Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Sosenki4, będę namawiać do 'polskich' nasadzeń!:] Co prawda przyznać muszę, że w Twoim wątku jeszcze się nie wpisałam, bo chciałam najpierw skrupulatnie wszystko przeczytać, a ilość jeszcze na to nie pozwoliła. Faktycznie, FO ma niewątpliwy wpływ na postęp prac remontowych. Zawsze to ktoś się zachwyci czymś, na co z przyzwyczajenia nie zwracało się takiej uwagi. I już postanowione :wink:

roza333, Waciakowej miło w związku z pochwałami ;)

survivor26, no właśnie muszę te cebulowe wysadzić... Skusiłam się na zakup koszyczków, żeby mi się nie pomieszało wszystko. I jakoś nie przemyślałam, że wiąże się to z obowiązkiem wysadzenia cebulek, bo np tulipany nie będą miały jak się rozrosnąć (musiały by się przecisnąć przez spód koszyczka). Ale następnym razem sobie daruję, bo też nie miałam w zwyczaju dawniej wysadzać co roku (właściwie nie miałam w zwyczaju w ogóle ich wysadzać, ale ciii). Zresztą, jak ogródek ma być autentyczny, to koszyczki muszą wylecieć :wink:

Wiesz co, jest możliwość, że będę miała nawet nasionka goździka brodatego z epoki! :D Teoretycznie mogłabym je porównać ;:224

EwoM, masz rację z tymi iryskami. Dzięki za czujność! Właściwie dostałam je w zbitej kępce jesienią i taką też kępkę po prostu usadziłam tam, bo za późno było na ich dzielenie. Myślisz, że teraz wiosną to porobić czy znów całą kępkę przenieść? Może w ogóle wylądują w innym miejscu. Znaczy, poza ogródkiem..?

ogla, płot jest tam gdzie pas ze słonecznikami, od pd. str. Ciekawa jestem co za podpowiedzi ;> Prawda, że Waciakowa nieźle imituje pieczywo? :wink:
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Jak widzę taki dom ze starego drewna,serce zaczyna mi bić szybciej, jeszcze drewniany płotek, bielony sad i czuję się jak mała dziewczynka na słonecznej wsi u babci . W dzisiejszym zapędzonym świecie bardzo brakuje takich ciepłych, tchnących spokojem klimatów, gdzie życie podporządkowane jest prawom natury a nie ludzkiej zachłanności.
Fajnie się czyta z jaką pasją przywołujesz to piękno.
Z kwiatów zaproponowałabym rudbekie ( np wspaniała i naga) oraz słoneczniki
Będę wpadać podziwiać efekty Twojej pracy ;:215
Kotki milusińskie ;:167
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
EwaM
500p
500p
Posty: 586
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Podziel i wyrzuć to najstarsze ze środka
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

To wiele wyjaśnia :wink: Myślałam, że jest na odwrót.
Na pewno kosmos-onętek bym przesunęła, albo zrobiła z niego większą plamę(połączenie z zielonym kółkiem). Bo toto duże rośnie, mógłby też wylądować przy płocie w razie czego.
Z babcinych skojarzeń kołacze mi się jeszcze tojad (zwany chyba pantofelkiem Matki Boskiej) i serduszka - ta różowa.
W któreś miejsce możesz też wsadzić dalie, najlepiej takie średniej wielkości. Może u dołu, między nasturcją, floksami i jeżówką?
A po prawej na dole kępka takich zwykłych fiołków?

Tylko nie wiem jak jest z rodowodem tego towarzystwa... polskie to czy nie :wink:

Jak się dowiem jak rozmnożyć goździki brodate to chętnie podeślę.
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Plany nasadzeń ciekawe .ja czasem też rozrysowuje a potem i taki inaczej wychodzi.Goździki brodate mam takie bardzo bordową i mieszankę taka babcina jeszcze .jakbyś chciała to wiosną mogę wesprzeć :D
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

anastazja B, miło mi słyszeć takie ciepłe słowa ;:168 Odwiedzaj i mobilizuj! ;) Faktycznie, takich widoków jest coraz mniej, wieś zamienia się w miasto. Aż strach pomyśleć, że tradycyjna wieś mogłaby po prostu zaginąć. Po części już tak się dzieje. Dlatego musimy starać się zachować to naturalne piękno wyrosłe z tradycji i mądrości dawnych pokoleń, które jeszcze ocalało. Będę się w każdym bądź razie starała!
Rudbekia naga i słoneczniki będą przy płocie. A rudbekia wspaniała? To błyskotliwa, zgadza się? Już się gubię z tymi gatunkami ;) Gdzieś chyba będzie :]

EwoM, ale podzielić na wiosnę czy tak jak piszą, po kwitnieniu?

ogla, no tak, Mój Luby sugerował, że nikt nic z tego rys. nie będzie wiedział ;) Bardzo dziękuję za tyle przemyślanych rad! :D I teraz tak: onętki mogłabym tam przesunąć, tylko jest ta sprawa z koszyczkami cebulowych, które będę musiała wysadzić koło VIII. Niestety. No i właśnie ... A przy płocie już nie chcę dawać więcej, bo nie chcę go zastawiać szczelnie wysokimi kwiatami, żeby był oddech i widoczna rabata od strony drogi. Tojad chyba jest trujący, więc chwilowo u nas odpada ;) Serduszka ... myślałam o niej, ale chyba jednak nie tutaj, bo jest zbyt elegancka. Ja jej wcześniej nie znałam, u nas chyba nie występowała, więc chętnie bym ją widziała, ale w innej części ogrodu ;]
Dalie będę miała autentyczne stare od naszej Forumowiczki! :D Takie wysokie! ;:173 Te znajda się pod płotem. I póki co chyba dalii starczy na ten rok, bo się martwię żebym nie zmarnowała... Chyba, że śliczna 'Polka'. No, może, może... Nie kuś! Nie wiadomo czy bym ją tam wcisnęła między nasturcją a jeżówka, bo tam też koszyczek ...
Fiołki może faktycznie gdzieś upchnę, może pod krzewami lilaka? O tym fragmencie myślałaś? Cały prawy bok to właśnie lilaki.
Te rodowody to już chyba trzeba zlekceważyć totalnie. Dlaczego? A choćby dlatego, że :
Nasturcja została sprowadzona z Peru w latach 80. XVI w. ,
Słonecznik zwyczajny także uważany jest za roślinę rdzennie peruwiańską,
Rudbekie - błyskotliwa i owłosiona - sprowadzono do Europy ze Stanów Zjedn. w XVIII w. podczas 'wielkiej transatlantyckiej wymiany roślin'; naga pojawiła się trochę wczesniej, bo na początku XVII w. w Paryżu.
Reszty już nie będę sprawdzać :wink:
Goździki brodate chyba z nasion jedynie?

becia123, ja zwykle ustalam nasadzenia kwiatowe po zakupach. Przynoszę, patrzę i rozsadzam. Tym razem jednak chciałam przygotować się do tego 'na poważnie'. I wydaje mi się całkiem słuszne. Z pewnością ułatwi mi sprawę. Poza tym założenie wątku zmobilizowało mnie do konkretyzowania nasadzeń już teraz :wink:
No wiesz..., jak słyszę, że ktoś ma coś babcinego to nie jestem w stanie odmówić ;:173 A cynie też masz babcine? ;:224
Awatar użytkownika
Kriss1515
1000p
1000p
Posty: 2203
Od: 15 cze 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Z tym "babcinym" to u mnie podobnie. :D Powiem Ci , że ja z nowymi roślinkami to całkowicie na spontana - gdzie mi się spodoba. Mówisz o wysokich daliach. Skąd je wytrzasnęłaś? ;:oj Ja od dawna na nie poluję. :twisted: :wink:
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Fiołki pod lilakiem sprawdzą się znakomicie, można dodać konwalie i barwinek: nie wiem, na ile jest 'zasiedziałe' w polskich ogródkach, ale w niemieckich z pewnością, w poniemieckiej willowej dzielnicy Wrocławia, w której się urodziłam były w każdym ogródku, tutaj też je dość często spotykam. W sumie i cebulowe wcześnie kwitnące mogłabyś tam dać, bo lilak liści dostaje najwcześniej w kwietniu.
Na miejsce cebulowych w koszyczkach możesz wysiać nagietki, które szybko dorastają do kwitnięcia, lub przesadzić późno siane cynie albo aksamitki, one znoszą przesadzanie z pąkami kwiatowymi...pytanie tylko, jak w tę gęstwę wsadzisz potem z powrotem cebulki? :wink:

Kriss, wysokie dalie to taka rzadkość? Ja kupowałam na oślep, czyli według kolorów, które mi się podobały, i jedne z nich miały dobre 2 metry wysokości :wink:
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko też mi ta rudbekia wspaniała chodziła po głowie,że coś z nią nie tak,czasami mylą się nazwy,chodziło mi o błyskotliwą, warto ją mieć ,u mnie w drugiej połowie lata tworzą efektowne kępy.
To piękne ,że przywołujesz stare tradycje.Dzisiaj rzeczywiście jadąc na wieś to trzeba mieć szczęście żeby krowę na polu zobaczyć, a w ogródkach wszędzie iglaki i nowoczesna architektura ogrodowa , czasami nawet warzywnika nie ma,bo łatwiej kupić.
Jak czasami czytam czym sypia,pryskają ,polewają i na czym sadzą to co do nas trafia na talerz to mam przemożną ochotę zaszyć się w zacisznym,ustronnym kawałku świata,gdzie pazerność ludzka jeszcze nie dotarła i żyć mówiąc prosto z pracy własnych rąk w zgodzie z mądra naturą.
Czy masz na swoich włościach maliniak ? W takich wiejskich klimatach pasuje jak nic ;:215
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Plan nie jest zły! Tylko ja gapa nie zauważyłam, że to na dole to płot.

Fiołki pod lilakiem jak najbardziej. Będzie piękny zapach, a fiołki przeżyją chyba wszędzie.
Pati pomysł z aksamitkami się jak najbardziej nadaje na wypełnienie pustych miejsc. Z tego co pamiętam przesadzałam kwitnące aksamitki i ładnie to znosiły. Więc możesz spróbować je później wykopać, posadzić cebulki i przyklepać aksamitką :D

W maju możesz też zarzucić gdzieś groszkiem pachnącym, byle miał się po czym piąć.
I jeszcze jedna opcja zamienna dla wczesnych cebul - mieczyki. Może takie drobne, nie wiem jak się nazywają. Mój Dziadzio ma tego trochę, mogę część podesłać, mają kolor blado czerwony/koralowy.

Jak będziesz miała już dość tych pomysłów to pisz, przystopuję :wink:

Wysokie dalie są świetne, tylko trzeba walczyć z wykładaniem się. Mieliśmy kiedyś tego sporo, ale Rodzice oddali w dobre ręce. Teraz są tylko 3 odmiany w gryzących się kolorach... Wstyd się przyznać, że sama wybierałam :;230

Odnośnie goździków to w takim razie rozejrzę się za siewkami. Jakoś mi nigdy w oczy nie wpadły, ale i nie szukałam ich dokładnie.
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Jaki tu ruch, aż miło czytać taką burzę mózgów
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Kriss, mnie tu u mnie w wątku zaproponowała Ewelina7. Takie stare od babci jeszcze! :]

Pati, może i wysokie można jeszcze dostać, ale ponoć nie z takimi kwiatami jak dawniej były... ;:173
No to postanowione, pod lilakiem fiołki. Konwalii już nie będę sprowadzać, bo miałam i szybciutko zajęła pół ogródka. Będę ją podziwiać, ale u nas w lesie. Barwinek chętniej :) Tylko zastanawiam się czy opanowywać odrosty lilaka wcześniej. Bo jak wiadomo, stare lilaki często dziczeją. Pat, pewnie wiesz o co chodzi, u Ciebie chyba też się zagęściły? I tam jest na tyle gęsto w korzeniach, że tulipany chyba ciężko byłoby wkopać.
O, pomysł z aksamitkami i cyniami trafny! Chyba tak zrobię. Myślałam też, tak jak w lewym dolnym zrobiłam, że wsieję obok koszyczka nasturcję i przykryję nią to miejsce. To chyba też jest myśl, co?;> Wypróbuję i to i to. E tam w gęstwę, dam radę, najwyżej siewki będą musiały się poświęcić ;:173

anastazja, jakąś taką rudbekię będę miała od koziorozca. Szczerze powiedziawszy, już nie mam pewności czy to błyskotliwa, ale możliwe :wink:
No tak, inwentarz na wsi ubożeje w szybkim tempie. U nas niedaleko jest wieś, gdzie krówki jeszcze się pasą ładnie na łąkach. Będę fotografować, bo rzeczywiście rzadki to już widok.
Maliniak ... był... :roll: Ale będzie nowy!

ogla, tak też będę czynić! I jeszcze nasturcja, tak jak pisałam powyżej. Groszek dopiero w V siać? A ja już w III gdzieniegdzie powtykałam! Mieczyki raz zmarnowałam i ciut się zraziłam. Ale to mówisz, że wykopując tulipany, posadzić tam mieczyki? Nie za późno na nie by było? Nawet jeśli tulipany byłyby wczesne? Chyba, że mówisz tak na przyszłość? To w sumie tak, niezły mógłby być pomysł, żeby rosły razem.
Dalie będą się opierać na płocie, żeby przechodnie mogli je podziwiać ;:204
Pomysły wszelakie mile widziane!

Sosenki4, nie ma to jak świeże umysły z rana! :D

Ah, no i dziś jadę na wieś ;:173
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Mieczyki w zeszłym roku sadziłam pod koniec kwietnia i kwitły w czerwcu/lipcu, wsadzone powiedzmy w czerwcu (wtedy już tulipany od biedy można wykopać) powinny kwitnąć w sierpniu - można też podpędzić w donicach i wyrośnięte wysadzić.

Z bzem ja jeszcze nie walczyłam, ale zamierzam, bo też mam geste zarośla: ja postaram się ile się da z korzeniami wykopać, bo jak w zeszłym roku jedną kępę tylko przycięłam, to jesienią już dziarsko odbijała. A i planuję zostawić kilka odrostów o różnym wieku i stopniowo poprowadzić je tak, by wyciąć część najstarszą, która zaczyna już trochę marnieć.

Apropos bzu, a dziki masz? To chyba też nieodłączny element wiejskiego krajobrazu? :wink:
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Będę myślała o tych mieczykach w takim razie. U nas dawniej rosły zawsze w polu przy warzywniku.
Bez dziki, znaczy się czarny? No mam, a jakże! Pisałam przecież różne ciekawostki o nim :twisted: Paaaaat! ;>
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynka pisze:Będę myślała o tych mieczykach.
Bez dziki, znaczy się czarny? No mam, a jakże! Pisałam przecież różne ciekawostki o nim :twisted: Paaaaat! ;>
sorry...pisałaś...zakręcona jestem :oops:
To już się nie odzywam, póki chaosu nie ogarnę...wpadnę koło sierpnia :|
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”