Dziękuje za odwiedziny i miłe słowa
Kamyku - u mnie ilości śmieci były też imponujące ( stare meble kuchenne , łóżko , chyba z 30 szt. nart i kijków ,metalowe i plastikowe rurki i rureczki ) w sumie może i bym zapełniła kontener , wywieźliśmy ponad 40 worków 120 l. a ile jeszcze drewnianych rzeczy spaliłam

.Ale to juz właściwie historia
Teraz mebluje po swojemu - za kilka , kilkanaście lat pewnie po mnie ktoś będzie wywoził różne rzeczy

.
Niespodzianki w ziemi też mają swoje uroki

nigdy nie wiesz czego możesz sie spodziewać

. Ja w tym roku odkryłam cesarskie korony w miejscy gdzie niby zrobiłam porządek i nic tam nie powinno być a jednak

( to ten leszy wariant , ale trafiają mi się zakopane metalowe rzeczy )
A to moje kolejne zdobyczne rzeczy które idą na działkę
poidełko dla ptaszków i łupka dla rojników tylko mąż musi mi otworki zrobić

A wczoraj w tesco trafiłam na takie fajne lampioniki
