Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Elu, ta róża kwitnie raz, ale jej nazwy nie znam :(
Powój gwiezdny siałam w marcu w domu - wtedy masz pewność, że sadzonki będą już silniejsze i od maja ładnie będą rosły w ogrodzie :P No i znacznie szybciej kwitły ;:108
Ja już niektóre nasionka wysiałam (tunbergia, rącznik), ale niektóre jeszcze czekają, ale już niebawem też pójdą do doniczek :D Tylko miejsca na parapetach coraz mniej...

Agnieszko, ta róża rośnie w moim ogrodzie od zawsze, jest taka pól dzika, kwitnie tylko raz i ja sama rzadko ją fotografuję, a po kwitnieniu zapominam o niej...Traktuję ją nieco po macoszemu, ale chyba będę musiała ja dopieścić...

A to inna moja róża - mam ją od niedawna, to jeszcze nie wielki krzaczek, ale kwiaty ma moim zdaniem niezwykle piękne i eleganckie. Augusta Luiza:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
dawidbanan
---
Posty: 7565
Od: 29 cze 2009, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

To jest dopiero cudo :shock:
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

:wit

Ciesze się że u Ciebie śniegi już stopniały ! Wiosna zbliża się wielkimi krokami :tan
Augusta Luiza jest śliczna.... delikatnie zmienia kolorek ;:63
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Zapachniało różami......ech....kiedy znowu zakwitną......?
Na razie to chyba tylko fotki nam zostają, bo zima choć coraz mniej mrożna, końca nie widać.
No i wrony jeszcze nie odleciały. :?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Coś mi się tak widzi, że u mnie z Augustą będzie tak jak z Westerlandem. Na zdjęciach mnie nie ruszał wcale a w realu ;:167
Musze ją u kogoś obejrzeć w ogrodzie, na razie dla mnie taka zbyt cukierkowa :?
Siałaś już? Ja jeszcze czekam, mało słońca u nas było, dopiero teraz jasno i nasionka będą miały na południowym oknie dobre warunki :wink: Problem tylko w tym, że mam jedno takie okno :;230
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Niby cieplej już, ale rano na moim termometrze było jeszcze -7. A u ciebie w wątku zielono i kolorowo i pięknie :D . Nie mogę doczekać się takich widoczków w realu.
Awatar użytkownika
bozkaw
100p
100p
Posty: 130
Od: 6 sty 2011, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Ja mam ogródek 3 lata i i jeśli chodzi o róże to...dużo straciłam pieniędzy i nerwów.Nie wiem czy to brak doświadczenia czy pech ale nici z moich marzeń o różanym ogrodzie,poddałam się :cry: i nie chodzi tu o ziemie,że nie chcą rosnąć czy coś.Kupiłam 10 krzewów 'sympathii' i co się okazało?sprzedawca się pomylił i dał mi inne róże.Zapytałam czy mają fioletowe róże,no i mam fioletową i co z tego ale gdy tylko zakwitnie jej główka dzień dwa i opada.Trzecia to 'rumba' szkoda,że nie przetrwała zimy.Przynajmniej jedna róża jest piękna,nie wiem jak się nazywa ale jest krzaczasta duuuża, ma pomarańczowy kolor i cudowny herbaciany zapach :)
Bożena
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Witaj Dalu! Ależ Twój pieris ma pąków, ile bedzie kwiatów...! Moje jeszcze opatulone, śnieg leży...
Zachwyciła mnie biała piwonia...Mogłabym mież takie cudo w ogrodzie.
Czy cięłaś juz krzewy?
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
x-d-a

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Bożenko, w kwestii róż za dużo Ci nie poradzę, bo nie jestem specjalistką. Ale myślę, że nasze ekspertki różycowe na pewno znajdą sposób na rozwiązanie Twoich problemów :P

Izo, u mnie noce nadal są mroźne, ale w ciągu dnia jest od kilku dni pięknie - cieplutko i słonecznie ;:3
Sądzę, że w tym tygodniu na tyle się ociepli, ze będzie można popracować już w ogrodzie :heja

Dorotko, w porównaniu z innymi różami Augusta Luiza absolutnie nie jest cukierkowa - wręcz przeciwnie, ma w sobie to "coś": może niesamowity różowo-morelowy kolor, może przepiękny kształt pączków, może niezwykle bogaty, wręcz barokowy przepych płatków? No i do tego zdrowe i mocno zielone liście :P

Grażynko, u mnie jest tak cieplutko, że wiosnę czuć wręcz fizycznie! Po raz pierwszy w tym roku mam otwarte drzwi do ogrodu, a psy leżą na progu i grzeją się w słoneczku :lol: I jest coś niesamowitego w tym oczekiwaniu na wiosnę, w tym radosnym podnieceniu, że ona jest już tuż, tuż...Bo jak już naprawdę przyjdzie, to znowu będziemy sie martwić, że tak szybko ucieka, a tak by sie chciało zatrzymać ten piękny czas ;:108

Ago, po śniegu nie ma już śladu i mam nadzieję, że nie zobaczę go go przyszłego roku :evil: Teraz nastał czas wiosny, odrodzenia, budzenia się przyrody do życia :lol:
Cieszę się, że podoba Ci się Augusta Luiza, bo ja też uważam, że jest piękna. I nawet mam ją na tapecie w swoim laptopie...

Tamaryszku, biała piwonia to mój najnowszy piwoniowy nabytek! Pieknie sie nazywa: Shirley Temple...Pieriski rzeczywiście obsypane są pąkami, ale czy będą kwitły to się dopiero okaże, bo dla nich najbardziej niebezpieczne są wczesnowiosenne przymrozki :evil:
W sobotę jestem umówiona z panem na cięcie drzew i więc jeśli pogoda pozwoli w tym tygodniu biorę się też za przycinanie krzewów - derenie, pęcherznice, tawuły, złotliny, budleje, hortensje bukietowe i inne już się powoli domagają prześwietlenia, przycięcia, wycięcia tego i owego ;:224

A co sądzicie o przwrotniku ostroklapowym? Parę lat temu kupiłam, ot, tak, od niechcenia trzy małe sadzonki i posadziłam je na mojej białej rabacie. Chyba im się tam spodobało, bo rozrosły się niesamowicie i przez cały sezon pięknie wyglądają. Zachwyca mnie kolorek listków - jaśniutko zielony, ciekawe limonkowe kwiatuszki, bujność i ta wspaniała cecha zatrzymywania na listkach kropelek deszczu; niesamowicie to wygląda. Wyczytałam, że przywrotnik ładnie się komponuje z różami i spróbuję podsadzić nim m.in. właśnie róże.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Bardzo ciekawa bylina :D Czy nadałaby się do cienia? I znów mam straszne zaległości w Twoim wątku...
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Cieszę się, że i do Ciebie zawitała już wiosna. Nawet w Twoich postach ją czuć. A jeszcze tak niedawno pisałyśmy o kominkowych tematach. U mnie trochę teraz chłodniej, ale za to bardziej słonecznie. Pozostały mi do przycięcia jeszcze hortensje i batalia z chwastami, ale najważniejsze prace porządkowe już są zrobione. Nie wiedziałam Dalu, że fuksje są takie odporne na niskie temperatury. Bardzo wdzięcznie wyglądają.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Porządki zrobione..... :shock:
U mnie śnieg jeszcze leży i o porządkach mogę tylko pomarzyć. :?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Ja przywrotnik bardzo lubię. On może i w cieniu, i na słońcu. I właśnie należy do klasyki roślinek służących do podsadzania róż.
Z racji swoich delikatnych kwiatuszków pasuje do każdego koloru różyczek. A kropelki rosy na jego płatkach, o których Dalu wspomniałaś, przypominają perełki i czasem tak pięknie staczają się po listkach.
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Mam przywrotnik już od kilku lat , też go bardzo lubię.
Jego kwiatostany nadają się do bukietów.Na giełdzie kwiatowej
sprzedają na pęczki.Mój się dość mocno rozsiewa.
Zauważyłaś też u siebie samosiew :?:
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3

Post »

Daluś, wpadam i wpadam do Ciebie by załapać się na pierwsze wiosenne widoczki, na otwarcie nowego sezonu a tu NIC....
Tylko zeszłoroczne widoczki, wprawdzie piękne ale już przeminęło i za nami...
Piwonie różowo kremowe bardzo wdzięczne, aż chce się je spałaszować jak lody malinowo śmietankowe.
Oby tylko pogoda u Ciebie się utrzymała bo u nas znowu zimno i dzisiaj maja nawet być przymrozki w nocy.
Buziaczki ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”