Górki,pagórki i reszta w 2014r.

[iwona0042]

Lampy w naszych czasach, znaczy przy naszej dziwnej pogodzie potrzebne, mamy ich kilka, M się lubuje w takich rzeczach i zbiera, i odnawia i działają, zawsze w razie, jest się czym ratować, mamy do oświetlania, do ogrzewania i do gotowania ale tak pięknego Amarylisa nie mamy

[magry]

Ewa-Już w porządku.Dzisiaj wybrałem się na lustrację swojego rancza.Kamyki na miejscu,okrycie też.Deszcz troszkę siąpi ale z umiarem.Liści opadłych
jesienią nie sprzątam i tam gdzie leżą ,ziemia nie jest zamarznięta.Na mini chwasto-trawniku odmarzła z wierzchu a poniżej ok.10 cm chyba jeszcze nie ponieważ
nie udało mi się kija wbić.Woda po opadach deszczu wsiąkła więc nawet gdyby przyszedł mróz to żle nie będzie.Waćpani kiedy ogród otworzy ?
Genia- Takie lampy o jakiej mówisz można czasem spotkać na rynku gdzie starocie sprzedają.
Janeczko- Dawno nie rozmawialiśmy.Co słychać na podwórku pełnym kwiatów? Pokazuj a muzyka będzie dalej grać.
Betinko- Amarylisy kozy zjadły.One chyba wszystko strawią.Szkodnik to pewnie nie bo nie wie co to jest.A jak pomylił z cebulą i wrzucił do jajecznicy ?
Dorotko- Być może ale ja sobie odpuszczam.Na zakupy wybieram się do raju.
Jadziu- Ta lampa jest oryginalna za wyjątkiem klosza.Ten prawdziwy był bardziej dekoracyjny.Lampa jest z mojego domu którego już nie ma.Ma na pewno
80 lat jeżeli nie więcej.Mam jeszcze samowar,wagę,pułapkę na muchy i kilka dzbanuszków.Sporo przedmiotów zaginęło.Kilka znajduje się w muzeum w Tomaszowie.
Kiedyś nie przykładano wagi do tych rzeczy i przepadło.
Iwonko-Amarylis możesz kupić w każdej chwili natomiast na starocie trzeba polować.Dobrze,że małżonek lubi to bo cenne przedmioty nie zaginą.

Z dzisiejszej lustracji.

[iwona0042]

No proszę zima jak nie zima u Ciebie

[e-genia]

Genia- Takie lampy o jakiej mówisz można czasem spotkać na rynku gdzie starocie sprzedają.

Ja nigdy nie spotkałam

[magry]

Trochę zimy Iwonko ma być u mnie w przyszłym tygodniu.Nocą w zasadzie przymrozek bo -5.Chyba nie pojeżdzimy na sankach.Lampy takie Genia trudno
spotkać.Czasem jest to już nowe wykonanie.

[iwona0042]

Z tego co słyszałam, to tak troszkę jeszcze się nam ta pani pokaże na początku lutego, ale na krótko, więc jak zobaczysz białe to wyciągaj sanki, nie ociągaj się

[magry]

Iwonko- Zima,zwłaszcza taka,już znudziła mi się.Zaczynam przynosić książki z biblioteki,które miesiąc temu czytałem.Więc przedwiośnie niech będzie.
Pelargonie zaczynają wschodzić.

a w ogródku miłek amurski.



i callianthemum.



i przebiśniegi.

[ktoś]

Jakie u Ciebie ładne te miłki , moje są jakby ogryzione

[e-genia]

Janku u mnie też miłki maja już z 2 cm , boję się co będzie jak przyjdzie mróz , cebulowe też już na wierzchu .

[iwona0042]

Masz rację, takiej zimy i ja już nie chcę, a cebulowe na wierzchu mam prawie wszystkie, już sama nie wiem, ale lepiej niech już w takim razie wiosna będzie. Róże już prawie listki mają, hiacynty już pączki kwiatowe na wierzchu

[magry]

Danusia- U mnie miłki amurskie mieszkają pod szybką z uwagi na wczesną wegetację.Na początku uprawy tego nie robiłem i zdarzało się tak,że były już pąki
albo nawet kwiaty a zaczął padać śnieg i on je niszczył.Teraz,w miarę jak rośnie,podnoszę szybkę wyżej ale z boku kładę zieloną gałązkę aby pod daszek nie
dostał się padający śnieg.Zapowiadają opady deszczu ze śniegiem więc tak to zostawiłem jeszcze chociaż dzisiaj pogoda wiosenna.Twój był przykryty ? Jeżeli nie
to może pąki uszkodził deszcz lub mokry śnieg bo mróz to raczej nie ?

Tak mieszka miłek amurski.



Genia- A dlaczego on ma zmarznąć ?.Mrozów syberyjskich na pewno nie będzie a on z tamtych stron.
Iwonko- Tak dobrze to u mnie nie ma.Tulipanów i hiacyntów jeszcze nie widać.Są przebiśniegi i krokusy.Nawet oczar i wawrzynki w uśpieniu.


Ale nie wszyscy.Skalnice wiosny doczekać się nie mogą.





Języcznik wybrał miejsce na studni.

[trillum30a]

Języcznik na studni-fajna sprawa jakby samemu się chciało posadzić to pewnie by nie chciał
Zresztą zauważyłam,że sporo roślin które same sobie miejsce wybiorą rosną bardzo dobrze pomimo,że to miejsce skrajnie inne niż ich wymagania.

[e-genia]

Janku mnie wymarzły 4 lata temu , była podobna zima , w styczniu były już na wierzchu a potem przyszedł w lutym mróz -20 stopni i było już po miłku .

[magry]

tak jest u mnie.

Iwonko- Póżniej dołączy dzwonek drobny.Będzie na ścianach i tam gdzie mech widać.

Genia- Trzeba wobec tego okryć włókniną.Nic nie poradzimy.


dużo pąków na dereniu jadalnym.



Chyba zamknę już ten wątek bo stron dużo a i nowa wiosna za progiem.

[iwona0042]

No właśnie i ja widzę pąki u siebie na drzewach, krzewach, qurcze, już niech lepiej będzie jak jest, bo jak luty każe obuć ciepłe buty to będzie źle