Witam serdecznie, u mnie niestety też wystąpił problem z żółtymi liśćmi...
Niedawno był przestawiany, stoi około 2 metry od okna południowego (równocześnie 2m od grzejnika). Podlewam małymi ilościami odstanej wody jak przeschnie ziemia. Natomiast pęd, który wyrósł około 4 miesięcy temu dopiero teraz dostał kopa i rośnie codziennie po 1 cm.
Powinnam wyciąć te zżółknięte liście razem z gałązkami? Nie dość że wyglądał biednie tak teraz już w ogóle. Zostałyby mu tylko dwie gałązki i pęd.
Z góry przepraszam za zakurzone zielone liście :P
Pozdrawiam
