Moje zacisze - miaaa
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Isiu ten wiciokrzew ma ok 4 -5 lat. Posadzony był z takiej malutkiej zaszczepki
A co do róż to mszyce mi w tym tygodniu poznikały,. może nie całkiem ale jest ich o wiele mniej
w tamtym tygodniu spryskałam je ciepłą wodą z octem i kilkoma kroplami ludwika - może to wreszcie zadziałało 8) wcześniej pryskałam je decisem i dwoma innymi środkami i mszyce cały czas wracały
w tym tygodniu kupiłam MOSPILAN a tu się okazało, że mszyc nie ma


A co do róż to mszyce mi w tym tygodniu poznikały,. może nie całkiem ale jest ich o wiele mniej




- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiolu mój wiciokrzew też przez jakiś pierwsze 2 lata troszkę chorował, później ruszył jak szalony
a zapach ma rzeczywiście dość intensywny :P
Beatko nie ma sprawy
ja na wymianę zawsze jestem chętna :P
Mam troszkę zaległości, bo narobiłam fotek tydzień temu, a nie miałam czasu ich wstawić :P
Cd. moich róż
(jakby ktoś się znał na gatunkach to proszę o pomoc w identyfikacji)
1. dosyć trwała, ma bardzo dużo paków, kwiaty średniej wielkości,

2. nietrwała, kwiaty bardzo szybko opadają, za to ma piękny kolor i zapach ;)

3. zdecydowanie najurodziwsza ;) ma piękne, duże kwiaty, lekki zapach

4. miniaturka - w tym roku wszystkie listki zabrała plamistość czarna ;/

5. ta ma piekne różowe kwiaty, ciekawie wybarwione, w tym roku rosnie jak szalona, ma b. dużo pączków + piękny zapach
mam jeszcze 5 różyczek ale w tym momencie nie kwitną :P
Udało mi sie pozbyć mszyc
Dalej walczę z plamistością i mączniakiem na pnącej róży
mała metamorfoza ;)

gazanie

i reszta : szałwie, żeniszek

hortensje:
Krzewiasta i ogrodowa

cd. nastąpi ... ;)

Beatko nie ma sprawy

Mam troszkę zaległości, bo narobiłam fotek tydzień temu, a nie miałam czasu ich wstawić :P
Cd. moich róż

1. dosyć trwała, ma bardzo dużo paków, kwiaty średniej wielkości,


2. nietrwała, kwiaty bardzo szybko opadają, za to ma piękny kolor i zapach ;)


3. zdecydowanie najurodziwsza ;) ma piękne, duże kwiaty, lekki zapach



4. miniaturka - w tym roku wszystkie listki zabrała plamistość czarna ;/

5. ta ma piekne różowe kwiaty, ciekawie wybarwione, w tym roku rosnie jak szalona, ma b. dużo pączków + piękny zapach
mam jeszcze 5 różyczek ale w tym momencie nie kwitną :P
Udało mi sie pozbyć mszyc


mała metamorfoza ;)

gazanie



i reszta : szałwie, żeniszek



hortensje:
Krzewiasta i ogrodowa


cd. nastąpi ... ;)
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Dorotko u Ciebie już kwitną hortensje???. Ja przecież mieszkam niedaleko, ale u mnie dopiero pąki.
Różyczki i wiciokrzew super / gdyby tak udało Ci się rozmnożyć.../. Bardzo podoba mi się zestawienie czerwonej szałwii i żółtej gazanii. Kojarzy mi się z barwami płomienia. Chyba się nie pogniewasz, jeśli ściągnę od Ciebie ten pomysł.
Pozdrawiam Dorota
Różyczki i wiciokrzew super / gdyby tak udało Ci się rozmnożyć.../. Bardzo podoba mi się zestawienie czerwonej szałwii i żółtej gazanii. Kojarzy mi się z barwami płomienia. Chyba się nie pogniewasz, jeśli ściągnę od Ciebie ten pomysł.
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Zielono, kwitnąco i pachnąco ...Nic chyba nie przebije zdjęcia kwitnącej magnolii ale inne kwiatki też zasługują na uwagę , np. gazanie. Co do kłopotów z różami- mam podobne. Mszycę pryskam , po jakimś czasie jest znowu, plamistość -usuwam porażone liście , pryskam , po jakimś czasie jest znowu. Z miniaturki też opadły wszystkie listki
, nieco ją przycięłam , zasiliłam , już wypuszcza nowe, więc nie martw się , pewnie Twoja też się "wyliże".
Pozdrawiam cieplutko, E.

Pozdrawiam cieplutko, E.
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Dzięki dziewczyny za odwiedzinki 8)
Dorotko u mnie hortensje właśnie zaczęły kwitnąć :P tą różową zakupiłam w tym roku, kwitnie u mnie pierwszy raz ;) polowałam już na taką od jakiegoś czasu
wiciokrzew mogę rozmnożyć, nie ma problemu
dla Ciebie i dla Beatki :P Bardzo się cieszę, że podoba Ci się pomysł z szałwią i gazanią - u nas tam co roku ( od kilku lat) - i oczywiście nie mam nic przeciwko temu, żebyś ściągnęła
wręcz przeciwnie - cieszy mnie to bardzo :P
Ewelinko fajnie, że podoba Ci się u mnie
ja też muszę się do Ciebie wybrać ;) i zapraszam jak najczęściej
ja też zbieram porażone listki , nie pryskałam jeszcze
a Ty jakiego preparatu używasz ???
P.S. moja miniaturka też puściła kilka nowych listków ;)
c.d. zdjęć ;)
nowe rojniki :P

i "starszy" szykujący się do kwitnienia

i przy okazji nowy skalniaczek - jakiś rozchodnik ( chyba ???)

i rozchodnik ostry w rozkwicie ;)

malwy

goździki

i rabatka, której jeszcze nie pokazywałam (królują to różne odmiany aksamitek>>> na razie rozkwitły niskie rozpierzchłe, w tym roku wsiałam po raz pierwszy odmianę klown i czekam cierpliwie , bo bardzo mi się spodobały kwiaty w paseczki ;) )

na koniec firletka omszona ( jedyna która udało się uratować przed kosiarką )

Dorotko u mnie hortensje właśnie zaczęły kwitnąć :P tą różową zakupiłam w tym roku, kwitnie u mnie pierwszy raz ;) polowałam już na taką od jakiegoś czasu



Ewelinko fajnie, że podoba Ci się u mnie



P.S. moja miniaturka też puściła kilka nowych listków ;)
c.d. zdjęć ;)
nowe rojniki :P



i "starszy" szykujący się do kwitnienia

i przy okazji nowy skalniaczek - jakiś rozchodnik ( chyba ???)

i rozchodnik ostry w rozkwicie ;)


malwy


goździki


i rabatka, której jeszcze nie pokazywałam (królują to różne odmiany aksamitek>>> na razie rozkwitły niskie rozpierzchłe, w tym roku wsiałam po raz pierwszy odmianę klown i czekam cierpliwie , bo bardzo mi się spodobały kwiaty w paseczki ;) )


na koniec firletka omszona ( jedyna która udało się uratować przed kosiarką )

Dorotko u ciebie jak w ogrodzie botanicznym. Dziękuję za obietnicę i ja chcę się zrewanżować clematisem. Myślałam, że mnie odwiedzisz i sama uskubiesz co będziesz chciała. Jeśli nie to będę próbować sama, bo przyznam, że go jeszcze nie rozmnażałam i nie mam zielonego pojęcia jak to się robi. No cóż człowiek uczy się całe życie
.

Cudo ogród-"Moje zacisze"-prawdziwe zacisze. Będę zaglądać często do Twojego ogrodu. Osobiście zaczynam przygodę z ogrodem. Wiele inspiracji będzie pochodziło z "zacisza". Magnolia przypomina mi dzieciństwo- mieszkałam na Dolnym Sląsku, gdzie były w każdym parku. Wiciokrzew mam identyczny tylko mały- wsadzony na wiosnę- krzew z dzieciństwa mojego mężą.