Ja mam Twoje D. nobile przed oczami od chwili, kiedy mi je pokazałaś po raz pierwszy, a było to w momencie gdy zastanawiałam się nad zakupem takiego storczyka. Jestem zachwycona jak on pięknie rośnie u Ciebie, wygląda jak małe drzewko a nie kwiatek

Ja moje ściągnęłam z balkonu już jakiś miesiąc temu bo bałam się jak zniesie niskie temp.
Powiedz mi, czy teraz na jesień serwujesz im jakiś okres "posuchy"? Zaczęłam pościć przy jednym żółtym D. nobile ale usechł mi jeden młody przyrost, bałam się o kolejne więc po 3/4 tyg. zmoczyłam je lekko. Białe zakwitło mi w lecie bez żadnego okresu "suszy" po prostu się werandowało i to żółte kiedy kupiłam, tez zdążyłam jeszcze z miesiąc potrzymać na balkonie, ale kwiatów ani widu ani słychu.. Stoi teraz przy oknie południowym by miało jasno w pokoju "nieużywanym" więc rozszczelniam lekko okno, by było troszkę chłodniej, nie wiem tylko jak z tym podlewaniem, czy traktować normalnie ale moczyć rzadziej ze względu na zimę czy przesuszać do momentu pokazania się "cypelków"? Bałam się tak długo bo jak wspomniałam jeden młody przyrost mi usechł i podejrzewam, ze susza była tego powodem.
Czy trzymasz swoje dendrobia bezpośrednio w glinianej doniczce? Jak sobie radzisz przy przesadzaniu, gdy korzonki się do doniczki przyklejają?