

Volcowitch, chodziło mi o ten osad który już na korzeniach jest...czy da się go jakoś usunąć

Jedynie mechanicznie mozna spróbować jeśli Ci przeszkadza. Korzenie pokryte nim i tak już są martwe i puste w środku więc mozna je najnormalniej powyciać. Ale jest pytanie czy ważniejsza jest estetyka i naprawianie błędów w ten sposób? Czy też nie powielanie już błędów i spokój dla rośliny?Jeanne pisze:chodziło mi o ten osad który już na korzeniach jest...czy da się go jakoś usunąć
Widziałam przypadek, w którym korzenie właśnie z takim osadem, pięknie się rozgałęziały... Raczej nie oznacza to, że korzenie są martwevolcowitch pisze:Korzenie pokryte nim i tak już są martwe i puste w środku więc mozna je najnormalniej powyciać.