Magdalenko - dziękuję za informację

Ja po prostu nie wiem co i kiedy powinnam zrobić.... Naprawdę dopiero się uczę.
Haniu , Krzysiu - takie juki zastałam, nie moja zasługa że tak pięknie wyrosły. W sumie choć rosną pod drzewem to mają sporo słońca - może o to chodzi ?
Gosiu - nachyłka mam i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Podoba mi się :P Ja na coś muszę sie zdecydować, bo choć nabawiłam się "kwietnej" choroby to planuję zmiany w swoim ogródku. Wiąże się to z większym terenem trawnikowym i owocowym, zatem mam i tak sporo cebulek i bylin do oddania. A marzą mi się jeszcze jakieś własne warzywka, choćby pomidorki ale nie mam pomysłu gdzie je upchnąć. Fizycznie niemożliwe bym mogła mieć wszystko. A już nakupiłam innych kwiatów i nasion i cebulek...... Dopadła mnie choroba kupowania. Do tej pory omijałam szerkoim łukiem księgarnie, teraz chyba zacznę omijać szkółki i sklepy ogrodnicze :P
Zosiu - Witaj. Zostawiam na pewno jabłonie bo one dają mi cień w miejscu rekreacyjnym. Nie wiem jakie będą jabłka bo spadają mi w ogromnej ilości, ale to nieważne bo mam cień
Izo - oczywiście że jestem biurwą :P Papierki, cyferki, ZUSy, USy i inne takie......