Mój ogród przy lesie cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Dorotko gdy zobaczyłam dziury na liściach lilii, to nie miałam oporu, żeby je Decisem prysnąć.
To mi łatwiej przychodzi, jak rozdeptywanie. :;230
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

A ja rozdeptać mogę! Ale ręką dotknąć w życiu! Ja mam fatalną przypadłość dla ogrodnika...Strasznie brzydzę się robali wszelkich! Na początku swej ogrodniczej przygody, co ja się pisków w rozmaitej tonacji z siebie nawydawałam! Używanie lateksowych rękawiczek to był koszmar! jak to dobrze, że teraz takie różne fajne są! Bo robali nie ubywa... :evil: Dziś już trochę się uodporniłam, ale jak czytam o tym, że dziewczyny tak biorą i rękami "rozmaślają" mszyce, to aż mną wstrząsa, brrrr...
Zdecydowanie broń chemiczną wybieram...Albo naturalne opryski...Walkę mechaniczną, walkę wręcz :wink: zdecydowanie odrzucam! :lol:
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Marta dzielna wojowniczka. Ja z kolei też wolę chemię. A największy problem u mnie to ze ślimakami. :shock: Zaczęłam kupować torf i korę i pewnie sama przywlokłam tą plagę na mój ogród. Ale już 2 rok walczę. Mam nadzieję choć w części ograniczyć te "darmozjady" :;230
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Martusiu ja mam podobnie do Ciebie, że żadnego robala w rękę nie wezmę nawet przez rękawicę, bez których nie wyobrażam sobie pracy w ogrodzie.
Używam tylko tych lateksowych z apteki, chociaż są bardzo nie trwałe i kilka par dziennie zużywam, ale są fajne do wyrywania chwastów.
Żaby także do ręki nie wezmę, a bardzo często spotykam je gdzieś ukryte przy kamieniach, lub w kompoście, takie szare ropuchowate.
W oczku są tylko zielone. :)

Zosia to ja Ci naprawdę współczuję tych ślimaków.
U mnie na szczęście ich nie ma, nie wiem, jak ja bym sobie z nimi radziła, gdyż nawet przez rękawicę nie mogłabym zbierać.
Ja także korę kupuję, ale ślimaki może dlatego, że wiecznie sucho, nie zadomowiły się. :)

-- 1 gru 2011, o 06:38 --

Monitor co chwilę mi gaśnie, z dokładnością do jednego wyrazu, ;:223 więc tylko moje serduszki pokażę. :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajko może Twój ,monitor jeszcze chce spać :;230 .Serduszki śliczne :wit

Na ślimaki i inne robale ,weź szczypce do grila ,jak druciane na końce załóż odcięte palce z tych gumowych rękawic .Świetny chwytak i z dala od robala ,[piękny rym ,częstochowski -u mnie tak mówiono :;230 ]
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Olku witaj. :wit
Monitor wczoraj poszedł spać z kurami, to powinien już się obudzić, ale ciągle miga i się wyłącza.
Dzięki za odwiedziny. :D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko cały czas wracam do zdjęć twoich lilii i podziwiam je wciąż od nowa.....to jedne z moich ukochanych kwitów....zawsze ich mi mało :roll: :lol: Masz tak jak uwielbiam, piękne , bogate grupy....widok jest nieziemski :D
Serduszka też śliczne, ich w ogródku nie mam, więc z przyjemnością pooglądam u ciebie :D
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Taju :wit moja sąsiadka przyszła i tłumaczyła mi jak wygląda kwiatek co jej się podoba...nie powiedziała serduszka tylko ,,kulcyki''i weź człowieku się domyśl o co jej chodzi ;:14 ...spojrzałam na fotki i mi się przypomniało :;230
Serduszki w różowych kolorkach też mam posadzone w ogrodzie...białej nie mam, spotkałam kiedyś ale sadzonka była bardzo nędzna więc dałam sobie spokój ;:108
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Bardzo ładna serduszka :)
Ja dokupowałam i dokupowałam. I teraz jak się okaząło miałam 4 sadzonki :)
Ale śliczne te roślinki :)
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Witaj Tajko! Ależ Ty masz lilii..! I jakie ładne! Rozpoznałam dwie z sadzonych przeze mnie w tym roku - na zdj. 4 jest azjatka Netty's Pride, a na zdj. 10 azjatka Spring Pink, tam mi się wydaje.
A ta śliczna, biała serduszka..? Napisz coś o niej. Już od dłuższego czasu przymierzam się do serduszek...Czy to wspaniała czy okazała (ta podobno zamiera po kwitnieniu)?
A włączając się do dyskusji o robalach, kiedyś na samą myśl robiło mi się słabo, a teraz zbieram nawet gołą ręką, poskrzypkę nawet tak rozgniatam. Jak to obrzydliwie brzmi, aż się dziwię,że to napisałam...
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Adrianno ;:167 serduszki masz cudne !!!
U mnie wreszcie, w tym roku, pierwszy raz kwitły, żeby tylko zimę przetrwały :D
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
aga111
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1965
Od: 9 sie 2011, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko urocze te serduszka.Ja już kilka razy sadziłam,ale coś im u mnie pasuje i nie chcą rosnąć.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

A u mnie w tym roku serduszka się rozsiała sama. Jak zaczęło toto kiełkować w różnych miejscach ogrodu, to aż wierzyć mi się nie chciało, że to ona. A jednak. Chyba dzięki ciągłym deszczom, które nas nawiedzały w lipcu.
Awatar użytkownika
roots23
500p
500p
Posty: 790
Od: 23 sie 2010, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

ładna serduszka :)
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata :)
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko witaj, i ja przyszłam podziwiać Twoje serduszki, ile masz odmian? wdzięczne są bardzo i takie delikatne, chociaż jak się rozrosną to całkiem wielkie z nich krzaczki. Wiosną kupiłam jakąś nowość w kapersie, wyszło kilka srebrnych listków, potem znikły i tyle je widziałam. Może wyjdą wiosną? trzeba mieć nadzieję :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”