Mój kawałek świata część 2

[iwa27]

No to się musimy zgadać dziewczyny. Ja daję auto - mogę cię wsiąść na trasie i pojedziemy do Gosi a od niej do Kunickich. Tylko do której oni maja otwarte bo ja do 15 w pracy

[dkny]

To chyba zależy od osób,które się opiekują roślinami, a nie od marketu...

[JolantaG]

Podziwiam zmiany w Twoim ogrodzie . :P

[iwa27]

Anetko masz rację, że to zależy od osób, które się opiekują roślinkami, ale ktoś te osoby zatrudnia i przydziela im zadania. Już chyba minęły te czasy kiedy się mówiło "czy się stoi czy się leży seta się należy"

Witaj Jolu

[x_m-i]

Witaj Iwciu, widzę, że interesują Ciebie żarnowce Ja mam tylko dwa Cytisus scoparius 'Boskoop Ruby' i Cytisus scoparius 'Lena'. Są warte tego, aby mieć je w swoim ogrodzie. Pięknie kwitną. U mnie przezimowały nawet dobrze, tylko ciekawi mnie, czy będą kwitły. Ale to się okaże.

[Priam]

Ale z Ciebie pracuś. Wszystko od samego początku zadbane i wypielęgnowane!!

[pyzia]

Hej Iwa
Pokaż mi proszę te fiołki żółto-filetowe bo o takich pierwsze słyszę , ale brzmi naprawdę "apetycznie". I sasanki też chętnie pooglądam
pozdrawiam ciepło

[iwa27]

Te płożące żarnowce są moimi pierwszymi. Proponował mi je do nasadzeń w swoim projekcie Sylwester. Też mam nadzieję Marcinie, że będą ozdobą kamiennego murka obok schodków. Na razie wyglądają jak gniazdka z zielonych gałązek

Dzięki Przemku za miłe słowa, ja wprost uwielbiam pracę w ogrodzie i wszystko robię sama bo Tadek męczy się z tym płotem. Darniowałam nożem jak mi radziła Iga, potem przekopywałam ziemię i wyciągałam z niej wszystkie kłącza perzu i innego tałatajstwa, a dopiero do tak przygotowanej ziemi wsadzałam roślinki. Ziemia na skarpie przed domem jest całkiem inna jak w reszcie ogrodu. To najlepszy teren pod tym względem

Witaj Pyziu nie nabijaj się ze mnie a zdjęć nie dodam bo zapomniałam spakować aparat fotograficzny Jestem bardzo zadowolona z moich zakupów, marzą mi się jeszcze jakieś pierwiosnki, muszę więc ich jeszcze jutro poszukać

[pyzia]

To nie nabijanie - ja poważnie proszę. A co pomyliłaś się w opisie - bo już się napaliłam?

[iwa27]

No tak one są po prostu fioletowo - żółte

[iwa27]

Sprawdziłam u ciebie to ty napisałaś filetowe, a potem jeszcze apetycznie więc pomyślałam że się nabijasz ze mnie ale tak wiesz życzliwie a okazało się że to ja się czepiam

[pyzia]

No faktycznie nieźle wyszło - filetowe apetyczne
Czyli moje napalenie aktualne

[iwa27]

Pyziu zdjęcia będą w sobotę, poczekasz

[x_P-42]

Polu moje stare hosty już wystają z 3 do 5 cm z ziemi a te nowe z cebul ani rusz jakie kiełki były tydzień temu takie są i dziś, czy to normalne?? Zaznaczam tutaj cały tydzień padało i było dość zimno.

Tak Iwonko, to normalne. Były wyrwane chwilowo z wegetacji, teraz muszą się dobrze ukorzenić i ruszą z kopyta.To trwa zazwyczaj ok. tygodnia.Do zimna hosty są przyzwyczajone - to rośliny odporne. Gorzej, jeśli będą stały w błocku ,mogą zgnić . Przypadkiem ich teraz nie nawoź. Jeśli możesz, choć odrobinkę chroń przed nadmierną wilgocią . Oprócz tego- w takich przypadkach- delikatnie patyczkiem nakłuwam ziemię, aby ją napowietrzyć.
Miłego - jeśli taki może być w naszej sytuacji - weekendu.

[iwa27]

Dziękuję ci Polu Weekend rzeczywiście nie zapowiada się najlepiej, bo jeszcze nie wiadomo co będzie z tą chmurą pyłów wulkanicznych z nad Islandii Obiecałam Pyzi zdjęcia bratków. Zrobiłam ale nie za ładne, bo zanim się wypakowałam, coś zjadłam to zrobiło się już dość ciemno i wiatr wiała. Ta ciemność to chyba już z tej Islandii nadciągnęła. No to próbuje dodać zdjęcie bratka i części nabytków oraz moich tulipanków Praesstans Fusilier. Fotosik zastrajkował, podejmuję drugą próbę poprzez Tiny Pic





No udało się. Dostałam dziś żurawki od Igusi. Są przepiękne prawdziwe sadzony, a nie sadzonki Nie zrobiłam im jeszcze zdjęć ale jutro na pewno będzie fotorelacja