Maseczko tej malwy nie było, bo w ubiegłym roku kwitła /niespodzianka,bo takiej nie siałam/

bardzo późno i nie zawiązała nasion. Łobody nie siałam , bo za dużo miejsca zajmowała, a nikt nie chciał jej konsumować.
Te niebieskie, to nemezja powabna, jednoroczna. Na torebce wyglądały na dorodne kwiatuszki, a to takie malizny, ale w powiększeniu ładne. Szałwia dzisiaj ma już więcej kwiatków , hibiscusów mam kilka, ale trzeba warować z aparatem, żeby uchwycić moment z otwartym kwiatem.
Zanim wyjadę do sanatorium , to pozbieram nasiona , które dojrzeją, to będą do Twojej dyspozycji.
Marysiu Mar odpowiadam, to nemezja powabna i dziękuję za uznanie
A teraz krótka sesja
Krokosz barwierski, Turcy / oszukańcy/ sprzedają płatki jako szafran
Poranna rosa
Komosa rózgowa, podobno jadalne i owoce i liście. Próbowałam owoców, na razie są beznadziejne w smaku. Może jeszcze poczekam i się doczekam.
I jeszcze nemezja
