Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

[k-c]

szafirki takie ładne - ostatnio stwierdziłem że nie mam tych najzwyklejszych najpospolitszych u siebie w ogródku - mam różne kolory ale zwykłych pojedynczych szafirowych nie ;p

(u mnie w ogródku pokazałam coś co powinno Ci sie spodobac ;p )

[chatte]

Cieszę się Ewelino, ze Ci zapachniało No to teraz pozostaje mi zyczyć...rododendronowych snów

[Grzegorz B]

Forsycja jak młoda, to słabo kwitnie, ale jak kwiaty uschły, to moze ją jakaś choroba zaatakowała?

Iza, nigdy bym nie przypuszczał, że ona może chorować, prędzej mróz i wiatr ją potarmosił, więc się zaparła i nie ma zamiaru kwitnąć. W przyszłym roku będzie na pewno lepiej

Barwinek też potrzebuje czasu. Jak się rozrosnie to zaczyna lepiej kwitnąć U mnie z początku prawie nie kwitł, tylko pojedynczymi kwiatkami i udawał, ze umiera ;)

To pewnie i u mnie tak jest.Na razie zaobserwowałem, że się rozrasta, w zeszłym roku nie miał kiedy, bo kilkakrotnie zmieniał miejsce pobytu... I ja chciałem , żeby jeszcze zakwitł

[bogusia177]

Śliczne hiacusie masz w ogródku Izuniu ,zapytam nieśmiało ---jak oczko

[chatte]

Pewnie tak jest Grzesiu, jak mówisz I forsycja i barwinek zapewne już w przyszłym roku pokażą Ci co potrafią, ale przecież u Ciebie nie brak pięknych roslin, które i w tym roku będą Ciebie i nas cieszyć

Bogusiu, cieszę się, ze kwiatki Ci sie podobają, a o oczko lepiej nie pytaj .
Jeszcze folii nawet nie mam i chyba kupię w końcu na Allegro
A samo oczko - znowu ruina ...

[Grzegorz B]

... ale przecież u Ciebie nie brak pięknych roslin, które i w tym roku będą Ciebie i nas cieszyć

Iza wiesz jak to jest niby się nabywa, nabywa te rośliny, ale jak co do czego wydaje się wciąż mało... a przecież miejsca coraz mniej a wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia

[jolciajci]

No to Karolu jak są u mnie to je masz :P

[chatte]

Karolku, wybacz! Przeoczyłam Twój post

Joluś, ja się nie zgadzam! Mnie sie wydaje, ze Ty masz kazdych szafirków po trochu, to daj im sie rozrosnąć ;) Ja mam juz bardzo dużo i martwię się gdzie je będę sadzić, bo znaczną część muszę wykopać. Jak wyslę coś Karolowi, to mi trochę ulży

Grzesiu, wydaje się wciąż mało, ale niektórym to sie tak tylko wydaje ;)

[kogra]

Nie martw się Izo, może nornica tylko przeszła koło cieszynianki i pójdzie sobie dalej. Obciśnij ziemię dookoła to może się postawi. A jeśli nic z niej nie będzie to w następnej paczuszce podeślę nową. Mam jeszcze kilka, więc odetnę z jednej kawałek. Ale jestem dobrej myśli. Może tylko trochę osłabła po rzesadzeniu i wszystko jest w porządku.
Aha, może oberwij kwiatki, bo to też mogło ją osłabić. Będzie dobrze. :P

[Cynamon]

Witaj Izo , ja też podziwiam Twoje hiacynty, żółty widzę po raz pierwszy , różowe, niebieskie częściej spotykane, ale równie piękne. Forsycja dorodna, wiosnę zwiastuje, a tu dookoła jesień, u nas bardzo zimno i pada, prace ogrodowe wstrzymane do odwołania ;)

[chatte]

Grażynko, nie będę obcinać kwiatków cieszyniance. Ona podniosła wszystkie klapnięte łodyzki i ma teraz chyba z 8 albo 9 kwiatków! ;:49
Nie jestem pewna, co sprawiło, ze oklapła. Moze to nie nornica, bo ziemia sie przy niej nie zapadała, tylko słońce. Na drugi dzień po posadzeniu przygrzało mocno i moze dlatego? Czy cieszynianka dobrze znosi słońce? Moze woli półcien?

Witaj Ewo Jeszcze mi daleko do kolekcji Małgosi (basowej), ale powolutku moze tez uzbieram więcej kolorów hiacyntów
Nie martw sie pogodą, u mnie rano tez padało i było bardzo zimno, ale po południu udało mi sie trochę popracować w ogródku Zapowiadają od jutra poprawę, wiec szykuj się na poniedziałek do robót ziemnych
Dziękuję za wizytę!

[Raczek]

Barwinek też potrzebuje czasu. Jak się rozrosnie to zaczyna lepiej kwitnąć U mnie z początku prawie nie kwitł, tylko pojedynczymi kwiatkami i udawał, ze umiera ;) Bestyja taka, chciał zeby mu dogadzać, a ja latałam z konewką, z komposcikiem, bo moze biedna roslinka głodna! A teraz chce zarosnąć cały ogródek, a już go nie dokarmiam ani nie poję

Iza jak to dobrze,że do ciebie zajrzałam.
Właśnie martwiłam się o barwinka,którego dostałam jesienią.
Dziś obcięłam suche badylki i dałam mu szanse.
Widzę,że dobrze zrobiłam,myślałam,że już po nim.

[Ewelina]

Oj, niech już ta poprawa pogody nastąpi , bo mój nastrój "siada"
Na dodatek nic nie wyszło z planowanych zakupów w Konstantynowie- byliśmy w Łodzi,a potem z niezależnych od nas powodów trzeba było szybko wracać do domku Pech! Ale nic - na pocieszenie pozostaje kolejna sobota, byle to słonko już chciało świecić ...

[Daisy]

Witaj Izuniu ;:49 Śliczna u Ciebie wiosenka, a hiacynty - śliczności, szczególnie te żółte, takich jeszcze nie spotkałam
Ciszę się, że róże dotarły w dobrym stanie, dzięki za fotki Pięknie mają przygotowane stanowiska, pewnie będą piękniejsze niż moje Jeśli chodzi o odmiany, to tak jak pisałam, głowy nie daję Będziemy sprawdzać jak zakwitną

[chatte]

Aniu, to Twój barwinek jeszcze młodziutki! Potrzebuje trochę czasu, zeby zapuscić głębiej korzonki i wtedy już sobie radzi Póki jest słaby, trzeba go często podlewać.

Ewelino, już jutro ma być słońce A kogra sfotografowała kochające się żabki, co podobno jest nieomylnym sygnałem, że idzie wielkie ocieplenie!
A zakupy nie uciekną ;)

Ewuniu, moje hiacynty kłaniają Ci się w pas!
Wątpie, czy u mnie róże będą piękniejsze niz u Ciebie, ale wierzę, ze ich nie zmarnuję ;)
Mówiłaś, ze pryskane, więc ich na razie nie pryskałam.
Mam nadzieję, ze zechcą ładnie zakwitnąć