Asiu, jak Ty pędzisz z tym wątkiem

Dawno tu nie byłam, sorry!
Co do oczka wodnego, strasznie mi się podobają, ale fakt, iż musi być ruch wody, czyli jakaś fontanna - krzyżuje wszystko. Nie mogę znieść tego rodzaju odgłosów. Cieknąca woda drażni mnie, nie mogłabym wypoczywać w takich warunkach. Co innego śpiew ptaków. Mogłabym słuchać cały dzień i dla mojego umysłu to najwyższa i najwspanialsza forma doznań. Zazdroszczę oczek wodnych, bo pięknie wyglądają, ale żeby pluskanie... co to, to nie.
Widzę tez, że masz masę innych zajęć, które urozmaicają nieco życie. Gratuluję talentu.
Pozdrawiam serdecznie