Martuś, no widzisz jakie to niesprawiedliwe. Jakby nie można było dać każdemu co mu się należy

Ale jak słusznie zauważyła
Gorzatka opcja oddam/wymienię nas ratuje
Asiu, dzięki, zrobiło się tak smakowicie

Pięknie opisałaś zalety szałwi
Pamelko, potwierdzam, uważam że Marta powinna mieć jakiś przydomek np. Szczodra, taki staropolski, królewski.
Gorzatko, rozweselajcie, macie jeszcze 15 stron do setki

Deszczyk był bardzo lekki, okno pozostało czyste, niestety. Muszę spróbować z zachodnimi, skoro wschodnie dało taki słaby rezultat.
Siberio, no zapachniało. Ostatnio robiłam mięso drobiowe z dużą ilością czosnku, do tego bataty i żurawina, względnie śliwka w occie. Nawet największy tu w domu "esteta" (cytat: nie jem czegoś czego nie znam), nie oparł się boskim aromatom.
Dzisiaj wiało, dalej sucho. Zimy na razie nie widać, z czego najbardziej cieszą się drobie, wciąż w pełni korzystając z wybiegu i ogrodu. Gdyby było mniej buro można by powiedzieć że to październik.
Wciąż kwitną szafrany i z tym widokiem Was zostawiam
