Mój ogród przy lesie.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
peonia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1068
Od: 26 mar 2006, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pólnocny wschód
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

tadeusz48 pisze: Wcześniej wspominałaś o guzikowcu Ci przemarzł, mam nadzieję że się myliłaś, powinien już teraz pokazywać ślady życia, on (na szczęście) późno rozpoczyna wegetację, u mnie widać już pączki wzrostowe na gałązkach.
Napisz cos o tym drzewie , Nie wiem nic o nim!
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Witaj Tajko, trochę mnie mnie u Ciebie nie było, ale pojechałem na spotkanie wrocławskie :D Ale pewnie już byłaś w wątku i sama widziałaś.
Floksy masz piękne. U mnie dopiero teraz zaczęły kwitnąć i goryczka ani myśli :evil: W ubiegłym roku miała tylko dwa kwiaty, a w tym to kiszka. A mszyce to utrapienie. Pokazały się już na moich różach. Opryski muszą poczekać, bo często pada deszcz.
x-d-a

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Witaj Tajko, u mnie też pada i pada, już bardzo tęsknię za ;:3
Ale w przerwach między ulewami wyskakuję do ogrodu, który na szczęście mam przy domu, i coś tam dłubię sobie w ziemi.
Też muszę walczyć z chwastami, głównie z mniszkiem i podagrycznikiem, oraz z mszycami, które zaatakowały już róże, kalinę, jaśminowiec i wiciokrzew. A że nie stosuję w ogrodzie żadnej chemii - ciężka to walka; mniszki wyrywam ręcznie, a mszyce pryskam mydłem potasowym z wyciągiem z czosnku. A jak ich troszkę zostanie, to wielkiej tragedii nie będzie - biedronki przecież muszą coś jeść :P
Pozdrawiam wiosennie :wit
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

U mnie tyle mszyc, że nawet już opryski czosnkowe nie pomagają :?
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Bożenko dmuchałam słońce do Ciebie, gdyż myslałam, że w sobotę po pracy w ogrodzie wkleisz zdjęcia z ogrodu, ale chyba miałaś dużo pracy i byłaś zmęczona.Pozdrawiam. :)

Krysiu witaj.Czym ja Ci biedna mogę zaimponować, ale dziękuję,że jesteś, że odwiedzasz mój ogród mimo wszystko. Pozdrawiam. :)

Taduuszu witaj , masz rację z guzikowcem wszystko w porządku, poźno zaczyna wegetację.
Dziękuję Ci bardzo, że się zainteresowałeś.Ale moja Iteea nie wypuszcza liści, pomimo,że pędy ma zielone, to nie wiem, co o tym sądzić? :)

Alinko tulipana bez problemu kupiłam jesienią w Centrum Ogrodniczym, jak wiele innych pięknych odmian, które bez skrupułów zjadły nornice.Dziękuję, że odpowiedziałaś Halince w sprawie smagliczki. Pozdrawiam. :)




Michale, oczywiście, że liście skręcone na kalinie, to robota mszyc,ale one już się nie wyprostują pomimo oprysku, ale zapobiegnie skręcaniu następnych. Pozdrawiam. :)

Peonio guzikowca kupiłam w tym roku, także doświadczenia z nim nie mam, ale podobno jest mrozoodporny,kwitnie na tegorocznych pędach, więc wiosną trzeba przecinać, oraz lubi mokre podłoże. Pozdrawiam. :)

Marcinie wiem , że byliście na spotkaniu, oglądałam zdjęcia, super bawiliście się.
Goryczka u mnie także nie zakwitła.U mnie dzisiaj byla piękna pogoda. Opryskałam kaliny i róże od mszyc , a na liljach mnustwo poskrzypki.Coś się dzieje z moimi wiśniami , które także opryskiwałam, ale topsinem, gdyż więdną liście i opadają wszystkie zawiązki. :)

Daluniu dziękuję za odwiedziny. Mszyce widać są w każdym ogrodzie.Chociaż u mnie na jasminowce jeszcze nie dotarły, a wiciokrzewy przemarzły, że nawet mszyce nie mają co atakować.
Na kalinach liście poskręcane.Mniszkowi to ja się poddała, co opryskam, to deszcz.Jak on mnie denerwuje, wykosilam trawnik, a za pół dnia żółto z powrotem.Syzyfowa praca.Pogoda wczoraj i dzisiaj była u nas wspaniała, czego i Tobie życzę. Pozdrawiam. :)


Kochani- coś mi się zrobiło z komputerem.Nie chcą się zdjęcia wklejać.
Proszę o cierpliwość, gdyż ja ciągle jestem laik. :oops: :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Aniu DS ja próbowałam ich zmywać strumieniem wody, ale to działa na krótką metę, a ogrodu nie mam przy domu, więc muszę stosować środki chemiczne.Dzięki za odwiedziny. :) :) :)
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Witaj TAJKO!
Nie przejmuj się poczekamy. Ja też mam daleko do działki. Zdjęcia robi
mi syn bo ja do niczego fotograf ;:196
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Krysiu witaj. Dziękuję za słowa otuchy. ;:196
Zdjęcia nie chcą mi się wgrać na Imageshack.
Muszę czekać na fachową siłę. :) :) :)
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Tajko, zdjęcia nie zając, nie uciekną. A co poza tym słychać w ogrodzie? Jak rozwijają się nowe przyrosty- pewnie aż miło popatrzeć na iglaste rośliny. Widziałam ostatnio w wątku Tadeusza piękne zdjęcia jego kielichowca- a ja wciąż nie spotkałam dla siebie.
Problem z mszycami jest ogromny w tym sezonie. A łudziłam się że wymrozi coś tej zimy.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Aniu dziękuję za odwiedziny. Mszyc w tym roku zatrzęsienie.Bardzo deformują liście i już taka roślina nie zdobi. Zrobiłam zdjęcie grządki warzywnej , chciałam Ci się pochwalić, gdyż wiem , że Ty masz bardzo dużo ziół w ogrodzie , ja to tylko namiastkę, ale myślę, że nie będziesz się śmiała. Ale widzisz, złośliwość przedmiotów martwych , coś przyblokowałam przy wstawianiu zdjęć. :) :) :)
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Tajko, śmiać to się mogę, jak mi ktoś pokaże betonowe klepisko. A warzywna czy ziołowa grządka, nawet najmniejsza, ba- nawet skrzynka na balkonie, to u mnie zawsze znajdzie uznanie :D .
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Aniu oczywiście chodziło mi o ziołową , a nie warzywną .
:D :D :D
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Tajeczko i u mnie mszyce pokazały już pazurki.Ale mam jeszcze jedna plagę ślimaki :(
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Gosiu 07 witaj. U mnie mszyca się panoszy, ale ślimaków nie mam.
Musisz uważać na funkie, gdyż ślimaki chyba pierwsze za nie się zabierają. :wink:
x-d-a

Re: Mój ogród przy lesie.

Post »

Tajeczko, przy takiej pogodzie u mnie pełno i ślimaków, i mszyc. Ślimaki mają u mnie niezłą wyżerkę, bo mam kilkadziesiąt funkii, więc mogą wybierać sobie te najdelikatniejsze i najsmaczniejsze listki :evil:
Sałata na warzywniku też nie ma szans - co posadzę kilka sadzonek, to ślimaki natychmiast je zjedzą...
Mszyce spryskałam wczoraj mydłem potasowym z czosnkiem, a gnojóweczka z pokrzyw już się robi.
Też czekam na zdjątka z Twojego ogrodu i życzę Ci miłego dnia :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”