Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25209
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Też bardzo lubię brachitrychę. Całe szczęście, że możemy jeszcze podziwiac nasze ogrody. Zazwyczaj już było po wszystkim. Podobno zima ma być bardzo łagodna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16250
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Tadziu, teraz już za późno na przycinanie lawendy. Zrobisz to sobie spokojnie na wiosnę. Ja zawsze tnę dwukrotnie: wiosną i po kwitnieniu 
Ilonko, rzeczywiście w trawach jest jakaś tajemnicza energia. Może dzięki temu, że się poruszają na wietrze, odnosimy wrażenie, że żyją. Bardzo lubię wszelkie ogrody z trawami. Szkoda, że mam tak mało przestrzeni, bo na dużej wyglądają o niebo lepiej. U Ciebie z pewnością będą wyglądały pięknie, bo świetnie umiesz komponować rośliny.
ASK_anula. Płaćzący modrzew to piękne drzewo. I wiosną, i jesienią. Grzywa z roku na rok przyrasta i jest coraz badziej imponująca. Czasem się zastanawiam, jak on zdoła ją utrzymać na takim cienkim pienieczku.
Annes. Żurawki z jasnymi liśćmi mogą rosnąć tylko w cieniu lub półcieniu, a ciemne na słońcu. Ale co ja ci będę pisać, pewnie sama znasz tę zasadę, Aniu. A ta żurawka (Spellbound) jest bardzo oryginalna, taka śliwkowa jakby. Wyrosła u mnie na spory krzaczek wielkości kapusty. Nie spodziewałam się, że ona jest tak duża.
Margo, ja też czytałam, że znów mamy mieć taką niby-zimę. Niektórzy mówią, że to niedobrze dla róż, ale mnie się wcale nie chce ich kopczykować, więc do mroźnej zimy mi nie tęskno. Właściwie nie wiem, dlaczego miałoby to być niedobrze. W Anglii zimy są łagodne, a przecież róże mają świetne, prawda?

Ilonko, rzeczywiście w trawach jest jakaś tajemnicza energia. Może dzięki temu, że się poruszają na wietrze, odnosimy wrażenie, że żyją. Bardzo lubię wszelkie ogrody z trawami. Szkoda, że mam tak mało przestrzeni, bo na dużej wyglądają o niebo lepiej. U Ciebie z pewnością będą wyglądały pięknie, bo świetnie umiesz komponować rośliny.
ASK_anula. Płaćzący modrzew to piękne drzewo. I wiosną, i jesienią. Grzywa z roku na rok przyrasta i jest coraz badziej imponująca. Czasem się zastanawiam, jak on zdoła ją utrzymać na takim cienkim pienieczku.
Annes. Żurawki z jasnymi liśćmi mogą rosnąć tylko w cieniu lub półcieniu, a ciemne na słońcu. Ale co ja ci będę pisać, pewnie sama znasz tę zasadę, Aniu. A ta żurawka (Spellbound) jest bardzo oryginalna, taka śliwkowa jakby. Wyrosła u mnie na spory krzaczek wielkości kapusty. Nie spodziewałam się, że ona jest tak duża.
Margo, ja też czytałam, że znów mamy mieć taką niby-zimę. Niektórzy mówią, że to niedobrze dla róż, ale mnie się wcale nie chce ich kopczykować, więc do mroźnej zimy mi nie tęskno. Właściwie nie wiem, dlaczego miałoby to być niedobrze. W Anglii zimy są łagodne, a przecież róże mają świetne, prawda?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11744
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu masz całkowitą rację,że jasne sadzi się w cieniu,tylko ja mam mało drzew i będę jednak sadziła te ciemne,a śliwkowe jak najbardziej.
Spellbound kupię na wiosnę...moje kolorki
Spellbound kupię na wiosnę...moje kolorki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Cześć, Wandeczko!
Kiedy słyszę, że łagodna zima będzie niedobra dla róż, ta sama myśl o Anglii (i nie tylko) przychodzi mi do głowy. Groźny dla nich może być tylko przypadek, kiedy zima przypomni sobie, że ma być mroźna dajmy na to w lutym
.
Też nie palę się do robienia kopców, jakoś ten sezon był taki długi i pracowity, że teraz już bym sobie chętnie odpoczęła od grzebania w ziemi i zajęła jakimiś intelektualnymi rozrywkami, mając uporządkowany ogród za oknem...
.
Buziaki - Jagi
Kiedy słyszę, że łagodna zima będzie niedobra dla róż, ta sama myśl o Anglii (i nie tylko) przychodzi mi do głowy. Groźny dla nich może być tylko przypadek, kiedy zima przypomni sobie, że ma być mroźna dajmy na to w lutym

Też nie palę się do robienia kopców, jakoś ten sezon był taki długi i pracowity, że teraz już bym sobie chętnie odpoczęła od grzebania w ziemi i zajęła jakimiś intelektualnymi rozrywkami, mając uporządkowany ogród za oknem...

Buziaki - Jagi
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13


z Jagi, to nie jest Pink Peace. Przychodzi na myśl, że może Ewa Gloriadei albo Kamila podpowie co ona za jedna.
Ja na swoich różach widzę nabrzmiałe czerwone nosy.... wcale mi się to nie podoba.

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13120
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu a moze podpytasz naszą Sasankę i Halll/Halinkę cos mi się widzi, ze u nich widziałam Twoją NN
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16250
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Maju, Taruniu, dziękuję za zainteresowanie. Popytam jeszcze i poszukam 

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Witaj Wandziu
Przespacerowałam się po Twoim cudnym ogródku
Pięknie masz zaaranżowane rabatki cudne trawki jak zwykle piękne fotki i
ciągle się dziwię .............gdzie Ty to wszystko mieścisz
Kosteczka granitowa.......... świetny pomysł 

Przespacerowałam się po Twoim cudnym ogródku

ciągle się dziwię .............gdzie Ty to wszystko mieścisz


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16250
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Jakoś nikt już tu nie zagląda. Smutno mi bardzo
Robię, co mogę, aby Was zainteresować, ale widać, robię za mało, a więcej jakoś nie potrafię. Nikt nic nie pisze, wszyscy chcą tylko oglądać. Może to i dobry sposób na spędzenie zimowego czasu. Trzeba będzie się więc chyba pożegnać z pisaniem wątku aż do wiosny i przerzucić na samo oglądanie. Wrzucę jeszcze tylko kilka fotek z tym, co udało mi się ocalić z mijającego sezonu.
Czosnek

Perłówka i lawenda


Lawenda i rumianek

Hortensje


Czosnek

Perłówka i lawenda


Lawenda i rumianek

Hortensje

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu, jak to? Ty też chcesz zamknąć wątek? Ranisz me serce. Gdzie ja będę zaglądać? W większości zaprzyjaźnionych wątków, w których nadrabiam zaległości, spotykam właśnie kłódeczki. To jakaś epidemia? Może ja też powinnam tak zrobić 

Pozdrawiam Hala
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12471
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu co Ty gadasz kobieto,jak to nikt tu nie zagląda
nie zamykaj ,pokazuj wspominki bo własnie zimą więcej czasu żeby się przyjrzeć,zapytać latem to tylko tak pobierznie

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13120
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu prosze
zaglądamy, ok będę zostawiać ślad
pytanie jak trzyma sie u Ciebie czosnek czy zrywasz go zielony, czy może kropisz jakimś eliksirem?
Zielony u mnie w wazonie suchym nie przetrwał.


pytanie jak trzyma sie u Ciebie czosnek czy zrywasz go zielony, czy może kropisz jakimś eliksirem?
Zielony u mnie w wazonie suchym nie przetrwał.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4112
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Też codziennie zaglądam, tylko się nie odzywam
. Tak chyba jest w większości wątków, w moim też
. Nie ma za bardzo co pokazywać. A za oknem mokro, szaro i zimno i jakiś taki smuteczek człowieka ogarnia
.



- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5382
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Róże posadziłem.Listę traw,do zamówienia wiosennego,zrobiłem ale piórkówki nie wpisałem.Ona dalej nazywa się jakoś ?
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7709
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
WANDECZKO....... co Ty gadasz
chyba masz dzisiaj zły dzień i stąd takie myślenie
z głowy....kto mi zrobi listę najciekawszych Miscantów.
A skoro już przy nich jestem to Ci powiem, że w promieniu 15 km. odemnie odkryłam szkółkę gdzie właściciele - pasjonaci traw zajmują się jej produkcją, jak zobaczyłam jak wyglądają mateczniki w szkółce to
miałam na wierzchu. Oczywiście bez traw nie wróciłam i już pierwsze zakupy poczynione - nabyłam
- Miscant SILBERSPINE
- "" "" nr. 37
- "" "" GROSSE FONTANE
- Molinia KARL FORSTER
nie wszystkie obecnie są dostępne ale z nowym sezonem zawsze mają ponad 30 gatunków z własnej produkcji, będąc u nich doceniłam piękno traw w ogrodzie.
pozdrawiam



A skoro już przy nich jestem to Ci powiem, że w promieniu 15 km. odemnie odkryłam szkółkę gdzie właściciele - pasjonaci traw zajmują się jej produkcją, jak zobaczyłam jak wyglądają mateczniki w szkółce to


- Miscant SILBERSPINE
- "" "" nr. 37
- "" "" GROSSE FONTANE
- Molinia KARL FORSTER
nie wszystkie obecnie są dostępne ale z nowym sezonem zawsze mają ponad 30 gatunków z własnej produkcji, będąc u nich doceniłam piękno traw w ogrodzie.
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna