Bogusiu, a jakże, z Cieszyna!
Mariolko, dziękuję za informację

Na razie nie martwię się brzydką wodą, bo i tak oczko marnie wygląda, a wiosna muszę spuścić wodę, zeby je poprawic. No i zobaczymy, jak bedzie wyglądać woda z roslinką Madzi
Elżunia, wywiozłaś anafalis w góry? A w Rybniku? Jak Ci nie starczyło na dwie działki, to Ci jeszcze dam

Z czerwoną różą na pewno będzie wyglądał pięknie

Oczka nie ruszę przed wiosną, bo muszę spuścić wodę, zeby je poprawic
Luby Smoku, Exelsa! To jest ta nazwa, co mi uciekła

Nie mam pewności, ze to ta, ale jeśli to o Exelsie pisano tu, ze mączniaka ma niemal w genach, to ona! Czy na ubogiej czy na zyznej ziemi - mączniaka ma zawsze. Nie tylko u mnie, ale wszędzie, gdzie ją widziałam. Sąsiadka już się jej pozbyła.
Ukorzeniam bezpośrednio w ziemi tylko tam, gdzie była ongiś dobrze nawieziona obornikiem. Ostatnio jednak nie mam już takich miejc (wszystko zajęte) i ukorzeniam w doniczkach.
Twój plan jest całkiem do rzeczy ;) Musisz wiedzieć, ze ukorzenianie przeszło u mnie w chorobę ...
Ukorzeniam znacznie więcej niz mój ogródek byłby w stanie pomieścić, więc musze coś z tym potem zrobic ...
Alba jest silna, dlatego powędrowała w pagóry. Myslę, ze sobie poradzi
