
Muszę pomyśleć, gdzie by je tu upchnąć

Magduś tak, rzeczywiście mało jest niebieskiego w ogrodach. Sadzenie w najbliższych dniach, niech się trochę zahartują.
Gabi daj im jeszcze szansę. To jakieś wielkokwiatowe były?
W ten weekend mało czasu spędziłam w ogrodzie, kończyłam remont.. Jedynie na szybką kawkę wyskakiwałam do ogrodu, a dziś nawet odpaliliśmy grila i była pierwsza kiełbacha

Rano zrobiłam obchód z aparatem, te kilka cieplejszych dni i nocy sprawiło, że coraz więcej roślin budzi się do życia.
Obawiam się trochę o powojniki, mocno już wystartowały, szczególnie JPII a przecież może jeszcze przymrozić...
Przebiśniegi już przekwitły ustępując miejsca krokusom.
Zupełnie zapomniałam, że sadziłam krokusy ubiegłej jesieni



Nadal kwitną ciemierniki
Tego nazwy nie znam

Double Ellen Pink Spotted

Puszkinia

Tulipan

Wyrywny szafirek, pozostałe daleko w lesie... W tle wertykulacja


Narcyzy

Sasanka

Cieszynianka

Forsycja już w blokach startowych, czas zabrać się do przycinania róż!

i jeszcze jedno


Weekendy trwają zdecydowanie za krótko
