Kolejna Storczykomaniaczka:)

[Blue Monkey]

Dzięki za odwiedziny
Agita masz rację, nie pomyślałam o tym
Ewelino dzięki za komplement, powtórzyłam Falkowi, może go to skłoni do otwarcia pączka Co do Cymbidium to masz racje, kwiaty wyglądają prawie jak sztuczne strasznie mi szkoda że jest cięte ale pewnie w doniczce nigdy nie doczekałabym sie takiego kwitnienia.
A co do pączków, jak pewnie wiecie mój krnąbrny Falek ususzył ich 6. 2 mu zostały więc oczywiście wgapiam się w nie jak sroka w gnat czekając aż Pan Falkowski zdecyduje się co z nimi zrobic 8) Sama już nie wiem czy one rosną czy nie...

[MariaTeresa]

Witaj
Piękny kolorek
Sprawdź, czy gorące powietrze znad kaloryfera nie unosi się w górę koło kwiatostanu phalaenopsis'a,
cięte kwiaty też wydzielają etylen (gaz) który może powodować opadanie pąków
(Zdarzyło mi się,że opadły1-2 pąki z powodu cytrysów, a nie z powodu przeniesienia do domu w zimie, ale być może mam warunki które im odpowiadają...(transport w torbie izotermicznej, papierze i w samochodzie))
Może być kwestią hybrydy, mam buraczkowego z sekcji stupid, który nie popisuje się długością i obfitością kwitnienia, a teraz zaczyna tworzyć keiki, moje pierwsze , inny "piegusek" też z tej sekcji kwitł 9 miesięcy, krótka przerwa i właśnie znowu zaczyna kwitnąć
Częściej kiepski stan korzeni jest przyczyną zrzucania kwiatów, mam nadzieję,że to nie będzie ten problem
Powodzenia i obfitych kwitnień i więcej storczyków

[Blue Monkey]

Miło mi że do mnie wpadłaś Mario Tereso więc tak: Falek stoi jakies 1,5-2m od kaloryfera, w tym samym pokoju nie ma żadnych kwiatów ciętych ani owoców. Co do korzeni to wkleiłam ich zdjęcia wcześniej i Forumowiczki orzekły że wyglądają zdrowo-te które widać przez doniczkę są ładne i zielone. Korzenie powietrzne są faktycznie w kiepskim stanie-wiekszosc wyschnięta. Może to dlatego...
Poniewaz "gołym okiem" nie jestem w stanie wychwycić ewentualnych różnic postanowiłam robić im zdjęcia:
No i sami powiedzcie-rosną czy nie rosną
pozdrawiam,
Basia

[MariaTeresa]

wygląda,że paki rosną czyli szczęśliwie było to kwestią aklimatyzacji

[Blue Monkey]

Albo nieumiejętnego fotografowania ich hihihi może za każdym razem zrobiłam użyłam większego zoomu i tak sobie wmawiam że rosną

[Jeanne]

Mnie też się wydaje ze rosną są ładniutkie zielone ale już powoli kolorek widać
Chyba już by odpadły jakby miały taki zamiar

[Blue Monkey]

nie strasz mnie, jak ostatnio było kolorek widać na pączku to właśnie okazało się że to objaw usychania-one mi usychają na bordowo cos jednak jest w tej nazwie STUPID

[pikasia]

Witaj Basiu Bardzo podoba mi się Twój storczyk. Narobiłaś mi ochoty na taki kolorek
A co do pąków, które widać na fotkach to wydaje mi się, że są zdrowiutkie. Widać że mają taką błyszczącą powierzchnię, a gdyby chciały zastrajkować, to zrobiłyby się matowe (tak zaobserwowałam na moich falkach, które w tym roku zrzuciły dużo pąków )
Trzymam kciuki

[Jeanne]

Dokładnie tak, matowe i lekko pomarszczone, tzn by było widać takie jakby żyłki
Na pewno się rozwiną, tzymam kciuki

[Blue Monkey]

Kasiu, Asiu dzięki za wizytę i pokrzepienie mojej wiary w Falka wygląda na to że macie rację, same zobaczcie

i z baaaardzo bliska:

[pikasia]

Basiu po pierwsze- świetne zdjęcia Z tak bliska i takie wyraźne
Po drugie jeszcze lepiej na nich widać, że te dwa pąki mają się świetnie! Pokaż koniecznie jak się otworzą
A tak na marginesie to niezły model z Twojego storczyka

[orange30]

Oj niezły, niezły, potwierdzam tą opinię. Jakże mi się podoba ten kolorek, jak spotkam gdzieś to pewnikiem będzie mój

[kasicqa]

to i ja coś o pączkach dopowiem. moja wczorajsza zdobycz otwiera dziś powoli dwa. pozostałe na razie nie wyglądają na usychające ale nauczona moim SKROMNYM doświadczeniem z pozostałymi dwoma falkami wiem że na cuda nie należy liczyć. falk ma poza tymi co się otwierają jeszcze 5 maleńkich pączków i jeden maciupki ale był uschnięty gdy go kupiłam. jeżeli któryś z tych pięciu maleństw dojrzeje i się otworzy to moja teoria ze świetlówką się sprawdzi. zyczcie mi tego kochani

[kasicqa]

to i ja coś o pączkach dopowiem. moja wczorajsza zdobycz otwiera dziś powoli dwa. pozostałe na razie nie wyglądają na usychające ale nauczona moim SKROMNYM doświadczeniem z pozostałymi dwoma falkami wiem że na cuda nie należy liczyć. falk ma poza tymi co się otwierają jeszcze 5 maleńkich pączków i jeden maciupki ale był uschnięty gdy go kupiłam. jeżeli któryś z tych pięciu maleństw dojrzeje i się otworzy to moja teoria ze świetlówką się sprawdzi. zyczcie mi tego kochani

[Blue Monkey]

Kasicqa a gdzie opisałaś teorię ze świetlówką?? bardzo mnie ten temat interesuje, sama przeprowadzam eksperymenty świetlówkowe i chętnie sie zapoznam z Twoją teorią