Siedlisko z sosnami cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko super info o siewie nasion ,a ja mam pytanie czy cukinie to piszesz żeby wysadzić w cieple chyba
w połowie kwietnia ? a później do gruntu :?:
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko, jak się macie i jak maluch?
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Dziękuję za liczne odwiedzinki ;:167

Basiu, najpierw zimno, a teraz zasypało nas doszczętnie i wciąż pada. Jutro muszę przebić się do drogi, bo chleb i mleko nam się kończą

Kasiu, poszłam za ciosem i korzystając z tego, że jestem w domu, zasypana po kolana, sieję i sieję. Wreszcie heliotrop posiałam, bo to już ostatni dzwonek, do tego ostróżki, lwie paszcze, nasturcje, dziwaczka, pasiflorę, kleome od Aguni, kobeę i inne. Zadoniczkowałam cały dom ;:306
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Madziu, właśnie zamawiam sztachety i będę płotki robić. U mnie to te starsze psie damy raczej taranują i tratują. Młody wariat, będzie pewnie wyciągać z korzeniami :evil: . Teraz ma pełno "zabawek", część mu sprzątnęłam jak chwilowo :;230 zginęło trochę śniegu. "zrobił" sobie nowe, łącznie z tym, że kabel pod napięciem ;:202 pogryzł.
Na podwórku będą płotki, w ogrodzie stały dozór ;:306

Pati, róż dokładnie nie powiem ile, bo kartka w pracy, żeby czasem M jej nie zobaczył, ale coś ok.40 i więcej nie będzie. Sieję w domu jak wariatka, robię takie "stoły" z desek i taboretów. W łazience i na korytarzu na poddaszu-mam nadzieję, ze te drugie przeżyją Patrykowe zabawy w kręgle i inne. Oczywiście parapety w kuchni i a'la jadalni też zastawione wysiewami.
Do gruntu, to już można by marchew i pietruszkę choć wysiać, a tu 30cm śniegu ;:173 .

Tamaryszku, skąd mogłabym się gniewać, że nazywasz mnie Sosenką? W końcu sama taki nick wymyśliłam :) . Nie mam bladego pojęcia jak mają się krokusy, bo jak je śnieg przykrył, tak nie zdąrzył stopnieć, a teraz wciąż dosypuje. Chyba tak szybko ich znow nie zobaczę, bo prognozy mówią o mrozach. Hiacynty już przekwitają, ale w szczytowym kwitnieniu zapach na cały dom miałam ;:108

Agnieszko/aage nie mam aż tak pędzącego wątku, to spokojnie. Wciąż mam wyrzuty sumienia z tymi zdjęciami dla Ciebie :oops:

Stasieńko, tak cukinie sadzę w domu w doniczusie, potem jak wciąż zimno, to do większych. Jak już mrozy nie grożą, to do gruntu i rosną. Muszę podlewać, bo u mnie wręcz jak na Saharze mają. Jednak tyle co dla nas to wystarczy. Jeszcze nie siałam. Tak sam robię z dyniami i ogórkami

Aguniu, mamy się całkiem dobrze :wit . Rozpaliłam z powrotem centralne, wyjadamy zapasy z zamrażarki i zima nam niestraszna :heja . Dziś odśnieżyłam podwórko, a jutro sąsiad ma przyjść z odsieczą i odśnieżyć wjazd. Musimy po chleb i mleko ruszyć do miasta. Choć najbardziej po mleko, bo chleb mogłabym sama upiec.Słonina dla sikorek też wychodzi, więc bardziej dla zwierzaków po jedzenie niż dla nas :;230 .
Patrykowi bardzo podoba się w domu, cały grudzień, styczeń, luty chodził do przedszkola i dopytywał się o wolne. No to załatwił sobie "wolne" i jesteśmy w domu. Przechodzi mu już choroba, ale chyba do piątku pobędziemy w domu. Mnie też trochę odpoczynku się przyda :wink: .

Zmykam robić kolację :wit . Pozdrawiam z zaśnieżonego siedliska :wit
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko gdzieś mi się zapodziałaś ,ale już Cie mam i nie zgubię :lol:
Wracam nadrabiać zaległości ;:108
Buziaki i byle do wiosny ;:196
marzenia się spełniają! Dana
elakuznicom
500p
500p
Posty: 663
Od: 13 cze 2012, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko i co z naszymi planami -w połowie marca miałyśmy wykopywać krzaczory? a mnie znowu zasypało na biało ;:196
pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko :wit Jak tam zdróweczko Patryczka? Ściskam! ;:196
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Witam w niedzielny, mroźny, śnieżny poranek. Widoki jak przed Bożym Narodzeniem rzadko się zdarzają, a tu proszę Niedziela Palmowa. Kotki na wierzbach prawie wcale nie rozwinięte ;:306

Nie wiem, jak u Was, ale tu dziś był rekord mrozu jakiego zimą nie było, -25*, o 5tej rano. O 6tej -22*. Dziwicie się pewnie po co tak szybko wstałam? Pytania proszę kierować do mojego dziecka.

W ogrodzie nie dzieje się nic, za to posiane przeze mnie w tym tygodniu roślinki zaczynają na całego wychodzić z ziemi. Nie wiem co z nimi porobię jak trzeba będzie pikować :;230 , tym czasem ciesz mnie jak nowa zabawka dziecko ;:138

Danusiu, umawiałyśmy się na wymianę fiołków parapetowych. Ten dla Ciebie czeka, może po zimowej wiośnie wyślę go dla Ciebie? Teraz mógłby zmarznąć gdzieś na magazynie w te arktyczne mrozy.

Elu, pogoda pokrzyżowała nam plany na całego, ale co się odwlecze to nie uciecze. Umówimy się na inny termin, może połowa kwietnia, lub co bardziej prawdopodobne...maja. Wtedy śniegów już nie powinno być. Mam go tyle, że prze 2 tygodnie może nie stopnieć.

Dorotko, Patryk ma się już w miarę dobrze, ale katar dalej jest taki brzydki. Mam nadzieję, że u Ciebie limit chorób wyczerpałaś przed tamtymi świętami i teraz już masz syna zdrowego w domu. Muszę do Ciebie zajrzeć w poszukiwaniu inspiracji kulinarnych na święta :wit
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Oj Marzenko zgubiłaś mi się całkiem ja jestem uziemniona w domu i nie mogę pojechać i kupić nasionka te co miałam to oczywiście posiałam i już wschodzą i rosną to teraz cały mój ogródek ;:7 Ale pewnie jak u wszystkich szałwi omszonej nie miałam a lawendę też siałaś :?:
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko, witam niedzielnie... temperatury chyba pobiły u Ciebie rekord tej zimy? -25st pod koniec marca to nie jest normalne... u mnie było zaledwie -15st. Teraz około zera, co kiepsko wpływa na samopoczucie (ten skok temp.).
Mimo wszystko jest słonecznie, i dobrze... Udaję, że nie widzę lekko prószącego śniegu...
Miłej niedzieli Ci życzę!
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Elu, lawendę też wysiałam, do wielodoniczki, 56 dziurek. Nie wiem czy mi się uda, ale nasionka trzymałam nawet w lodówce jak każą na opakowaniu. Szałwi nie siałam, ale nasionka powinna mieć, jak okaże się, ze jest ich dużo, to podzielę się chętnie. Ja co chwilę patrzę na wschodzące roślinki i wydaje mi się, że cały czas rosną i jest ich coraz więcej i większe ;:oj

Aguniu, u mnie tyle mrozu było o 5tej rano. O 6tej już :wink: -20. Takiej pogody to nie pamiętam na koniec marca. Niedziela mija jak zawsze zaszybko, tym bardziej, że jutro po raz pierwszy od tygodnia do pracy. Ty też miałaś zwolnienie w tym tygodniu, prawda? Chyba jednak nasze plany trochę pogoda krzyżuje :( . Jak pogoda się diametralnie nie zmieni, to śnieg długo jeszcze będzie u mnie. Dziś też lekko po południu prószył. Teraz już bez opadu.

Patryk wogole nie chce słyszeć o jutrzejszym wyjeździe do przedszkola. Musiałam go przekupić wiadomością, że babcia go odbierze i pójdą do piekarni razem. Na wtorek przewdziany jest fryzjer jako atrakcja. Oczywiście syn łaskawie pozwala obcnać sobie włosy jeśli fryzjerka ma dla niego prezent (mama wcześniej podrzuca prezent do salonu). Czego to człowiek musi się uczyć, żeby skłonić człowieczka do obcięzia włosów :roll:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Tak, Marzenko... obie byłyśmy w tym tygodniu na zwolnieniu. Jakoś szybko minął ten czas, nie mogę powiedzieć, że naprawdę odpoczęłam... Ty pewnie tym bardziej, w towarzystwie Młodego :)
Temperatury u Ciebie powalające... czy ta noc zapowiada się równie mroźno?
Serdeczności, A.
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko i jak z paczuszką? Mam nadzieję, że jesteś chociaż troszkę zadowolona ;:108
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Witam w poniedziałkowe popołudnie. Oczywiście mróz dziś miałam równie dokuczliwy, choć ledwo -19*. Jednak auto bez garażu, wczoraj nieodpalane i zamarzło paliwo. No nie pomyślałam, żeby dolać ulepszacza do diesla, kto wiedział, że takie mrozy będą na koniec marca? Skutek tego taki, że dziś też nie byłam w pracy, a syn w przedszkolu. On szczęśliwy, ja już średnio, bo koniec miesiąca, to dużo pracy.

Aguniu, odpocząć, to raczej mi się nie udało w ubiegłym tygodniu. Planowałam choć jakieś porządki porobić, ale w czasie remontu sprzątanie nie bardzo ma sens. Nosi się wszystko i porządku nie widać, no może przez 5minut. Za to posaiałam sporo nasionek i większość już prawie wyszła na wierzch. Nie wszystkie oczywiście, ale mże to i dobrze. Gdzie ja to potem posadzę jak śnieg nie zginie w porę?
Cleome od Ciebie mnie jeszcze nie wzeszło, ale podzieliłam się nasionkami z ciocią w Gdańsku i jej już spore porosły. Mam nawet zdjęcie, ale jeszcze nie opracowane do wklejenia.

Przemusiu, czy paczka mi się spodobała? Jestem zachwycona ;:196 . Już siedzą panienki w donicach. Pójdą na rabatę peoniowo-makową koło altanki. Pomysł takiego zestawienia zaczerpnęłam u Tamaryszka. A miejsce nieprzypadkowe. Peonie kwitną w porze największego grilowania, a ja je kocham od dzieciństwa. Sprawiłeś mi wielką radość ;:168 .

Właśnie inkasent spisywał liczniki energetyczne. Wole nie wiedzieć jaki rachunek dostanę, bo ostanio szacowali mi licznik, bo dojść do niego nie mogli. Nie wiem czemu? Zimą rachunki zawsze są wysokie, ale czemu aż tak ;:223 ?
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Pamiętałaś ;:196 Ja dawno zapomniałam ;:131 Cóż starość nie radość ;:224
Masz rację ,mrożone fiołki mogą nie być zbyt atrakcyjne ;:219 U mnie nie ma aż takich mrozów ...to jakiś pogrom :(
;:196
marzenia się spełniają! Dana
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”