Brzoskwinia, morela, nektaryna - 2cz. (2018 - )

Drzewa owocowe
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Nie znam się, lecz lecytyna to odżywka, wzmacnia młode, tj. rosnące tkanki; a stosowana dla wzmocnienia skórki, kutykuli. Może i pomoże jeszcze tworzącym się pąkom?
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2275
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

W porządku. Dziękuję. :) Opryskam profilaktycznie, by owoce uchronić od tego i owego.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6997
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Erazm pisze:Na pniu brzoskwini od 7 sierpnia mam wyciek galaretowatej substancji o odcieniu pomarańczowym - rak bakteryjny. Miejsce oczyściłem i posmarowałem pastą FUNABEN PLUS 03 PA. Ponieważ wycieki są w dalszym ciągu (występują co 2 - 3 dni od posmarowania) miejsce gdzie jest nowy wyciek czyszczę, przycinam pień (zawsze około 0,4 cm wyżej. Smarowałem też to miejsce Miedzianem i Topsinem. Bez efektu. Czy mam szanse na uratowanie brzoskwini i co proponujecie?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Nic nie pomaga. W dalszym ciągu są wycieki "gumy". Jak ja ratować.
Pozdrawiam Andrzej.
jagusia111

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Nic nie robić, zostawić biegowi natury. Albo przetrwa, albo nie. Może pień był w tym miejscu przemarznięty.
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2275
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Podjadamy już brzoskwinie starej, niemieckiej odmiany Kernnechter. Podobnie jak w ubiegłym roku, a o niespełna dwa tygodnie wcześniej niż termin dojrzewania. Bez oznak chorób, uprawa bio.

ObrazekObrazekObrazek
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6997
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Pozdrawiam Andrzej.
iwonaceae
200p
200p
Posty: 338
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Całkiem nieświadomie zostałam posiadaczką drzewka brzoskwini. Kupiłam ją jako nektarynę 'Fantasia', ale nektarynką nie jest. Dojrzewa we wrześniu przebarwiając się na żółto. W tym roku mamy wyjątkowo ciepły wrzesień i sporo brzoskwiń zaczyna już opadać. Problem z nią jest taki, że większość owoców gnije już na drzewie przy ogonku, niektóre nawet jeszcze niedojrzałe. Co może być tego przyczyną i jak z tym walczyć?
Obrazek
Pozdrawiam,
Iwona
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Deszcz, moczy przy ogonku, i obicia/odgniecenia o gałązkę. Najczęściej.
A może i osa nadgryżć, i ptak...
Z owocem nie ma co czekać aż sam spadnie, jeśli wilgotno; zebrać jak się wybarwi, względnie czuć że mięknie czy łatwo odchodzi, i można na parę dni odłożyć by doszły. Lub po prostu systematycznie otrząsać, by spadły nim się nadpsuja :wink: W miejscu niezbyt ciepłym położyć, lecz nie lodówka.
Choć w lodówce można długo przetrzymać - a z ciekawości testuję właśnie ile poleży nowa czerwonomiąższowa, i leży już miesiąc :lol: - to dojrzewać dobrze raczej w niej nie będą i te co twardsze schowane wyjdą kwaśniejsze.
Za to pojemy dłużej :wit
iwonaceae
200p
200p
Posty: 338
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Deszcz? Już zapomniałam co to znaczy :( Sucho u nas jak nieszczęście. We wrześniu deszcz padał raz, przez 15 minut. Więc może to jednak jakieś owady/ptaki? Na drzewie jest mnóstwo mrówek. Możliwe, że to one są sprawcami? Czy też wchodzą do już uszkodzonych owoców?
Pozdrawiam,
Iwona
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Mam parę takich gdzie owoce pękają górą nieco, rozsadzane przez pestki. Mrówki w nie włażą ale owoc nie gnije, tylko te mrówki trzeba wypłukać podczas odpestkowania :wink:
Przyjrzyj się, rozgryziesz; dla mnie te podgniłe miejsca wyglądają na obicia, zapewne o gałązkę. Może tak ciasno siedzą, a może wiatry?
Gdyby nakłucia od os itd poznasz jak ściśniesz owoc, wtedy widać - sok przez dziurkę ciurkiem :wit
iwonaceae
200p
200p
Posty: 338
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Może faktycznie ciasno siedzą. Tak to wygląda (zdjęcie sprzed tygodnia):

Obrazek

Będę obserwować.
Ale chyba faktycznie trzeba wcześniej zrywać. W tym roku już za późno, bo już same lecą z drzewa, ale w przyszłym roku się postaram nie przegapić tego momentu.
Dziękuję za wskazówki, Rosynant.
Pozdrawiam,
Iwona
danter
100p
100p
Posty: 169
Od: 11 kwie 2018, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wyszków

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Dlaczego na mojej brzoskwini na pniu są pęknięcia ?
I to już od dłuższego czasu.
Awatar użytkownika
Jonzak
200p
200p
Posty: 275
Od: 24 mar 2013, o 13:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

danter, od kiedy są te pęknięcia ? Czy są ślady gumowania? Może to być skutek przemarznięcia. Zobacz delikatnie, odchylając pękniętą korę, jaki jest stan pod nią. Miałem przemarznięta brzoskwinię w tym roku, bez żadnych oznak na pniu. Sygnałem były jasne liście.
Dopiero w lecie pojawiło się gumowanie. Pień został zabezpieczony, czy przeżyje? Będę wiedział na wiosnę.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.

Julian Tuwim
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2962
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Musiałam przesadzić 3 letnie morele. Miałam obawy co do jednej
bo już dość duża urosła. Ma 2 metry z hakiem. ;:oj
Myślałam że jej sama nie wykopię, ale
nie miała dużego korzenia. Pewnie dlatego tak się pochyliła.
Wsadziłam trochę głębiej , bo teraz jej przecież nie przytnę,
no i stoi dość stabilnie. :wink:
Ma bardzo ładne kwiatowe pąki ale z racji przesadzenia pewnie
trzeba będzie kwiaty oberwać. ;:145
A jeszcze ostre cięcie na wiosnę! Ale nic to, najważniejsze
żeby się wszystkie trzy przyjęły w nowym miejscu. ;:74
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8082
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

Post »

Kasiu, nic jej nie będzie. Przesadzałam 4- ro letnią brzoskwinkę. Każdą przesadzoną musisz przymocować do kołków miękkimi trokami i to najlepiej do trzech, tak by nie było możliwości przechylania się w żadna stronę. Za rok kołki może usuniesz jak już drzewka wrosną nowymi korzeniami.
Pozdrawiam! Gienia.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”