Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)

[ewa f]

Iza ! Wiosna bez żółtego ! To niemożliwe !

[aleb-azi]

Żółte na wiosnę ułaskawione... do łask wróci jesienią

[Ma-Do]

A ja tak sobie tylko słucham. Bo cóż tu jeszcze można powiedzieć....wszystko już pochwalone
Aha,ziemię na skalniaku masz świetną .A ja ciągle muszę kupować piasek

[artam]

No nie odmaszerowałam...Jeszcze trochę mnie trzyma...
A co do wiosny, masz rację, wiosenne ogrody mają prawo szaleć kolorami, poza wszelkimi regułami doborów i zestawień, bo to wiosna, po zimie każdy kolor cieszy, na kolorystyczną refleksję nachodzi nas latem...Znaczy, niektórych z nas

[MariaTeresa]

Piękna rabata wrzosowa a powojnik korzysta z wapna w zaprawie murarskiej
Gratuluję 3 wątku

[aleb-azi]

Małgosiu - ja taką świetną ziemię mam wszędzie, do skalniaka dawałam więc kompost, ziemię ogrodową i żwir. Dziś przy święcie ( no trochę wolnego czasu ekstra ) wykopaliśmy parę dołów pod róże... Chyba zrobię zdjęcie pokazać co wykopaliśmy. Szczere złoto Ech, pochwały skrzydeł dodają

Martuś - więc dobrze, że karnie zostałaś w domu, ale nie dobrze, że ciągle trzyma. Ale puści... podokuczaj mu, to może ucieknie A kolorystyczna refleksja po prostu nie jedno ma imię

Mario Tereso - witaj w trzeciej części... Ale się rozkręciło... wiedziałam, ze druga nie będzie ostatnia, tyle tu ciepła i miłych forumowiczów. Dziękuję za pochwałę Lubię ten spokój wrzosów... subtelną urodę i ...brak ekstrawagancji. Clematisy mają tam resztki zaprawy z całą pewnością. Ale i zjadły całe zbiory popiołu z kominka

Brodzę sobie w tulipanowych zdjęciach... po kolana, po pas, po szyję. Wesolutko mi na duszy Więc... tulipany ozdobne z liści... niech się ziści

[Alionuszka]

O proszę ..nie tylko tulipanów kwiaty ozdobą,ale i liście paskowane i kropkowane wzrok przyciągają...
A niewiadoma...co wyjdzie... to cała przyjemność wiosennych przechadzek po włościach... Moje trochę krótko trwają,ale gdy się przejdzie tam i wewte ...i z powrotem czasu wiele upływa...

[aleb-azi]

Och, Nelu, widzisz, czego to hybrydyzerzy nie wymyślą , ku uciesze konsumentów Oj, tak, świadome i uważne przejście włości zajmuje dużo czasu... a on tak szybko płynie W moim wykonaniu wyjście do warzywnika po natkę pietruszki może oznaczać przypalenie ziemniaków

Wieczór wartko płynie... Pora na dobranoc
W domu kwitną storczyki Chyba moje ulubione zygopetala , z kwitnieniem w zieleniach, brązach i fioletach Dzikość w nich widzę i adoruję Ten pierwszy nieustannie pachnie mi mielonym pieprzem

[vita]

Zygopetala Pierwsze słyszę Ale jak pachnie pieprzem to podwójnie piękny i godny adoracji.
Storczyki to dla mnie wyższa szkoła jazdy, ale dobrze jest mieć coś kwitnącego zimą na parapetach. Tak trzymaj

[pamelka]

No i mi przpomniałaś dzięki botaniczne tulipanki jeszcze wkopać muszę
Może w weekend, ma być ponoc cieplo i słonecznie

[Margo2]

No jakoś wiosną bardzo długo obchodzi sie swoje włości. Trzeba miec czasami sokoli wzrok, żeby dostrzec wyłażący liść. A jak on cieszy

[aleb-azi]

Wiktorio - staram się trzymać... ogród śpi, to sobie człowiek pouczające zajęcia w domu znajduje "Kwiaciarniane" storczyki nie są aż takie trudne... tylko trzeba powściągnąć chęci pielęgnacyjne i podlewać raz na tydzień

Joluś - wkopuj, bo zdążą jeszcze korzonki zapuścić. Botanicznych spokojnie można nie wykopywać przez długi czas... Fajne tulipanki, bardzo je lubię.

Goś - jak dla mnie, to długie obejścia włości ciągną się od wiosny do jesieni.... A zimą... łopata i trasa furtka-garaż-drzwi. No, jeszcze obtrząsanie śniegu z iglaków - ale to idzie migusiem

No, to jeszcze domowo - Medinilla Magnifica ( niech żyją wyprzedaże ) i Cambria Euro Star kwitnie na drugim pędzie.

[Alionuszka]

Izka co za piękny okaz z tego storczyka ostatniego ...u mnie tłoczą się na parapecie w kuchni,w ogóle nie mają zamiaru kwitnąć,ale żyją... może uda się im wypuścić coś w postaci kwiatka,na razie rosną korzonki... A Magnifica to kwiat marzenie... Masz rękę do kwiatów...nie tylko tych co pod gołym niebem...

[Zielona_Ania]

Ogródek zakrzywia czasoprzestrzeń Mnie też czas w nim inaczej płynie. Spalony czajnik mi się przytrafił kiedyś.
A dzień świąteczny bardzo słusznie uczczony pracą, a domowe rośliny cudne. Nie taki listopad straszny

[dodad]

Piękne te domowe u ciebie..... marzenie
Musze chyba się zaopatrzyc w jakiegoś storczyka i poeksperymentować. Może go nie zamorduję