Olu, a jak długo je posiadasz i jak pielęgnujesz?olcia1 pisze:moje nie ma niestety pedzika
Moniko, te akurat kwitło w zeszłym roku. Te co mam dwa lata to są w reanimacji. Czyli moje pierwsze dwa zalałam a te dwa ostatnie jakoś się trzymają.Zabka_Monis pisze:odbije mnóstwem pączków skoro dwa lata nie kwitłI tego Ci życzę
Sylki w kwiaciarni ich nie dostaniesz, jedynie w necie lub z wymiany. Ja wiele swoich mam z aukcji lub od hodowców.Sylki3 pisze:rany jak ja Ci zazdroszczę tych Masdevalli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja jakoś nigdzie nie mogę na nie natrafić-
Florekflorek pisze:zastanawiam się tylko, gdzie ty je mieścisz?


Wioletko, to moja przekwitnie i u Ciebie dalej będziemy je podziwiać.Wioleta pisze:Encyclia też wypuszcza pęd, ale na razie siedzi w pochewce
To prawda, jest czym cieszyć oczy bo w te pochmurne zimowe dni będą nam je umilaćchmara3 pisze:wysyp pedzików pogratulowaćjest się czym cieszyć.
DusiaStorczykowa pisze:Massdevalie bardzo obsypane pąkami!

A oto jak się już częściowo rozwinełły, to ta NN. Dla wszystkich co mają ją odemnie podaję nazwę. Masdevallia Mahistrala

W piątek otrzymałam przesyłkę z niespodzianką od Kasi. (kasiuineczka-32) Jeszcze raz dziękuję.


Po otwarciu było tak



Cattlaya iricolor

i jeszcze Restrepia brachypus, ale niestety fotka nie wyszła i jutro będzie nowa.
Mam też nowość od męża. Mojego wymarzonego Psychopsis papilio.