Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12

[korzo_m]

Lucynko zawsze na działce znajdzie się jakaś praca. Czytam, że podlewałaś ziemię w foliaku, a nie ściągasz na zimę folii. Kompost na rabatki to super sprawa wszystko wiosną ruszy i będzie pięknie kwitło.

[jarha]

Lucynko chryzantemy pięknie Ci jeszcze kwitną - to prawdziwe skarby jesienią
Też mam sporo kompostu, który muszę wysypać na rabaty, część może jeszcze teraz, resztę wiosną.
Nie ma co narzekać Lucynko, Twoja działka choć musisz do niej dojechać, jest całkiem niedaleko. Niedawno gdzieś przeczytałam, że ktoś dojeżdżał na działkę 100 km Nie wyobrażam sobie tego za bardzo
Dobrego tygodnia Ci życzę, słoneczka i zdrowia

[cyma2704]

Lucynko jak miło, że możemy pocieszyć oczy pięknymi chryzantemami. Malinowa z żółtym oczkiem cudna.
Listopad się kończy, a potem już coraz bliżej do wysiewów.
Zdrowia i słońca na kolejne pobyty na działce.

[Alicja125]

Witaj Lucynko mnie też tak nosi po domu wzięłam się za kompletowanie nasionek na przyszły rok, ale to już też skończyłam, W sobotę i niedziele było pięknie więc spędziłam na działce uciekłam z domu bo trudno wytrzymać. Pięknie Ci kwitną kwiatuszki, aż Ci zazdroszczę ale tak pozytywnie Pozdrawiam Miłego tygodnia i słoneczka

[ewita44]

Lucynko
Widoczki listopadowe super
Ja też planowałam pracę na ogródku ale jak coś planuję to zawsze coś innego mi wypada.
I stwierdzam, że muszę jednak działać spontanicznie tu i teraz, i wtedy mi wszystko wychodzi.
Chryzantemki i róże cudne.

[plocczanka]

Witajcie!
No i skończyła się ładna pogoda. Dzisiaj po południu już spadł deszcz. Nie byłam dzisiaj na działce, miałam bowiem kilka spraw urzędowych do załatwienia, ale nie żałuję, bo choć temperatura była do przyjęcia, to wiatr powodował odczucie nieprzyjemnego zimna.
Misia trzy dni spędziła na działeczce, zakosztowała trochę wolności, co spowodowało, że dzisiaj chodzi i miauczy jak najęta.
Znowu z tydzień będzie się tak pałętała po mieszkaniu, narzekając na niewolę.
Na koniec dnia spotkała mnie miła niespodziewanka. M przyniósł pocztę, gdzie znalazła się koperta od Dorotki, a w niej nasionka. Aż mi wstyd, że jeszcze nie skatalogowałam swoich nasion i przyrzekłam sobie, że jutro zrobię to i wstawię ich spis do wątku. Jeśli coś Wam wpadnie w oko, to tylko napiszcie.


Danusiu - nie było przymrozków, więc chryzantemy jeszcze kwitną. Zresztą one w tym roku późno zakwitły, dwie już po pierwszym listopada.
Zimą to mój M zawsze ma jakąś robotę, ja się wtedy na działkę nie pcham. Jeszcze kazałby mi coś robić.
Wymagania w stosunku do zimy mamy identyczne.
Pozdrawiam, zdrówka życząc.


Stasiu - chryzantemy kwitną, bo po pierwsze wyjątkowo późno zakwitły, a po wtóre jeszcze ich mróz nie polizał.
Miśce spodobało się buszowanie po oświetlonej słońcem działce do tego stopnia, że teraz marudzi i marudzi po kociemu, aż uszy puchną. A M ma towarzystwo swoich gołąbków i zawsze jakąś robotę sobie znajduje, dzięki czemu nic a nic się nie nudzi.
Póki co zdrowie dopisuje zgodnie z wiekiem, tak więc nie narzekamy, dziękujemy i Wam również życzymy samych zdrowych dni i nocy.


Gosiu - szkoda, że te cieplejsze dni odchodzą w zapomnienie, ale tak to już w listopadzie bywa.
Z tą orlają to nie do końca wiem, co robić. Raz czytam, że jest dwuletnią rośliną, innym razem, że jednoroczną i jestem coraz głupsza w tym temacie. Spróbuję część siewek wysadzić na rabatę albo może w tunelu....Pomyślę.
Pozdrawiam wzajemnie i zdrówka Wam wszystkim życzę.


Dorotko - przede wszystkim pięknie dziękuję za przysłane nasionka.
TO BYŁA PRAWDZIWA NIESPODZIANKA! A JAKA MIŁA!
Zdecydowaliśmy zostawić folię na tunelu, ponieważ zadołowałam w nim kilka doniczek z młodymi wrażliwymi roślinkami.
Wiosną dosypię jeszcze po trochu kompostu, rezygnując kolejny rok z nawożenia. Wydaje mi się, że ziemia jest przenawożona, muszę jej dać odpocząć, a gołębie złotko po prostu rozdam tym, u których ziemia jest go spragniona.


Halszko - ja też podzieliłam kompost na dwie raty: jesienną i wiosenną.
Moja działka jest bliziutko, spokojnie można sobie spacerkiem dojść w ciągu 20 -25 minut. Tylko trochę ciężko Miśkę donieść, dlatego wygodniej jest pojechać. Chociaż mam już przepracowany sposób i na Misię. Były czasy, gdy M polegiwał po szpitalach, a ja na działkę musiałam, więc z wózka na zakupy zrobiłam wózek dla koty i tak sobie obie radziłyśmy. Ja na nogach, ona na wózku w swoim kontenerku.
Bardzo dziękuję za dobre życzenia, które z całego serca odwzajemniam.


Soniu - oby jak najdłużej mrozu nie było, to może choć jeden raz jeszcze ucieszą mnie moje chryzantemki.
Święta zapowiadają się smutne z powodu koronawirusa, więc tym bardziej pierwsze wysiewy dadzą trochę radości.
Piękne dzięki za dobre słowa i wzajemnie życzę Tobie i rodzince zdrówka, a słoneczko też niech nie omija Twojego ogrodu.


Alu - no widzisz, Ty już w nasionkach porządek robisz, a ja jeszcze nawet nie zajrzałam do pudła z nasionami. Muszę się poprawić.
Kochana, Tobie też kwiatuszki działeczkę zdobią, więc jesteśmy kwita!
Pozdrawiam wzajemnie, zdrówka życząc.


Ewuniu - dziękuję za uznanie dla moich listopadowych kwiatków.
Teraz trudno jest coś zaplanować ze względu na wariacje pogodowe, toteż spontaniczność jest ok.


Kolejne migaweczki z listopadowej działeczki.

Rudbekie.









Malinki nie tylko owocują, ale i kwitną jeszcze.









Misia.







Niech Wam ten tydzień przyniesie jak najwięcej radości.

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko . Również chciałabym mieć zimę jak kiedyś . Biały puch wygląda dużo lepiej niż szarobury krajobraz jaki oglądamy od kilku dobrych lat. Niestety na pogodę wpływu nie mamy i musimy ją przyjąć taką jaka jest. Zima na pewno szybko nam zleci a potem będziemy przebierać nogami do pierwszych wysiewów i do wiosny. Pozdrawiam .

[marpa]

U mnie po rudbekiach już tylko wspomnienie...Wcześnie zakwitły i wcześnie przekwitły ale jeszcze coś tam kolorem wabi oczy...Maliny też już wycięte . Prace na działce zakończone! Misia dzielnie towarzyszy Wam i pozuje na działce!
Zdrowotności życzę!

[plocczanka]

Witajcie!
Listopadowa pogoda zatrzymała mnie w domu, wobec czego wyjęłam z pudła pojemniki z nasionami i zrobiłam inwentaryzację.
Okazało się, że mam całkiem sporo rozmaitych nasion do rozdania. Bardzo proszę, piszcie, jeśli coś Was z tej listy zainteresuje.
Najpierw jednak odpowiem Ewelince i Maryni.


Ewelinko - niestety, ostatnich kilka zim tak naprawdę nie było zimami. Czas najwyższy, by choć jedna ucieszyła nas białym puchem i skrzypiącym pod butami mrozem.
Pozdrawiam wzajemnie.


Maryniu - część rudbekii i u mnie wcześniej kwitło i przekwitło, część później wzeszło i teraz kwitną, a są jeszcze takie, które dopiero pąki pokazały i jeśli nie będzie przymrozku, to jeszcze te pąki rozwiną.
Moja działalność działkowa też już zakończona, reszta to już domena M, w tym porządek z malinami, które mu jeszcze smakują.
Miśka po kilku dniach swobody na działce, teraz chodzi po mieszkaniu i marudzi, aż uszy bolą od tych jej miauków.
Zdrowotności przytulam, dziękuję i odwzajemniam.


Przedstawiam wykaz nasion, którymi mogę się podzielić.

1.Aksamitka z przykwiatkiem pomarańczowa.
2.Astry wysokie mix.
3.Astry karłowe mix.

5. Celozja grzebieniasta niska mix.
6.Celozja grzebieniasta wysoka mix.
7.Cynia skabiozowa mix.
8.Czarnuszka mix.
9.Czosnek biały średnio wysoki.
10.Dalia zmienna pełnokwiatowa mix.
11.Dalia zmienna o kwiatach pojedynczych.

14.Driakiew roczna mix.
15.Dziwaczek mix.

17.Eukomis.
18.Gazania mix.
19.Gazanie: czerwona, biała, różowa, ciemnożółta.
20.Heliotrop ogrodowy.
21.Ketmia południowa.
22.Ketmia syryjska (hibiskus) niebieska.
23.Kleome biała.
24.Kosmos (onętek) mix.
25.Maki mix.
26.Maki białe.
27.Maki pełne mix.
28.Mak 'Danish Flag' (biało - czerwony).
29.Nachyłek barwierski roczny.
30.Nachyłek różowy - bylina.
31.Naparstnica biała.

34.Rudbekia mix.
35.Tytoń ogrodowy mix.
36.Wilczomlecz obrzeżony.

Jeśli sobie coś wybierzecie, to proszę o info na pw.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego popołudnia oraz wieczoru.

Edytowałam, bo muszę dopisać ważną informację.

Kochane Dziewczynki. Ja nie sprzedaję ani nasion, ani sadzonek, ja rozdaję, więc proszę: nie pytajcie o cenę i nawet nie próbujcie kupować znaczków czy kopert, bo wcale nie wyślę. Taka jestem i nic tego nie zmieni.
Buziaki.

[anabuko1]

Róże jeszcze ci wdzięcznie kwitną Lucynko
Malinki apetyczne. I ja jeszcze po kilka zbieram i że smakiem
Śliczna ta twoja Misia.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę

[Maska]

Lucynko Kochana! wybacz nieobecność, ale robię wielki remont łazienki. W domu huk, kurz a ja ciągle niedospana chodzę. Uzgodnienia, zakupy wypełniają mi czas ale myślę o Tobie. Przeczytałam tylko jeden wpis ten do mnie a tak to obejrzałam zdjęcia i chyba u Ciebie z powrotem kwiaty zaczęły kwitnąć bo kolorowo że hej! Jak będzie więcej czasu to poczytam co u Ciebie, a teraz ściskam mocno i życzę zdrowia oraz dobrej nocy!


p.s. zostaw ciutkę nasionek dla mnie, ale jakich to później napiszę ...a jak nie zostanie nic to i lepiej dla mnie bo to z zachłanności

[Alicja125]

Witaj Lucynko oj jak ja bym chciała posiać i posadzić te piękne kwiaty, a tu miejsca brak, ale o kilka będę chciała Cie prosić, napisze na priv. Chciałam zapytac to masz za odmianę tych malinek wspaniała jest o tym czasie tak ładnie rodzą i jeszcze kwitną super.Pozdrawiam życzę spokojnej nocki i miłego dnia

[danuta z]

Lucynko zamówienie złożyłam. Jeszcze raz spróbuję wysiać co niektóre,ale parę kwiatków nie miałam.
Misia jak zawsze ładnie pozuje,ale jak ładna,zadbana koteczka to i ładnie wygląda na zdjęciach.
Maliny do tej pory ?U mnie dawno ścięte,zresztą w tym roku były nieciekawe.U nas deszcz i pochmurno.
Miłego dnia Lucynko.

[jarha]

Lucynko rudbekie to takie słoneczka na pochmurne dni i nawet przymrozków się nie boją, warto je mieć Misia jest bardzo fotogeniczna i widać, że lubi pozować
Dobra Duszyczko - napisałam do Ciebie pw, ale i tu muszę wyrazić swój zachwyt nad Twoją skrupulatnością i pracowitością. Tyle rodzajów nasion zebrać w takim deszczowym sezonie to jest coś
Miłego dnia Lucynko

[korzo_m]

Lucynko lista nasion jak zawsze imponująca, kusisz bardzo, muszę dokładnie przemyśleć
Twoja Misia to takie słodziutkie grzeczne kociątko, proszę ją pomiziać.