Tez mialam taki bordowy kolor lisci dziwaczkow kilka lat temu. W tym roku wysialam 8 nasionek i z tych osmiu wykielkowaly na razie tylko trzy. Zawsze to cos
Ja wrzuciłam do gruntu w różne części ogrodu chyba z 50 nasionek, nie wzeszło nic. Nawet chwastów nie wyrywałam licząc, że może któryś okaże się dziwaczkiem, ale takich listów jak u Ciebie to ja nie mam. Jutro jeszcze raz się przejdę i sprawdzę, ale nie liczę na cud. A tak mi się podobały.
A mnie dziwaczki słabo kiełkowały - wysiałam pół paczki a zeszło 2 i bardzo źle rosną, a w zasadzie nie rosną dalej mam 2 liścienie i zawiązek liści właściwych
Bo za zimno na dziwaczki. Pogoda się zmieniła to powinny ruszyć.
Poza tym zauważyłam też że nie znoszą przesadzania.
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson Ogródkowo Doniczkowo
Faworyt ,piekne masz dziwaczki. U mnie juz z 8 wykielkowaly 4, widac pierwsze liscie wlasciwe. Troche sie naczekalam na nie. Po miesiacu wykielkowal pierwszy. Czasami trzeba byc cierpliwym .
Z moich wysianych zeszły dwie , do wysadzenia nadawała się jedna i taka wielka była że nawet nie pamiętam gdzie posadziłam na przyszły rok kupie te biedronkowe
W ubiegłym roku posiałam nasiona dziwaczków wprost do gruntu po 25 maja maja i bardzo ładnie kwitły.
W tym roku też spróbuję jeszcze wysiewu - czekam na wolną grządkę.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."