Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu, pokaz Twoich lili - bajkowy
Mogłabym je podziwiać bez końca, tworzysz też piękne kompozycje, bardzo inspirujące
Josephine mnie urzekła 
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Klaryso, ogromnie mi miło, że poświęciłaś tyle czasu na czytanie i oglądanie.
Jak widzisz, z różanki niewiele zostało.
Mam nadzieję, że reszta nie wymarznie, zostały siłaczki. Z czasem uzupełnię moją kolekcję, ale już o bardziej mrozoodporne odmiany.
Lilie są moją radością i miłością. Polecam szczerze, bo i oczy można nacieszyć i zapachem zachwycić.
To prwda, wobec przyrody jesteśmy maleńcy. Zastanawiam się czy nie wykopać ziemianki, piwnicy brak, a tu takie niebezpieczeństwa czychają na człowieka.
Tuje na razie mają się dobrze, dzięki. Nie powiem, byli bardzo zdziwieni, choć jeszcze nie wszystkie posadziliśmy. Druga partia przyjedzie z końcem sierpnia.
Wiatraczek to pomysł mojego M i już się zapowiedział, że to nie ostatni.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ewuś, no właśnie jakby cieplej. To znaczy dziś nie padało!!!
Bardzo jestem ciekawa, co to za lilia. Czekam na fotki.
Żeby nie było tak liliowo, to może parę innych kwiatków.
Urocze kosmosy wybujały do 1,70m.

Miniatury od Kordiana

Powojniki

Nowe floksy

Państwo Kotostwo na wakacjach.

Lilie są moją radością i miłością. Polecam szczerze, bo i oczy można nacieszyć i zapachem zachwycić.
To prwda, wobec przyrody jesteśmy maleńcy. Zastanawiam się czy nie wykopać ziemianki, piwnicy brak, a tu takie niebezpieczeństwa czychają na człowieka.
Tuje na razie mają się dobrze, dzięki. Nie powiem, byli bardzo zdziwieni, choć jeszcze nie wszystkie posadziliśmy. Druga partia przyjedzie z końcem sierpnia.
Wiatraczek to pomysł mojego M i już się zapowiedział, że to nie ostatni.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ewuś, no właśnie jakby cieplej. To znaczy dziś nie padało!!!
Bardzo jestem ciekawa, co to za lilia. Czekam na fotki.
Żeby nie było tak liliowo, to może parę innych kwiatków.

Miniatury od Kordiana

Powojniki

Nowe floksy

Państwo Kotostwo na wakacjach.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Wypoczyn koci
Zdjęcia dopiero po południu, będą na pewno, bo nacieszyć się nie mogę
Zdjęcia dopiero po południu, będą na pewno, bo nacieszyć się nie mogę
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu, piękne fotki
tyle pięknych roślin w Twoim raju poza liliami i różami..
nie wiedziałam, że organizujesz letni wypoczynek w swoim lesie - poza kotami przyjmujesz chętnych? 
- Galadriela
- 500p

- Posty: 928
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Połączenie lilii z krwawnikiem - bajkowe (aż mam ochotę papugować
). Kocurki też się pięknie wkomponowały
.
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu cudnie wyglądają zwiewne, delikatne kosmosy z przetacznikiem
Nowe floksy super, bardzo lubię te kwiaty, są silne i piękne....no i pięknie pachną, a jak kocham wszystko co pachnie......nawet miętę
mam ją posadzoną pod tarasem i razem z liliami i floksami stwarza takie trio , że aż nie chce mi się do domu wychodzić......
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Jakoś tak to robisz, ze takie różne "zwykłe" kwiaty wyglądają u Ciebie pięknie i szlachetnie
...też miałam kota na wakacjach
...też miałam kota na wakacjach
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- kureczka81
- 100p

- Posty: 103
- Od: 19 mar 2012, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mława, strefa 6a
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
U Ciebie koty a u mnie psinka się opala na leżaczku
połączenie miniaturki z lawenda bezcenne, nie wiem czemu ale każda róża z lawendą albo szałwią wygąda pięknie, takie połaczenie lubię najbardziej 
" Chcesz być szczęśliwy przez całe życie - załóż sobie ogród ! "
pozdrawiam maniaków natury Agnieszka
róże kureczki81
pozdrawiam maniaków natury Agnieszka
róże kureczki81
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
ustawiam się wkolejce z pochwałami dla połączenia krwawnika z liliami. Mam póki co sam dziki biały krwawnik, ale chętnym mogę rozsyłać do woli, bo tyle tego jest. Żelazna roślinka. Teraz wzbogacę się o kolorowy i juz robię jak Ty masz.
Właśnie takie wypełnienie rabaty zielonym do dołu daje obraz bogatej rabaty, bo takto lilie stoją i mają gołe nóżki
Właśnie takie wypełnienie rabaty zielonym do dołu daje obraz bogatej rabaty, bo takto lilie stoją i mają gołe nóżki
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Zauważyłam, że w wielu forumowych ogrodach meble (wypoczynki) służą głownie zwierzakom
Właściciele w tym czasie pracują w pocie czoła.
Od ubiegłego roku mam 3 gatunki lilii. Pięknie kwitną. Chyba na zachętę.
Też mam wiatrak (synusiowy), ustawiłam za Anabelką
Właściciele w tym czasie pracują w pocie czoła.
Od ubiegłego roku mam 3 gatunki lilii. Pięknie kwitną. Chyba na zachętę.
Też mam wiatrak (synusiowy), ustawiłam za Anabelką
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Majeczko, jak ja bym chciała, żeby u mnie się tak rozłaziły. Nawet po kostce albo po trawniku.
Krwawniki chyba lubią sucho, ważne żeby było słoneczko, reszta im pasuje bez gadania.
Rozumiem, że żółte pole zamieni się w kolorowe.
Jest tyle cudnych odmian.
Kasiu, pola rozkwitają i cieszą serducho. Nareszcie słoneczko, więc przyspieszyły, będzie więcej zdjęć.
Josephine w dodatku pięknie pachnie.
Zapraszam serdecznie wszystkich, nie tylko nadmiernie owłosionych i futrzastych.
Ewuś, widziałam, piękna.
Koty na moment zastygły, ale tylko na chwileczkę i dalej bałaganić.
Galadriela, papuguj, będzie mi miło.
Kociaki się dobrze komponują z każdą roślinką, ale roślinkom ta kompozycja na zdrowie nie wychodzi.
Aga, też mi się to polączenie podoba. Wyszło przypadkiem, bo kosmosy się rozsiały same.
Floksiki jeszcze pojedyncze gałązki, bo wszystkie nowe. Wymarzły mi wszystkie tej zimy i musiałam dokupić, bo co to za ogrod bez floksów.
Mięta mnie zaciekawiła. Co to za odmiana, nie miałam nigdy takiej pachnącej, a może nie zauważyłam, że pachnie.
Ewuś/Gajowa, ja je tak po prostu widzę.
Kureczko, mój Gordonek też by się chętnie położył, ale troszku za duży i preferuje chłodniejsze miejsca.
Połączenie róż z lawendą jest super. Czekam aż moja podrośnie i się zagęści. A co powiesz na kocimiętkę, u mnie rewelacja, choć róże jeszcze nie kwitły.
Marzenko, dziękuję. Ten biały też jest uroczy, zresztą jest obok na fotce. Lubię jak jest dużo roślin na rabacie. Czasem to nie za dobrze, bo się duszą, a przy wilgotnej pogodzie dostają grzyba. Szczególnie trzeba pamiętać, aby nie obsadzać w ten sposób orientalnych, bo są najmniej odporne na choroby grzybowe. Nawet oprysk nie pomaga. Zrobiłam ten błąd na rabacie Mona Lisa z wielosiłem. Tak się wielosił rozrosł, że mi zadusza lilie. Kto by pomyślał, że to taka mocarna roślinka rosnąca na piasku.
Klaryso, święta prawda. Też nieczęsto zasiadam na leżaczku, dużo częściej zasuwam na kolanach wśród chaszczy.
Koniecznie musisz powiększyć stan posiadania lilii, warto! Wiatraczek z hortensją super pomysł. Może ja też zmienię tą rabatę na hortensjową?

Pysznogłówka trochę mi wyrosła.

Lavender Dream i Mozart

Bobini z hortensją Pinky Winky

Rozumiem, że żółte pole zamieni się w kolorowe.
Kasiu, pola rozkwitają i cieszą serducho. Nareszcie słoneczko, więc przyspieszyły, będzie więcej zdjęć.
Josephine w dodatku pięknie pachnie.
Ewuś, widziałam, piękna.
Galadriela, papuguj, będzie mi miło.
Aga, też mi się to polączenie podoba. Wyszło przypadkiem, bo kosmosy się rozsiały same.
Ewuś/Gajowa, ja je tak po prostu widzę.
Kureczko, mój Gordonek też by się chętnie położył, ale troszku za duży i preferuje chłodniejsze miejsca.
Marzenko, dziękuję. Ten biały też jest uroczy, zresztą jest obok na fotce. Lubię jak jest dużo roślin na rabacie. Czasem to nie za dobrze, bo się duszą, a przy wilgotnej pogodzie dostają grzyba. Szczególnie trzeba pamiętać, aby nie obsadzać w ten sposób orientalnych, bo są najmniej odporne na choroby grzybowe. Nawet oprysk nie pomaga. Zrobiłam ten błąd na rabacie Mona Lisa z wielosiłem. Tak się wielosił rozrosł, że mi zadusza lilie. Kto by pomyślał, że to taka mocarna roślinka rosnąca na piasku.
Klaryso, święta prawda. Też nieczęsto zasiadam na leżaczku, dużo częściej zasuwam na kolanach wśród chaszczy.

Pysznogłówka trochę mi wyrosła.

Lavender Dream i Mozart

Bobini z hortensją Pinky Winky

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Te pojedyncze róże coraz bardziej mnie kuszą
Bardzo delikatnie wyglądają.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuś piękne połączenie lilii z hortensją 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
co ro za roślinka, ta różowa na 2gim zdj.? jakoś znajomi mi wygląda...
A ta drobna różyczka, zajefajna, podaj jej imię, proszę. I jak ona się u Ciebie spisuje w zimę, bo teraz to widzę, że dobrze ma się
.
zerknij do mnie proszę. potrzebuję pomocy w obsadzaniu rabaty. taka honorowa przed tarasem.
A ta drobna różyczka, zajefajna, podaj jej imię, proszę. I jak ona się u Ciebie spisuje w zimę, bo teraz to widzę, że dobrze ma się
zerknij do mnie proszę. potrzebuję pomocy w obsadzaniu rabaty. taka honorowa przed tarasem.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu robisz niesamowicie piękne zdjęcia.....nie mogę się napatrzec ....pokazujesz urodę każdego najdrobniejszego kwiatuszka
Te różyczki z pojedynczymi kwiatuszkami są przepiękne. Moje pomarańczowe NN , które miałam od co najmniej 10 lat nie przetrwały ostatniej zimy, aż 6 krzaczków
Ewuniu nie mam pojęcia jakie mam odmiany mięty, mam 2 rodzaje, jedna soczyście zielona, druga taka srebrna z meszkiem. Ta bardzo pachnąca to ta zielona, może to pieprzowa ???
Jeśli masz ochotę to chętnie się podzielę kłączami 
Te różyczki z pojedynczymi kwiatuszkami są przepiękne. Moje pomarańczowe NN , które miałam od co najmniej 10 lat nie przetrwały ostatniej zimy, aż 6 krzaczków
Ewuniu nie mam pojęcia jakie mam odmiany mięty, mam 2 rodzaje, jedna soczyście zielona, druga taka srebrna z meszkiem. Ta bardzo pachnąca to ta zielona, może to pieprzowa ???

