Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Piękna ta czerwona chryzantema :)
Co do krótkiego dnia to ja się pocieszam, że już za trochę więcej niż miesiąc dzień zacznie się wydłużać :wink:
Rewelacyjnie wyrosła Tobie ta kobea na tej pergoli ;:63
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!

Część nasion już wykreśliłam z listy, ponieważ pojemniczki po nich opustoszały.
Ciemny dzień nie nastrajał optymistycznie, jednak nie poddaję się i spokojnie czekam na poprawę pogody, nie tracąc pogody ducha. Tylko Misia ciągle marudzi przy drzwiach wejściowych, ale nie zwracam na nią uwagi, to i przerwy w marudzeniu coraz dłuższe. Mam nadzieję, że wkrótce pogodzi się z koniecznością siedzenia w czterech ścianach.


Aniu - ścięłam pąki róż do wazonu, by sobie w domku na nie popatrzeć, :roll: a malinki już mi nie smakują, natomiast M cieszy się, że wszystkie są dla niego. ;:306
Dziękuję za miłe słowa pod adresem Misi, pozdrawiam wzajemnie i również życzę zdrówka. ;:167


Marysiu - wiem, że jesteś zajęta sprawami domowymi, nawet przez moment nie pomyślałam, że może być inaczej. Trzymam kciuki za udany i w miarę szybko zakończony. remont. ;:333
Nie, Kochana, z powrotem nic nie zaczyna kwitnąć, choć zaczynają dopiero niektóre rudbekie, takie, które dopiero wylazły z ziemi. ;:112
Coś się dla Ciebie znajdzie, więc spokojnie zajmuj się tym, co aktualnie dla Ciebie najważniejsze i pamiętajcie o zdrowiu. ;:167


Alu - nie znam odmiany malin. M przyniósł ich sadzonki od znajomego działkowca - gołębiarza, który też od kogoś dostał. Jak to na działkach. Jeden od drugiego, dzieli się z trzecim, ten z kolei z czwartym i tak się to toczy. ;:108
Wczesne maliny mamy nieciekawe, ale póki co zostały jeszcze, może w przyszłym roku coś pomyślimy w tej kwestii.
U mnie też paskudnie. Ciężkie nisko wiszące chmurzyska, ale skoro i tak najbezpieczniej w domu, to trzeba robić dobrą minę do złej gry. :tan


Danusiu - pakiecik już wysłany.
Miśka sama o siebie dba. Myje się kilka razy dziennie i dba o pełen żołądeczek. Nie pozwoli sobie krzywdy zrobić. ;:306
Pogoda i u mnie pod zdechłym Azorkiem, ale grunt to udawać, że wcale nas to nie rusza.
Buziaki. ;:196


Halszko - lubię rudbekie głównie za to, że same się sieją i wschodzą nierówno. ;:333 Ja mam nawet takie, które dopiero pod koniec października powschodziły i dopiero pąki mają.
Misia ostatnio musi być ścigana aparatem, by zrobić jej jakieś zdjęcie. ;:60 Latem wśród kwiatów łatwiej ją sfotografować, gdy poluje na motyle tudzież inne zapylacze.
Zbieranie nasion sprawia mi dużą przyjemność, a jeszcze większą możliwość dzielenia się ich nadmiarem.
Pozdrawiam cieplutko. ;:196


Dorotko - koperta zapakowana, pojechała.
Misia pomiziana, choć wcale nie jest aż taka grzeczna, ;:185 zwłaszcza w ostatnich dniach, ale kotu wszystko się wybacza. :D


Kobeą Was jeszcze pomęczę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/915c85239c5d5d3d]Obrazek[/URL

Wczoraj napisałam i zapisałam, tylko wysłać zapomniałam.
Dzisiaj taki piękny słoneczny ranek mnie przywitał, jednak już po tym pięknie tylko wspomnienie pozostało, znowu chmury i ciemno jak .....


Karolu - chryzantemy polubiłam niedawno i teraz już nie wyobrażam sobie działki bez tych kwiatów.
A kobea wyjątkowo wybujała w tym roku. ;:303 Sama oczy ze zdziwienia wybałuszam.
Gdyby te krótkie dni choć jasne były....


Miłego popołudnia wszystkim. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko u mnie też piękny słoneczny dzień. Rarytas w tym roku. Ale wieje, a to znaczy że idzie zmiana i to jak zapowiadają na gorsze. No ale cóż zmienić tego nie możemy więc pozostaje nam zaakceptować :D . Twoja kobea zadziwia wytrwałością.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko to będę wypatrywała listonosza ;:oj ciesze się bardzo ;:196
Misi mi żal, nie ma jak wyjście na chwilę na swobodę, teraz będzie musiała wszystko podziwiać przez okno. Moje kotki wychodzą na ogród, teraz szybko wracają do domku, większość dnia prześpią, ostatnio jedzą podwójnie :lol:
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

No i czyż nie piękna ta kobea??
Pogoda i u nas fatalna,ale to przecież jesień.Ma prawo taka być.
Wielkie dzięki za nasionka.Jak tylko otrzymam to powiadomię.
Miłego wieczorku w zdrowiu. ;:168
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11623
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Podziwiam Ciebie za chęci zbierania nasion Lucynko ;:oj mnie żadna siła nie zmusi do tej czynności..Choć od 2 sezonów zbieram dla siebie nasiona aksamitki i to jest mój sukces! :D Najbardziej nie lubię przechowywania ich ,kiedyś przed laty zbierałam sobie jak nie miałam tylu bylin. Pojemniczki,kopertki,torebeczki,zawiniątka , nie mam nigdy pod ręką potrzebnych a potem nie wiem co do czego.. :oops: .Choć ja ostatnio niewiele sieję roślin a jak mi się coś zachce to w sklepach ogrodniczych do wyboru do koloru..Ot, taka moja filozofia ;:131 :D ...

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie wieczorem!
Misia dzisiejszy dzień spędziła na działce, teraz śpi i nie marudzi. M ją zabrał mimo moich protestów, jest więc nadzieja, że szykuje się miauczenia ciąg dalszy.
Wysłałam część kopert z nasionami, dzisiaj zapakowałam kolejne, które może jutro uda mi się wysłać, najpóźniej w poniedziałek.


Jagusiu - u mnie pogoda zmieniła się w ciągu dnia, od słońca, poprzez chmury, aż do deszczu i znacznie się ochłodziło, niestety. ;:222
Ciekawa jestem, jak długo kobea da radę wytrzymać. ;:131 Zapewne do pierwszego przymrozku. ;:108


Dorotko - Dzisiaj M zrobił Miśce frajdę, zabierając ją na działkę. ;:333 Znowu czekają mnie jej humory i humorki. :lol:
Bardzo mnie dziwi to, że koty mieszkające w ciepłym domku też robią zapasy tłuszczyku na zimę. Widocznie taka to już kocia natura. ;:108 Misia też ciągle głodna, a jeśli nie dostanie do miski wtedy, gdy ma ochotę, to psoci jak - nie przymierzając - dziki zając w kapuście. ;:306


Danusiu - ano piękna, piękna i aż żal, że ta jej uroda niedługo przeminie. ;:174
W tym roku listopad wyjątkowo kapryśny, a do tego jeszcze te wszechobecne wirusy.... ;:223 ;:223 Trzeba się dobrze starać, by nie popaść w marazm jakiś. :wink:
Będę czekała na wiadomość, za którą z góry dziękuję ;:180
Pozdrawiam i zdrówka życzę. ;:167 ;:167 ;:196


Maryniu - ja bardzo lubię zbierać nasionka, suszyć je i umieszczać w pojemniczkach. ;:303 Mam ponad sto malutkich pojemniczków po lekach, które zbierałam, gdy mama pomieszkiwała u nas przez kilka zim. A ponieważ leczyła się na kilka różnych chorób, to i leków rozmaitych przyjmowała sporo, a dawniej wszelkie tabletki pakowano w plastikowe buteleczki. ;:108 Mam dzięki temu uporządkowane nasiona w pojemnikach podpisanych, dzięki czemu łatwo odnajduję potrzebne i nie muszę przekładać rozmaitych torebeczek, kopert czy zawiniątek. Nowe nasiona też od razu przesypuję do podpisanego pojemniczka. ;:108


Kolorowa jesień. Jeszcze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dobrej nocy. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11623
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Ja niestety nie potrafię być tak zorganizowana w ogrodzie to zapewne objaw lenistwa :oops: ;:7 Ale mam inne priorytety i wolę im poświęcić czas ogrodowy ,którego wciąż mi mało a potrzeb nasiennych zaprawdę niewiele u mnie, stąd odpuszczam sobie ;:306 ...Tym bardziej doceniam Twoją staranność i chęci w tym względzie! ;:196

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Brawo Lucynko ;:433 ;:433 ależ Ty bogactwa nasiennego nagromadziłaś a teraz dzielisz się z przyjaciółmi. Masz wielkie serce. ;:167
Kiedyś też się w to bawiłam, do czasu gdy zrozumiałam, że nie każda roślina w nasionach przekazuje cechy dziedziczne.
Przykładem może być rosnący u Ciebie wielosił błękitny Variegata "Brise d' Anjou", jego siewki już nie są Variegata. ;:185
Wysiewałam powojnik Alba a wychodził niebieski.To samo z ostróżkami. Zniechęciło mnie to, bo nie pozyskiwałam rośliny o którą mi właśnie chodziło.
Ta Twoja kobea to terminatorka, może nawet przymrozkowi się oprze ;:oj gdyby była w doniczce, to mogłabyś ją przetransportować na balkonik a tam jeszcze dłużej mogłaby Was cieszyć. ;:108
Misi się trafiło, dobrze że M ją zabrał ze sobą, przewietrzyła futerko spacerując pośród kwitnących jeszcze rudbekii i nie tylko. ;:63
Pogodnego weekendu dużo sił i dobrego zdrówka Wam życzymy. ;:97 ;:97 ;:168 ;:79 ;:cm
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Piękne kolorowe listki.Widzę,że Misia to straszna pieszczoszka rozpuszczona przez swoją Panią.
A dlaczego jej uroda przeminie?? ;:oj
Niebo takie czyste się zrobiło i słońce pięknie świeci. ;:138 :heja
Miłego,słonecznego dnia.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Misia szczęśliwa bo była na działce, moje koty są wypuszczane rankiem do ogrodu, szybko wracają do domku za zimo już dla nich :lol: Mogłabym wiele napisać o zachowaniach moich dwóch kocich panienek, każda ma swój charakterek.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Witaj Lucynko :wit jeszcze kolorki u Ciebie śliczne, ale niech no tylko mrozek przyjdzie, to listki wkrótce opadną. U mnie właśnie dziś rano konkretny szron na wszystkich roślinach osiadł i już listki obwisły i lada chwila opadną.
Misia ma trudniej zaakceptować taki przymusowy pobyt w mieszkaniu, bo zna urok swobodnego hasania po działeczce. Kotki, które stale mieszkają w domku i nie znają co to wolność biegania w terenie mają wbrew pozorom łatwiej. Są przyzwyczajone i nie znają innego życia. Mój Tofik wchodzi i wychodzi kiedy chce i gdybym go nie wypuściła, to miauczy tak przeraźliwie, że muszę otworzyć drzwi dla świętego spokoju ;:306
Milutkiego wieczoru Lucynko ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

:wit Witajcie!
Nareszcie i do mnie dotarł przymrozek. Rano w pełnym słońcu aż skrzyły się blokowe dachy i samochodowe blachy posypane srebrzystym szronem. Niestety słońce nie dało rady najpierw mgle, a później jeszcze dodatkowo chmurzyskom i tylko zimno utrzymywało się przez cały dzień. Nie dość, że zaledwie plus jeden na termometrze, to jakby tego było mało, do kompletu wiał zimny wiatr. Brrrr....
"Przy sobocie po robocie" - mawiała moja babunia. A ja właśnie poszukałam sobie roboty. Pozlewałam i porozlewałam wszystkie nastawione latem nalewki, naciachałam kolejne porcje różnej szerokości i długości makaronów i zrobiłam galantynę z kaczki na niedzielny obiadek. Dawno tego dania nie robiłam, toteż namęczyłam się przy wycinaniu kości i kosteczek bardziej niż przy machaniu łopatą na działce.


Maryniu - może jednak nie w tym problem, o czym napisałaś, jeno w tym, że mniej czasu na działce spędzasz. ;:108 Ja od wiosny do jesieni praktycznie całe dnie tam urzęduję, to i robotę muszę sobie organizować, by z nudów nie zwariować. No bo, ile można siedzieć choćby i z najciekawszą książką... :lol: ;:196


Stasiu - taką mam manię. ;:306 Manię gromadzenia nasion.
Faktem jest, że często rośliny nie powtarzają cech matecznych, ale też często tak zaskakują czymś nowym, że warto się w wysiewanie bawić. ;:303
Obawiam się, że kobea już skończyła pokaz witalności po nocnym przymrozku. Nie byłam na działce, a M nie zwraca uwagi na takie - jak to określił - pierdółki. ;:306
O, tak! Miśka przewietrzyła futerko, a teraz działa na moje uszy jak płachta na byka. ;:145
Pięknie dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam w całej rozciągłości. ;:167 ;:196


Danusiu - masz całkowitą rację. Miśkę rozpuściłam jak dziadowski bicz i teraz nie ja, lecz ona rządzi w domu. ;:7
Uroda przeminie nie Misi, tylko kobei i zapewne po nocnym przymrozku już przeminęła. ;:222
Dzięki za dobre życzenie, ;:196 tylko szkoda, że całe słońce sobie zostawiłaś.


Dorotko - Misia ma balkon, ale tam wychodzić nie chce, bo jej za zimno, a po działce hasa i jakoś nie marznie. Dziwne, prawda? ;:204
Masz rację: koty to charakterne stworzonka. ;:108


Halinko - właśnie przeszedł mrozek i obawiam się, że przynajmniej część jeszcze kwitnących roślinek, na czele z kobeą ,spuściły noski na kwintę. :(
Misia od czasu do czasu będzie zawożona na działkę, nawet kosztem spokoju w mieszkaniu, bo i jej należy się trochę świeżego powietrza. Jednak po kilkumiesięcznej swobodzie trudno jej się jest przyzwyczaić do niewoli.
Dziękuję i wzajemnie wszystkiego dobrego życzę. ;:167



ObrazekWilczomlecz.

ObrazekMak wschodni.

ObrazekNaparstnice.

ObrazekMaki bylinowe.

Wszystkie wyżej wymienione roślinki już nie mogą się doczekać wiosny. Ja zresztą też.

Ciepłej słonecznej i zdrowej niedzieli życzę wszystkim Przyjaciołom i podglądającym.

Obrazek
;:4 :wit
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko :wit czytam, że przymrozek do ciebie dotarł.
Do mnie też. Już ogrody odpoczną.
Ja mam jeszcze do wykopania kilka dali itp.
A jak czytam pracowitą sobotę maiłaś. Galantyny nigdy nie robiłam.
Różyczka piękna. A te siewki maków to mają szanse przezimować ? Czy zamarzną ?
pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

Post »

Lucynko u nas dwa dni przymrozek -5 st. Kiedyś trzeba sezon skończyć :lol: Teraz czeka nas czas porządków domowych, zastanawiam się jakie te święta będą ;:185
Na razie tylko róże mam okopczykowane, agrowłóknina przygotowana do owijania, ale przy takich temperaturach nie ma jeszcze sensu zabezpieczać.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”