Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Cieszę się :D
Mi też lepiej, należę do tych co nie mogą leżeć za długo, jak chorują.
Wczoraj zmusiłam się i pojechałam wysłać kolejne pismo w wiadomej sprawie :roll:
Ale żołądek mam obolały.
Jeszcze sąsiedzi mnie do szaleństwa doprowadzają hałasami.
Jeśli chodzi o wodociąg to jest u nas we wsi od dawna. Teraz mają ciągnąć sąsiadom na wybudowaniu i po to, aby odciąć nas od sąsiedniej gminy bo z ich wody cała wieś korzysta.
Czekają nas niestety hałasy i zamieszanie bo blisko od domu i części posesji na której funkcjonujemy i przebywamy najczęściej.
Ale masz dobrze, że możesz oddać część urodzaju.
Też się staram, ale i tak tony gruszek, kosze cukinii i ogórków zostają do przerobienia.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko! a już myślałam że nowa część otwarta i spóźniłam się ;:168
Dzisiaj już za późno, ale siemię lniane żołądek regeneruje ;:333
Dalej walczę ze zbiorami, dzisiaj wycinałam winogrona...rany jakie pyszne słodkie...nigdy jeszcze takich nie było :D Śliwki smażę na powidła i jeszcze im daleko do zagęszczenia a już są słodkie i na pewno deka cukru nie dam :wink: Drugie zrobiłam do słoików na surowo tzn cyknięte ino żeby się zamknęły, zobaczymy jak się utrzymają?
Zapasy jak na wojnę...kto będzie kupował te w sklepach ;:oj
Ogród znowu kiepsko wygląda, ale korzonki się cieszą bo tony wody spadły :wink: Dzisiaj postanowiłam obczaić internet jak ususzyć śliwki, bo gruszki suszyłam, ale śliwki jakby się dało tak żeby nie była tylko pestka obleczona skórką? :D
Czy coś się wyjaśniło w sprawie ukradzionych uli? ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Cieszę się ,że udały się winogronka i śliwki tak słodkie. :D
Jak piszesz o przetworach bez cukru to przywołuję sobie wspomnienie z Oazy w górach, gdzie za czasów kartek jedliśmy cały czas kanapki z dżemami bez cukru :?
Smakowite to nie było. ;:185
Ciekawe czy i nasze poczciwe winogronka na stodole będą smaczne.
Trochę tam galimatias bo stodoła rozwalona była przez świerk.
Z. nie przywiązał winogrona z powrotem do drutów.
Marysiu z suszeniem śliwek nie jest łatwo. W tych ze sklepu jakiś tłuszcz jest.
Gruszki suszę w suszarce do grzybów i pyszne są :!:
Niestety w sprawie uli nic do przodu, ale to wina Z. a raczej Jego permanentnego braku czasu. :roll:

Wczoraj miałam miły dzień . ;:3
Słońce świeciło, wsiadłam na stary rowerek bez kurtki, zabrałam gruszki i cukinię i pojechałam odwiedzić synową naszych poprzedników.
Chciałam uciec przed robotami drogowymi.
Wycieczka była super bo zwiedzanie okolicy rowerem to najlepsza okazja do dokładnej obserwacji.
Nawet nie wiedziałam, że u nas takie góry są. W drodze powrotnej jechałam szybciej niż autem ;:306
A nadrzędnym celem wycieczki było oczywiście po za odwiedzeniem sympatycznej osoby zapoznanie się z Jej kolekcją roślin. 8-)
No i mam już kolejne roślinki zaklepane ;:224
Było bardzo miło, oglądanie starych zdjęć i pięknego rękodzieła również :D
No i miło było zobaczyć swoje roślinki u kogoś w ogrodzie :D
Dziś pogoda już zupełnie inna a Panowie od wody dali z siebie wszystko...
Deszczyk by mnie uradował bo sucho diabelnie.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

O rany, mam taki sam kociołek! U mnie po kilku różnych próbach wylądowała w nim w końcu hortensja. :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko, a ja w komunie miałam zapasy cukru które wykorzystywałam właśnie na przetwory. Obydwoje z M nie słodziliśmy herbat i kawy więc zbierały się przydziały kartkowe :D
Śliwki zagęściłam o 50 % tzn z 6,5 l owoców wyszło 3 l powideł pysznych słodkich, takich że można łyżką wyjadać. W ostatnich latach wkurzało mnie to że kupowane śliwki były zrywane w niepełnej dojrzałości i trzymane w chłodniach...nigdy nie były takie jak dojrzewające w naturze. To samo z owocami południowymi nigdy nie mają smaku takiego jak w kraju uprawiania :D Ja miałam to szczęście, że kiedyś poznawałam te cudowne smaki ananasów, mango, melonów itp!
Włożyłam wczoraj do suszarki całe śliwki, podsuszę i zobaczę a jak będzie to szło powoli to dam do piekarnika. Wymyśliłam inny sposób! Zalałam gorącym syropem wydrylowane siwki i będę to zalewanie powtarzać dwa lub trzy razy co dobę, Potem wyjmę z syropu i ułożę na papierze do pieczenia i będę suszyć w piekarniku w 70 st, a potem chyba zamknę w woreczki i do zamrażarki...zobaczę konsystencję? Używam suszone śliwki do świątecznych pierogów i oblewam śliwki roztopioną gorzką czekoladą to może się nadadzą :D
Rany! ile ja się nakombinuję, ale chociaż rok czy dwa będziemy jedli nie konserwowane owoce.
Agnieszko rzeczywiście miałaś miły dzień, bo odwiedzać sympatyczne miejsca i ludzi to miłe przeżycie. Szkoda, że nie wzięłaś aparatu ze sobą, żeby zrobić zdjęcia swojej okolicy bo wszyscy chętnie obejrzelibyśmy ;:219
Mnie tez wczoraj odwiedziła koleżanka i spędziłyśmy miło ranek a odwiedza mnie co dwa tygodnie w środy bo przynosi mi mleko. Kiedyś ja się z nią podzieliłam, a teraz ona dzieli się ze mną ;:162
Życzę deszczyku i ciszy w okolicy ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Wandziu
Mam takie trzy, jeden w starym ogrodzie został.
No i zawsze był dylemat, jak wodę odprowadzić z dna.
Jeden jest dziurawy, drugi ma zostawioną przestrzeń na wodę z cegłami i na to siatka.
A u Ciebie są otwory w dnie :?:

Marysiu
Na pewno Twoje powidła będą doskonałe w tym roku :D
My nie robimy bo nie ma komu tego zjeść. Trochę dżemików różnych do naleśników i schluss.
Ale śliwki suszone do owsianki na zimę przydały by się.
Marysiu a po co jeszcze zamrażać takie cukrowe - podsuszone śliwy :?: Może lepiej do słoika tak ,jak kiedyś skórkę pomarańczową.
Miałam telefon ze sobą ,ale byłam tak podjarana widokami i zwiedzaniem ,że zapomniałam :oops:
Szczególnie pięknie wyglądały przydrożne jabłonki obwieszone rumianymi jabłkami i prastare dęby.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Tak, Agnieszko, w moim kotle małżonek wywiercił dziury wiertarką, żeby był odpływ. To konieczność. ;:108
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2707
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Siewka astra ma piękny kolor. Tego zielonego rzeczywiście nie widać. Pokaż go proszę, jak będzie w pełnej krasie bez pogniecionych płatków.
Z zasychaniem pączków na 'Purple Dome' mnie zaskoczyłaś. Nic takiego nie zaobserwowałem u mnie.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Cukinia w postaci pysznego ketchupu ;:167 ;:196 ;:196 ;:196
Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Wandziu
Dobrego E-Ma masz :D
Woda w moich kotłach nie stagnuje, więc otwory są :lol:

Florku
Spróbuję zrobić fotkę, ale jakoś szczęścia nie mam. :)
Zauważyłam różnicę w kolorze kwiatów na poszczególnych pędach siewki, może to kilka roślinek w jednym miejscu.
Środek jest zielonkawy w początkowej fazie rozwoju, tylko karminowy rodzic posiada u mnie tę cechę.
Z astrem ''Purpure Dom'' jest zagwozdka, mam wątpliwości ,czy to on na pewno.
Kiedyś od Ciebie dostałam i padł, ale było widać ,że to nie ta sama odmiana z którą mam problem obecnie.
Paweł przysłał mi swojego ''Purpura'' i również jest to wyższy, inny kompletnie aster.
Ten, który nie rozwija pąków jest bardzo niski i się mocno rozrasta.
Co ciekawe przy sadzonce astra jasnoróżowego od Forumka Pawła jeden pęd zakwitł na cudny gencjanowo fioletowy kolor, a ''Purpure Dom'' jeszcze paków nie wybarwił.
Ale namieszałam ;:306

Asiu
Wow :!: Jak miło, że ktoś za mnie robi przetwory :D
Dużo słoiczków wyszło. ;:3
Mnie już nie cieszą ani gruszki, ogórki czy cukinie.
Mizeria co dzień, miejsce na ogórki w spiżarni się skończyło.
Cukinia prawie co dzień na obiad w różnych wariantach :;230
Z gruszek zrobiłam ostatnio szybki deser, bo ciasto to nie było ;:306
Zmieszałam margarynę z cukrem i mąką, niby kruszonka to miała być, gruszki pokroiłam plus dwa banany i pigwę. Pomięszałam to wszystko, dodałam połamaną gwiazdkę anyżu, cynamon i przyprawę do pierników, posypałam mąką i cukrem i upiekłam. Pychotka :!:
Zjedliśmy w jeden dzień, dziś robię znowu. :D
Asiu śliweczki rozeszły się po kościach, nawet nie zrobiłam knedli.
Widziałam we wsi jedno drzewo u Stefana, ale rośnie przy drodze, owoce leżą na chodniku i jezdni ,więc nie polecam :oops: :wink:

;:3 ;:3 ;:3
Dziś znów słonko i ciepło, jak latem.
Wczoraj w nocy kropiło, ale taki deszcz nie dociera do korzeni i sucho jest.
Pany od wodociągu zrobiły bałagan na naszym trójkącie nieogrodzonym na rozwidleniu dróg, a miały
się w pasie drogowym zmieścić :evil: Paliki przeciwkrowne zdruzgotali i pogubili.
Teraz gdzieś się schowali a czekam cała niespokojna aż mi do końca zieleń od drogi zniszczą ;:306
Przy okazji mojego tradycyjnego nocnego chodzenia z taczką wpadłam po kostki w błoto przysypane piaskiem na poboczu. :(
Wsi spokojna wsi wesoła ...
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko na deserek ślinka poleciała, bo ja przed obiadkiem...jadę na proszony do Krakowa. Koleżanka ma imieniny i idziemy do hinduskiej najlepszej w Krakowie. Gruszki pysznie smakują w kremie waniliowym, tzn robiłam budyń i zalewałam gruszki i buch do piekarnika co by zmiękły! U nas obiadowo jedziemy na paprykach, bo cukinie wytrzymają a papryki chyba niedługo. Śliwki w suszarce, w piekarniku i w rondlu ;:306 Na drzewie też jeszcze coś zostało tylko jem jedynie oczami żołądek mówi dość ;:306
Ketchup Asi Asmy wygląda smakowicie :lol: tylko że u mnie ketchupu mało się jada i jak zrobiłam 3 lata temu to mam do dzisiaj.
Ja śliwek nie obsypuję cukrem tylko z syropie gorącym macerowałam przez trzy dni, a teraz siedzą w suszarce...to taki eksperyment. Powidła mam bez grama cukru czyli prawie jak śliwki suszone i do owsianki można łyżkę dać :D Na razie owsianka na urlopie, bo ja codziennie michę pomidorów z jogurtem i serkiem białym wcinam, a jak się pomidorki skończą to wrócę do owsianki ;:108
Na zakończenie muszę się pochwalić dopięłam swego i mam miód wrzosowy...pycha! Dzieci przywiozły z niedalekich Krzeszowic z miodobrania (taka impreza coroczna).
Miłej niedzieli bez wodociągowych ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Ten deser a'la crumble jest rewelacyjny, znów pożarliśmy całą formę do tarty w jeden dzień ;:224
Ale z budyniem też brzmi smakowicie.
Można wykorzystać rozpaćkane owoce nie nadające się np. na kompot w słojach.
Ketchup Asi jest rewelacyjny, mało octu :D
My też jadamy owsiankę w zimniejszym okresie. Bez mleka, za to z mnóstwem bakalii.
Wieczorem zalewam wrzątkiem ingrediencje, płatki owsiane, orkiszowe z orzechami i owocami.
Rano tylko podgrzewamy bez gotowania. :)
Marysiu cieszę się ,że zdobyłaś ten ekskluzywny miód :D
Akurat wczoraj pytałam Tatę i niestety wrzosy słabe w tym roku, co idzie w parze z miodem, Wujek raczej tego miodu nie pozyskał.
Ale nasze składy miodu y substancyi wszelakech zapraszają :twisted:
Ehhh dziękuję, niedziela była bez Panów, ale obok były dożynki i od rańca migracja ludów pod oknami okraszona szczekaniem dorodnego piesa.

Wczoraj zawitałam na działkę naszą zarośniętą i stepową.
Trochę podlałam, Z. znalazł grzybki ''kozaki'' ;:138 Pierwsze w tym suchym roku.
Teraz się suszą.
Idę sądować kapustę pod względem robali. Muszę się tą pierwszą nacieszyć bo w następnym sezonie raczej nie będę sadzić. Sąsiad na paru hektarach w pobliżu posiał ozimy rzepak.
W tym roku jest zatrzęsienie owadów wszelakich na kapustnych a w przyszłym...
Pałac nasz drzewniany otoczony pięknym ogrodem z łazienkami ;:306 :;230 wymaga drobnych korekt okien przed zimą.
Pelasia nie może się za to zabrać bo wciąż chodzi i napawa się urodą gladjol i dalij tudzież astrów. ;:204

Obrazek
Tu moja autorska siewka astra, trochę kolor wyblakł.

Obrazek
Pięknie kwitną zimowity.

Obrazek
Tu w towarzystwie nemezji w misie.

Obrazek
Kwiaty letnie.

Obrazek
Asterki.

Obrazek
Udały się. :)

Obrazek
Długo oczekiwana dalia.

Obrazek
Białe gladiole najbardziej udane.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko jeszcze masz brateczki ;:167 zazdraszczam! Gladiole niech gęś kopnie w tym roku :wink: Samo liście i tylko 3 kwiatostany i to leżące ;:14
Piękny zimowity moje pogryzione i nie bardzo wiem komu tak smakują, bo od wejścia wyszczerbione.
Moje owsianki zimowe obgotowane rankiem potem dosypuję bakalie obowiązkowo i na koniec wkrawam 1 banana ...tak sobie osładzam :wink: Moim ulubionym deserem pieczonym jest wydrążone z ogryzka jabłko, a dziurkę napełniam orzechami włoskimi i miodem...wiem, wiem że na gorąco traci, ale to jest pyszne ;:219
To ja poproszę o menu ...smaki ;:180
No widzisz! to ja mam to samo z kapuchą bo u mnie zawsze połowa pól obsiana rzepakiem ;:223 ale nie wiedziałam że on ozimy ;:202
Asterki to Ty mnożysz jak dzieci a powtarzają cechy, bo jak tak to może nadasz im imiona :D
Z grzybów na naszej łące tylko maślaki rosną, a do lasu dalej nie doszłam ...czasu nie ma, a jak jest trochę to coś inszego się przyplącze ;:223
Remontuj pałac, bo nie wiemy jaka zima przyjdzie... a nigdzie indziej już tak dobrze Ci nie będzie ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Brateczki zdrobniałe, ale większość żyje, najlepiej się prezentują z własnego siewu, no i mam fiołki rogate posiane w czerwcu - już kwitną :!:
Porobię z nimi kompozycje, kolory fioletowy z brązem i z żółtym.
Mieczyki teraz kwitnące prezentują się super :D Te w upały paliły się i zaraz przekwitały.
Ogólnie poprzedni rok był dla nich łaskawszy.
Jabłuszek z orzechami jeszcze nie robiłam, piekę wg. przepisu żony mojego Dziadka, w dziurkę po ogryzku cukier wraz z paroma kroplami aromatu arakowego.
Muszą być Renety koniecznie. Są przepyszne :!:
Smaki ze składu podam na P.w. :D
Pierwszy raz mi się jakieś siewki trafiły :oops: Będę je obserwować bo bardzo zmienne są.
Imię siewki to chyba Symphyotrichum noviae - angliae trebiatowskianum vondolanum nr.1.2017 ;:306 :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1046
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Piękny ogród. Kwitnące bratki i astry ;:333 , dalia cudo.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”