Bardzo się cieszę że podobała się Wam relacja z ogrodu botanicznego w Krakowie

Jak będą "sprzyjające wiatry" to w wekend odwiedzę zabrzański ogród botaniczny
Asiu wrzosowisko acz skromne dziękuje za uznanie
Mario róże są też z ogrodu botanicznego
Stokrotko wybieraj sie wybieraj bo naprawdę warto
Olu niestety nie widziałam rodusiów lecz było trochę azali
Dorotko owszem kokorycz, już podpisałam sobie... domówiłam teraz żółtą
Wiolu miło Ciebie widzieć
Mario mar ja miałam tylko kilka wrzosów w zeszłym roku w innym miejscu (pod świerkami) i dużo padło.. bo zima niczym nie okryte i świerki to wiadomo... teraz mają rewelacyjną miejscówkę i już widzę jak przyrastają.. Będę okrywać

Wybacz nie wiem kiedy Cię odwiedze a bardzo bym chciała
Asiu idź koniecznie... ja tam parę lat nie byłam... a teraz to co zastałam to inne miejsce... dużo ładniejsze
Iza postaramy się postaramy..,. ach gdyby mi się tak autko przydarzyło...
Ewo Wrocławski mam w planach na przyszły rok... może uda mi sie być i porównac
Leokadia prawie sąsiadko ... witaj w moich skromnych progach. Domek (altanka) schowek były zamawiane u p. Miedzińskiego z Poczesnej koło Częstochowy

Natomiast dziś pokaże trochę "rękodzieła"...
Basiu załączam kosiarkę, po kawce i lecę z odchwaszczaniem...
Moja duma... już nie muszę obchodzić całej długości i szerokości działki... żeby na nią wejść, mam drugą bramkę dużo bliżej i jaka ona ładna... a nie ta pierwsza 30letnia
30letnia pordzewiała skrzynka z wodą została zastąpiona.... tą budowlą.. na stałe z zamontowanym wężem
Takiego szkraba przygarnęli sąsiedzi z działki obok... ale on woli u mnie
Zbiór dyniek ozdobnych
Kolejne żurawki posadzone

Rozchodnik zaczyna kwitnąć
Pozdrawiam ciepło
