Mielony dolomit - dostępny w dobrych sklepach ogrodniczych i hipermarketach, wychodzi chyba najtaniej.Steasi pisze:A zna ktoś coś dobrego do odkwaszania gleby co można by było stosować dość często? Nie miała baba kłopotu to posadziła sobie powojniki przy tujach.Więc?
Clematis - pielęgnacja, wymagania
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Clematis - pielęgnacja
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 10 maja 2011, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Silesia
Re: Clematis - pielęgnacja
też pisałam o magicznej sile i nie było nic o łyżeczkach (sprawdze raz jeszczedodad pisze:Magiczna siła, bo o niej pisałam, ma nawet opis w łyżeczkach na opakowaniu

Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Clematis - pielęgnacja
Na tym substralu do powojników pisze o łyżeczce;)
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Clematis - pielęgnacja
Używam czasami "Magicznej siły" - dozowanie jest zupełnie bezproblemowe: jedna łyżeczka na 5l konewkę (czyli 2 na dużą, 10 litrową) - prościej się już chyba nie da.
Przy nawożeniu dolistnym zaleacana jest - o ile dobrze pamiętam - połowa dawki.
Przy nawożeniu dolistnym zaleacana jest - o ile dobrze pamiętam - połowa dawki.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Clematis - pielęgnacja
Dzięki wielkielesioc pisze:Mielony dolomit - dostępny w dobrych sklepach ogrodniczych i hipermarketach, wychodzi chyba najtaniej.Steasi pisze:A zna ktoś coś dobrego do odkwaszania gleby co można by było stosować dość często? Nie miała baba kłopotu to posadziła sobie powojniki przy tujach.Więc?


-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 10 maja 2011, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Silesia
Re: Clematis - pielęgnacja
mam pecha. akurat mój do pelargonii nie ma ani słowa o łyżeczkach
pozostaje mi zaryzykowac bo grama na pewno nie odmierze.
nie zasmiecam dluzej watku - w koncu to nie nawoz do powojnikow.
a jeszcze jedno pytanie. jak go rozpuszczacie? ja to jakas problematyczna jestem bo nawet z mieszaniem w konewce mam zagwostke

nie zasmiecam dluzej watku - w koncu to nie nawoz do powojnikow.
a jeszcze jedno pytanie. jak go rozpuszczacie? ja to jakas problematyczna jestem bo nawet z mieszaniem w konewce mam zagwostke
Ewa
Re: Clematis - pielęgnacja
Witam !
Kupiłam ostatnio nawóz do powojników-clematisów, firmy agrecol w granulacie a ponieważ naczytałam się o możliwości przepalenia korzeni nie zastosowałam go według instrukcji producenta, tylko rozpuściłam jedną małą łyżeczkę na 6 litrów wody i tym preparatem systematycznie podlewam moje clematisy. Kwiaty są młode, ale pięknie rosną. W ciągu miesiąca urosły dwukrotnie (3 z 4) i właśnie na nich pojawiają się ogromne ilości pąków.
Chciałabym się dowiedzieć, czy ten sposób nawożenia jest dobry, czy to przypadek, że się tak rozwijają i jeżeli nadal będę je podlewać taką mieszanką to np przestaną rosnąć
Czy ktoś rozpuszczał granulat w wodzie? I może zna proporcje ewentualnie?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-- 7 cze 2011, o 22:50 --
Witam !
Kupiłam ostatnio nawóz do powojników-clematisów, firmy agrecol w granulacie a ponieważ naczytałam się o możliwości przepalenia korzeni nie zastosowałam go według instrukcji producenta, tylko rozpuściłam jedną małą łyżeczkę na 6 litrów wody i tym preparatem systematycznie podlewam moje clematisy. Kwiaty są młode, ale pięknie rosną. W ciągu miesiąca urosły dwukrotnie (3 z 4) i właśnie na nich pojawiają się ogromne ilości pąków.
Chciałabym się dowiedzieć, czy ten sposób nawożenia jest dobry, czy to przypadek, że się tak rozwijają i jeżeli nadal będę je podlewać taką mieszanką to np przestaną rosnąć
Czy ktoś rozpuszczał granulat w wodzie? I może zna proporcje ewentualnie?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Kupiłam ostatnio nawóz do powojników-clematisów, firmy agrecol w granulacie a ponieważ naczytałam się o możliwości przepalenia korzeni nie zastosowałam go według instrukcji producenta, tylko rozpuściłam jedną małą łyżeczkę na 6 litrów wody i tym preparatem systematycznie podlewam moje clematisy. Kwiaty są młode, ale pięknie rosną. W ciągu miesiąca urosły dwukrotnie (3 z 4) i właśnie na nich pojawiają się ogromne ilości pąków.
Chciałabym się dowiedzieć, czy ten sposób nawożenia jest dobry, czy to przypadek, że się tak rozwijają i jeżeli nadal będę je podlewać taką mieszanką to np przestaną rosnąć

Z góry dziękuję za odpowiedź.
-- 7 cze 2011, o 22:50 --
Witam !
Kupiłam ostatnio nawóz do powojników-clematisów, firmy agrecol w granulacie a ponieważ naczytałam się o możliwości przepalenia korzeni nie zastosowałam go według instrukcji producenta, tylko rozpuściłam jedną małą łyżeczkę na 6 litrów wody i tym preparatem systematycznie podlewam moje clematisy. Kwiaty są młode, ale pięknie rosną. W ciągu miesiąca urosły dwukrotnie (3 z 4) i właśnie na nich pojawiają się ogromne ilości pąków.
Chciałabym się dowiedzieć, czy ten sposób nawożenia jest dobry, czy to przypadek, że się tak rozwijają i jeżeli nadal będę je podlewać taką mieszanką to np przestaną rosnąć

Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 13 wrz 2009, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Powojnik ma kwiaty tylko u góry...??
witam Was serdecznie
Jestem zupełnym laikiem w sprawach powojników. Może ktoś odpowie mi, czy to normalne, że mój powojnik( niestety nie znam nazwy) wyrósł wysoki i pączki ma tylko u samej góry... Zawsze myslałam, że powojniki kwitną na całej swojej powierzchni..

-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: kwiaty tylko u góry...??
Witam,
Powojniki tak z reguły kwitną (zależy też jak były prowadzone). U podstawy z reguły nie ma kwiatów ponieważ powojniki lubią mieć dół zacieniony (np. roślinami okrywowymi ).
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Powojniki tak z reguły kwitną (zależy też jak były prowadzone). U podstawy z reguły nie ma kwiatów ponieważ powojniki lubią mieć dół zacieniony (np. roślinami okrywowymi ).
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 13 wrz 2009, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: kwiaty tylko u góry...??
rozumiem, tylko, że on ma wysokości już ok 2,5 m ( ubiegłoroczna sadzonka) i tylko dosłownie u samej góry pączki... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: kwiaty tylko u góry...??
Jeśli to powojnik włoski, to raczej wszystko w porządku.
Wklej jakieś zdjęcie roślinki.
Wklej jakieś zdjęcie roślinki.
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 13 wrz 2009, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: kwiaty tylko u góry...??
Masz fotkę z kwiatami?
ps.ładna okolica
ps.ładna okolica

-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 13 wrz 2009, o 18:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: kwiaty tylko u góry...??
Jurek, na razie tylko pąki, wiesz- te wysoko, u samej góry
, gdy rozkwitnie od razu pstrykam zdjęcie 

