Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Dorotko ;:196 ..... a ja się zachwyciłam tym kolorowym ,,paprycznym,, dobrem widocznym w pojemniczkach.... ależ masz odmian ;:oj Jak sądzę, to wszystko produkcja własna ???
Są śliczne a pewnie i pyszne..... czy wypalają dzioby??? :wink:
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2552
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

cantati, wydaje mi się ,że mam taką samą papryczkę miniaturową jak Twoja z tymi ciemnymi liśćmi. Nasionka pod nazwą Czarna Perła dostałam z Australii 8-) . Jest stosunkowo ostra :D
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Ale apetyczne te chili, aż mam ochotę na jedną ;:137

Ja w niedzielę zerwałam wszystkie swoje gruntowe papryki i ostre i słodkie, bo mróz je ściął już niestety :( Zrobiłam wczoraj wszystkie marynowane w occie z oliwą i kulkami pieprzu, a co tam :D Porobiłam takie kolorowe mixy, trochę tych, trochę tych, tylko niestety czarne i fioletowe papryczki po pasteryzacji straciły kolor i wyglądają nieapetycznie :roll:

Nie przejrzałam jeszcze całych dwóch części tego wątku, ale któryś raz widzę, że ktos pisze o Twojej karkówce :D Ja planuję jutro zrobić karkówkę, więc muszę obadać ten Twój super przepis :heja
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Aguś, jak się cieszę, że Cię czytam ;:196 Miałam długą przerwę w byciu na FO, ale zaraz lecę do Ciebie zobaczyć co za pyszności przyrządzasz :)
Papryczki wszystkie z ogródka, było tego w tym roku trochę :wink: Nie wszystkie mocno wypalają dzioby :D Niektóre dają się jeść nawet w sałatkach czy na kanapce :) Jakbyś chciała jakieś nasionka, to służę :D
Chudziaczku, a ja właśnie poluję na Czarną Perłę :D Moja to Black Cuban, mam nadzieję ją przezimować, żeby na przyszły rok się porządniej rozrosła. Jak na moje możliwości, to ona jest baaardzo ostra :D A takie niepozorne małe kuleczki... ;:224
Dominiczko, już mieliście przymrozki? :( U nas jeszcze ok., ale robi się coraz zimniej, pora chować to, co ma zimować w piwnicy...
Czarne właśnie to mają do siebie, że pod wpływem temperatury robią się niestety bure. Chyba spróbuję je podsuszyć w piekarniku jak pomidory i dopiero zalać oliwą. Może coś z tego będzie... A co do karkówki, to jest w pierwszej części, polecam Ci ją, szybko się robi i wychodzi całkiem smaczna :D
Pozdrawiam, Dorota
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2552
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

cantati pisze:Chudziaczku, a ja właśnie poluję na Czarną Perłę :D Moja to Black Cuban,
Hmmm to w takim razie jak je rozróżnić bo albo mamy to samo albo są identyczne :lol: .
Moje przezimowały ale nie mogę powiedzieć by się w tym sezonie rozrosły :roll: wręcz przeciwnie ale to również moja wina bo ciągle zdarzało mi się je przesuszyć .
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Owocki Black Cuban wyrastają pojedynczo, a Black Pearl rosną w klastrach, po kilka w każdym kąciku :) A masz fotkę swojej? :D
Pozdrawiam, Dorota
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2552
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

cantati pisze:A masz fotkę swojej? :D
W weekend postaram się zrobić .Mam dwie sadzonki -jedną obcięłam krótko i ma same liście teraz a druga ma owocki chyba pojedyncze .:roll:
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Dorotko, jakie smakowitości i to z własnego ogródka. Podziwiam Cię, ogródkować na odległość (250km) i do tego mieć takie zbiory ;:224 . Wszystko musiało być perfekcyjnie posadzone, że mimo wszystko dało radę. A może tak jak piszesz- wszystko rosło, bo nie ingerowałaś :wink:
Nie narobiłam zbyt wiele w ten sezon w siedlisku. Młody wyrósł z pomagania i mnie też nie pozwala tyrać w ogrodzie. Skutek? Jedynie trochę przedłużona różanka środkowa, jedynie liliowcowisko założone i ciągłe pielenie tego co nasadziłam jak głupia ;:223 rok temu.
Na lotnisko też nie udało nam się dostać, niby dzień otwarty, ale dla wybrańców, którzy mają znajomych tam pracujących. Jak tylko dorwię takiego, to pamiętam o Twoim synku
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2552
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Obiecane zdjęcie mojej papryczki :D
Obrazek
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

To może teraz coś na słodko?
6 jabłek obieramy i kroimy w kostkę ok 1cm
Następnie roztrzepujemy chwilę widelcem 3-5 jajek ze szklanką cukru.
Dodajem:
20 dkg mąki
2 łyżki kakao
1 łyżeczkę proszku do pieczenia
1 łyżeczkę sody i
1/2 szklanki oleju
po wymieszaniu łączymy z jabłkami i przekładamy do wysmarowanej blaszki.
pieczemy ok 50 minut w temp. 180-200 stopni.
Ja mam takie małe blaszki i dlatego są dwie:

Obrazek

Obrazek

Rodzinka przypomniała mi, że kiedyś robiłam jeszcze polewę...
Obrazek

Obrazek

ale tym razem już nie zdążyłam...
Obrazek

Na innym forum dowiedziałam się, że można zamienić kakao na bakalie...
Smacznego! ;:196
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Świetnie wygląda, jabłka mam chyba zrobię ;) A na jaką wielkość blaszek ?

Czy robiłaś kiedyś roladę z sera, bo chciałam zapytać jaki do tego jest najlepszy.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Chudziaczku, śliczna :D Wygląda bardzo podobnie do mojej, jeśli nie identycznie :roll: Jeśli mnie wzrok nie myli, to widzę w niektórych kącikach po 2 kwiatuchy :) U mnie nie było ani jednego podwójnego, ale przegrzebałam sieć wszerz i wzdłuż i znalazłam 2 różne typy Black Cuban. U niektórych owocki są takie jak u mnie, okrągłe i pojedyncze, a u niektórych bardziej podłużne, takie malutkie kropelki. Może uda mi się znaleźć zdjęcia i opis tej odmiany w którymś banku genów, wtedy będzie można lepiej porównać. Jeśli prawidłowa jest podłużna, to bardzo możliwe, że moja jest krzyżówką Black Cuban z Black Pearl ;:oj Pogrzebię jeszcze w necie, a swoją drogą zamówię nasionka Black Cuban i Black Pearl u sprawdzonego sprzedawcy żeby w przyszłym sezonie porównać :D

Marzenko, to był u mnie wyjątkowo dziwny rok jeśli chodzi o uprawy, wszystko na wariackich papierach. Coś tam zebrane i przerobione, ale walka na wariata była. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie już normalniej, tzn. sadzenie na czas, ilość na pewno mniejsza, a opryski zanim coś zaatakuje krzaki, a nie ratunkowe :lol:
Marzenko, nie bądź taka skromna, bo byłam u Ciebie i widziałam, ile masz już zrobione i jak wszystko ładnie z miesiąca na miesiąc wyglądało. Pracy mnóstwo włożyłaś i teraz i w ciągu ubiegłego roku a teraz ta praca procentuje, roślinki pięknie Ci się rozrastają. Pielenie... Ech... Ja to się zastanawiam, czy w przyszłym sezonie nie postawić na agrowłókninę. Miałam ambitny plan w tym roku spróbować rozłożyć na części rabatek, ale nie dałam rady. Położyłam tylko pod doniczkami z ostrymi papryczkami, żeby korzenie nie wrastały przez otwory w dnie doniczek w podłoże. Moja Sąsiadka rozłożyła u siebie na 2 największych rabatkach i miała spokój z plewieniem ich przez cały sezon. Jedyne co trzeba, to zrobić większe nacięcia pod rośliny, które odrastają z korzenia i cebulowe, żeby miały jak wydostać się na powierzchnię. Podoba mi się takie "nie pielenie" :twisted:

Reniu
;:196 Dzięki za przepis, zaraz się biorę za to ciasto i piekę na niedzielę :D Wygląda przepysznie :D

Justynko, ja robiłam roladę z Goudy, ale myślę, że dobry będzie każdy ser, który się dobrze topi. Zrobiłam jakiś czas temu buraczki z Twojego przepisu, są rewelacyjne, dzięki za przepis ;:196 Właśnie przygotowuję następną porcję, buraczki już się studzą i jutro będę pakować do słoiczków :D

W kwestii kulinariów :wink: mam totalny pośpiech, ostatnio gotuję dania, które można przyrządzić w 20-30 minut :oops: Ze wszystkim się spieszę, bo muszę nadrobić wiosenno-letnie nieobecności w pracy, a jeszcze z przetworami nie jestem do końca obrobiona. Z papryką jestem prawie na zero, została mi odrobina słodkiej i trochę chili do zamknięcia w słoiczki. Poza tym trochę buraczków, jabłek, gruszek, dyń i oczywiście kiszenie kapusty.
Dzisiaj z ogródka zebrałam dwie ostatnie cukinie, dorzuciłam trochę fasolki i kalafiorka i na obiadek był szybki makaron


Tagliatelle z kurczakiem i warzywami

Obrazek

Składniki:

1 podwójna pierś z kurczaka
300g Tagliatelle lub innego makaronu
1 cebula
1/2 kalafiora
po garści żółtej i zielonej fasolki szparagowej
strąk czerwonej papryki
po pół niewielkiej, żółtej i zielonej cukinii
sól, pieprz, mielona czerwona papryka, słodka i ostra - do smaku
1 ząbek czosnku
płaska łyżeczka startego świeżego imbiru lub szczypta imbiru w proszku
2-3 łyżki oleju

Wykonanie:

Pierś kurczaka pokroić na średniej wielkości kawałki, wymieszać z łyżką oleju, szczyptą soli, pieprzu, ostrą i słodką papryką i odstawić.
W 2 dużych garnkach zagotować wodę, jedną na makaron, drugą na zblanszowanie warzyw. Warzywa dokładnie umyć, paprykę i cukinię pokroić w paski, fasolkę obrać, kalafior podzielić na niewielkie różyczki. Makaron ugotować al dente. Warzywa szybko zblanszować, fasolkę i kalafiora ok. 2 minuty, paprykę i cukinię ok. 1 minuty, schłodzić (żeby było szybko, wrzuciłam na sito najpierw kalafiora i fasolkę i zanurzyłam we wrzątku, po minucie dorzuciłam paski papryki i cukinii i znów po minucie osączyłam i wrzuciłam do dużej miski napełnionej zimną wodą).
Cebulę pokroić w piórka, przesmażyć szybko na oleju, dodać imbir, roztarty czosnek i zamarynowane wcześniej mięso. Poddusić, a kiedy mięso będzie gotowe, dodać osączone z wody warzywa i ugotowany makaron. Wymieszać dokładnie i podgrzewać ok. minuty, aż warzywa i makaron będą ciepłe.
Od razu podawać :)

Smacznego ;:137
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Pyszności ;:oj Chętnie wypróbuję :wit
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Koniecznie :D Renatkowy jabłkowy już mam w piekarniku :D

Kochani, zachęcam do kliknięcia - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p4883112

Pomóżmy, bo możemy! :wit
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Dorotko, u mnie to tylko takie dania 20-30min. Jedynie w weekendy można coś więcej zrobić, ale wtedy szkoda czasu, bo ogród wzywa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”