Topinambur, słonecznik bulwiasty

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

A, to fakt, że nawet z maleńkiego kawałeczka bulwy wyrastały nowe, żywotne pędy. Dlatego nawet b. staranne wykopanie ich jesienią nie gwarantuje natychmiastowego pozbycia się rośliny.
josesek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 26 lip 2011, o 22:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: piaseczno

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

Witam
mam pytani jak się sprawdza Topinambur jako żywopłot w zimie
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

Jak każdy inny słonecznik podejrzewam - zerowo;)
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

wegetarianka pisze:Ja swoje topinambury przenosiłam w tym roku w inne miejsce, gdy spostrzegłam, że zaczęły rozprzestrzeniać się w strefie dalekiej od miejsca, jakie im przeznaczyłam; nie było łatwo pozbyć się ich ze starego miejsca, nawet niewielki kawałek bulwy pozostawionej w ziemi dawał początek nowej roślinie, a kopanie jakby dodawało im animuszu.
Dawno temu uprawiałem topinambury w swoim przydomowym ogródku w Danii, i mogę potwierdzieć, że nie jest łatwo się ich pozbyć, bo próbowałem bezskutecznie.
Awatar użytkownika
DorkaS-66
500p
500p
Posty: 628
Od: 27 maja 2011, o 08:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARMIA

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

josesek - nie sprawdza się, wiosną odbija z bulw... a to co teraz z niego pozostało, to jakieś paskudne badyle.
DorkaS.

"Barbam video, sed philosophum non video."
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

macminer pisze:Zachęcony informacjami na temat topinambura (i przepisami) postanowiłem go dzisiaj spróbować - dotąd traktowałem go wyłącznie jako element dekoracyjny na działce.
W moim przypadku bulwy mają mało wybrzuszeń, tzn. są raczej gładkie i łatwe do obrania, koloru kremowo-fioletowego.
Spróbowałem na surowo i po ugotowaniu (ok. 6 min we wrzącej wodzie, nie chciałem rozgotować na papkę). Surowy smak nie jest zbyt ciekawy - wolę jednak chrupać rzodkiewki. Natomiast po ugotowaniu - eureka! To nie są ani przemrożone ziemniaki, ani ziemniaki z nutą "orzechową", ale ziemniaki z nutą ziarenek słonecznika! Żeby nie było, że mam jakiś skrzywiony smak - to samo stwierdziła moja córka. :uszy ;:137
Do mnie przeniósł się od sąsiadki,całkowicie,to znaczy u niej brak całkowity ,wszystko za ogrodzeniem czyli u mnie,z czego sąsiadka zadowolona nie jest,ja zresztą też bo wyrósł w truskawkach,ale z tego co czytałam o jego spożyciu to że trzeba go gotować ok 1 godz,gdyż surowy i krótko gotowany zawiera jakieś tam substancje niezbyt dla nas zdrowe.Natomiast ciekawostka dla mnie było że można go wykopywać nawet zimą (o ile ziemia nie zamarznieta),bulwy nie przemarzają w przeciwieństwie do ziemniaka.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

Inuline zawiera, która jest świetną pożywką dla bakterii jelitowych czyli prebiotykiem. Na surowo mi bardziej smakuje, coś jak gigantyczna pestka ze słonecznika której nie trzeba obierać z łuski;) Po ugotowaniu może nadymać nieprzyzwyczajone osobniki;) Także ostrożnie z ilością w tej postaci..
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

Dla mnie dużo smaczniejszy na surowo, jak pisała Loeb smakuje jak słonecznik, kruchy i chrupki. Ugotowany mi zupełnie nie smakuje. Da się wyrzucić z działki, tylko trzeba cierpliwości, by wszystkie wyrastające pędy na bieżąco usuwać (tylko wykopując, nie wyrywając ich z ziemi).
Awatar użytkownika
Iochroma
500p
500p
Posty: 575
Od: 6 sty 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kurpie Zielone C9

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

To jest topinambur :shock:
A tak chciałam go mieć u siebie, jakoś tylko nie zwróciłam uwagi na zdjęcia :oops:
pełno go u mnie, kiedyś uprawiany był jako roślina na pokarm dla zwierząt domowych.
Rośnie po miedzach i nieużytkach, a bulwki ma całkiem całkiem. Jeśli ktoś jest zainteresowany jego bulwkami proszę odezwać się po roztopach, podeślę :D
Udanych plonów.
Magda
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

Loeb i Ania D ale jadłyście go samego,czy robić w sałatce,do tej pory troche bałam się surowego po tych niusach w necie,ale jak go jadłyście i nic Wam nie jest to ja też spóbuję.
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

Reniak, dla mnie najlepszy jest sam, tak do chrupania. Nie smakował mi w surówce, taki starty na tarce z marchewką i dodatkami. Jeśli coś z niego robimy, to nie powinien być tak rozdrobniony, ale raczej pocięty w słupki lub na zapałkę. Wtedy nie zginie w dodatkach, ale będzie czuć jego smak. Bardzo mi smakował kiszony, był po prostu pyszny, podobnie twardy jak kiszony kalafior. Kisiłam z czosnkiem, zielem ang., liściem laurowym. Myślę, że super może być marynowany w occie i oleju, jak ktoś lubi.

U mnie nie było sensacji po jedzeniu na surowo, nic takiego nie pamiętam. Na pewno warto spróbować, jak pisała Loeb ma się wrażenie, że zjada się wielką, chrupiącą pestkę słonecznika.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

No, ja też lubię tak sam pochrupać, nie bawię się z nim w żadne sałatki. Z kiszeniem ciekawy pomysł, może spróbuję.. Aniu tak jak ogórki? W zalewie z solanki? Pokrojony?
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

Tak, zalewa z solanki, z czosnkiem, liściem laurowym, zielem angielskim.Pierwsze słoiczki były super, z dwoma ostatnimi coś się działo - jak je otworzyłam, to woda bardzo się burzyła i zaczęła wypływać. Z tych słoików kiszonki nie były dobre. Nie wiem, co mogło być nie tak. Robię w ten sposób różne kiszonki: buraki, marchew, kalafiora (pyszny!), nie mówiąc i kiszonych ogórkach i kapuście co roku, i nie mam takich sensacji. Ale przez pierwsze tygodnie kiszony topinambur jest bardzo smaczny. Lubię kiszonki chrupki, wręcz twarde, mające swój smak, a taki właśnie jest topinambur.


Nie kroiłam go, miałam wtedy odmianę o małych, okrągłych bulwkach. Myłam je i obierałam, robiłam też ze skórką - tak samo smakowały. Nie dodawałam tylko kopru, bo robiłam kiszonki późną jesienią.
Dancysia
100p
100p
Posty: 112
Od: 22 sty 2012, o 17:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

A mnie topinambur obrzydł . Robiłam najczęściej zapiekane pod beszamelem, i różne z dostępnych przepisów i był pyszny . Aż pewnego razu ten zapach mnie odrzucił. M. nawet się domagał ale powiedziałam że wymarzł [hi hi]
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Słonecznik bulwiasty - topinambur

Post »

Ide jutro kopać,o ile ziemia nie jest zamarznięta,narobiłyście mi apetytu na spóbowanie,z tym kiszeniem to interesujace muszę wypróbować ,i pod beszamelem.Bardzo dziękuję :wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”