Kwiatoterapia u Asi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Tosiu, chyba od korzeni to nie bardzo ale głowy nie dam.
Poczekaj jeszcze trochę, może odbije.
U mnie jedna w ubiegłym roku padła z przemoczenia (stagnująca woda)
i nie odżyła choć pędy miała jasnobrązowe a nie czarne.
Obejrzyj ziemię dookoła niej. Może się wysiała i masz już młode siewki,
wtedy najwyżej ją zastąpisz.

Gosiu, ja jutro muszę do pracy, buuuuuu.... ;:144
Ale wychodzę o 14.00 więc może na godzinkę słońca się załapię.
Nie zajeździj taty. I niech się dobrze ubierze.
Jednak pomimo słońca ten wiatr jest zdradliwy.
A! I rób dokumentację fotograficzną.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Tosia1 pisze::wit Działamy Małgosiu, działamy!!!! ;:196
Ja też już działam :tan
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Dokumentacji nie zrobiłam, może jutro. Nawet nie miałam czasu pomyśleć o tym. Chodziłam po ogródku i cały czas myślałam ile mam jeszcze do zrobienia. Przyjrzałam się chodnikowi i nie jestem zadowolona. Muszę go w tym roku wyczyścić. Polbruk jest czarny. Wyglada to fatalnie.
Dołączając do tego trawnik mam lekkiego doła. Chyba to dla mnie za dużo. :roll:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Widzę, że już grasujecie po centrach.Niestety na razie mam inne pilne zajęcia. :(
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

:wit :P 5 dni!!!!!
Widziałam dziś motyla, muchę, 2 pszczoły i chmarę małych muszek nad krzakiem!!!! Huraaaa!!! Wiosna!!!!!!!!!! :wit
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Aniu Różana, ale masz fajnie! Ja dopiero będzę działała jutro bo dziś musiałam iść do pracy :(

Gosiu, nie martw się polbrukiem. Ja zauważyłam, że te brzydkie szczegóły rzucają się w oczy głównie na przedwiośniu,
gdy ogród nie dość, że wymęczony po zimie, to jeszcze bez grama świeżej zieleni.
Jak zakwitną kwiaty to przestaniesz zwracać na to uwagę.
Uwierz, że mój trawnik za grosz nie przypomina tego co pokazywałam na zdjęciach w maju.
Nie dość, że leżał na nim śnieg, to jeszcze ciągle po nim deptaliśmy dosypując ziarna do karmników.
I jeszcze te kopce! Po prostu obraz nędzy i rozpaczy.

Tosiu, już motyle i pszczoły :shock: ? Super! Jutro planuję dzień w ogrodzie to może też jakąś pszczółkę spotkam :D
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Kopce to faktycznie problem. Czy pokazują się cały czas nowe?
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Gosiu, na szczęście nie. Chwilowo krecik odpoczywa od kopania. Może zajął się rozmnażaniem :roll: .
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

A może wystraszył się wacików?
Jak tak ktoś chodzi nad głową i stuka, to nikt by tego nie wytrzymał :D
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Asiu, chodzę do Ciebie regularnie, ale się za bardzo nie odzywam, bo mi dech zaparło :D. Za to razem z Arturem uśmialiśmy się z wacików. Super sprawa. A jeszcze jajka dają ;:180 .

Mam do Ciebie pytanie specjalistyczne. Kiedy się wiosennie tnie lawendę? Już można, czy poczekać?
Agata
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Gosiu, o tym niepomyślałam :;230 . Będę wacikom rzucać ziarenka w pobliże kopców :D .

Agatko, miło mi, że wpadłaś :wit .
Dziś nawet o Tobie myślałam kiedy poszłam obejrzeć Abelię czy czasem nie puszcza listków.
Lawendę można już ciąć. Tylko nie za krótko (ja w tym roku trochę przesadziłam z wyrównywaniem).
Powinno się ciąć miękkie przyrosty nie ruszając za bardzo zdrewniałych części.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Witaj Asiulka! Co tu u ciebie słychać? Czytam o kretach. U mnie na szczęście nie ma ani jednego kopca, a u sąsiada po drugiej stronie zryty jest cały trawnik. Nigdy czegoś takiego nie widziałam.
Dostałam wielką pakę ze Świata Cebul. Dzisiaj zajmowałam się sadzeniem liliowców do doniczek i na próbę posadziłam dwa od razu do gruntu. Zaraz chyba zrobię to samo z hostami. Pozdrowionka :D
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Wandziu, fajnie, że już jesteś z nami :D
U mnie kretów nie było przez kilka lat aż do chwili kiedy sąsiedzi nękani bez przerwy krecimi harcami, wypowiedzieli mu wojnę.
No i kret przeniósł się ... do mnie.
Szczęście, ze ryje głównie rabaty (szczęście dla trawnika ale martwię się o podkopane rośliny).
Próbuję się na razie nie stresować. Może sobie pójdzie gdzie indziej.
Przekazuję mu telepatycznie informację, że go lubię ale żeby mi nie psocił.
Może poskutkuje. Nie chciałabym mordować kretów :roll: .
Lecę do Ciebie z nadzieją, że są zdjęcia zawartości paczki ze ŚC.
Cieszy mnie, że Cię ponaprawiali na tych "wczasach" i możesz już pracować w ogródku.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

Z zamowionych przez Ciebie lilii mam tylko Triumfator.W zeszłym sezonie trochę ich zamówiam-kwitły pięknie i pachniały oszałamiająco.Teraz dokupiłam Mis Lucy 2 szt i jakieś białe z zielonym gardłem3 szt.
Krety?-kiedyś miałam ich tyle,że krajobraz był księżycowy-makabra.Od kiedy mam księcia Dextera kopce są ale pojedyncze sztuki.Kretów nigdy nie mordowalam.
Asiu :wit
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi

Post »

An-ko, miło słyszeć, że Triumfator oszałamiająco pachnie. Miss Lucy też mocno pachnie (bardzo słodko)
chociaż jak dla mnie, to z daleka nie wygląda jak lilia. Niestety musiałam ją przenieść wgłąb rabaty bo okazała się dość wysoka.
Ostatnio dużo pojawiło się pełnych lilii ale jednak wolę te pojedyńcze.
Ja księcia mieć nie będę bo w domu mam ptaszki. Myślę, że nie dałyby rady przy konfrontacji.
Pozostaje cierpliwość, wiara i szczypta tolerancji (o to ostatnie chyba najtrudniej)
Czy kret omija rośliny czy drąży jak popadnie. Nie chciałabym stracić roślin, a róż w szczególności.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”