beatrix+ , No najwyższy czas wynieść porcelanę do ogrodu.

A za kamieniami uważaj. A zresztą w razie czego też będziesz miała taczkowy skalniak.
plocczanka, Lucynko, te hosty tak poszły w górę bo szczerze i z sercem dane.

Ale i miejsce dla nich mam ładne, w tujowym lesie.
gloff, Mariusz, nie mam pojęcia ile to oczko ma litrów. Ale pewnie sporo. Może tam gdzieś jest napisane na nim. Poszukam. Relacja fotograficzna z zakładania na pewno będzie.
pela11, Elu witaj serdecznie w moim "zaczarowanym".

Zapraszam do zaglądania.
Dzisiaj dzień odpoczynku. Zero prac w ogrodzie za to zaliczyliśmy Festiwal Zieleni w jednym z naszych centrów handlowych.
Oczywiście kupiłam badyla. Nie mam pojęcia tylko co to jest. Były dwa. Bez ceny i bez nazwy.
Pani chyba wcześniej pączki sprzedawała, bo na roślinach nie zna się kompletnie. Przez chwilę tam stałam i odpowiadałam na pytania klientów. Bo mnie szlag trafiał jak pani na każde zadane pytanie odpowiadała z miną zbitego psiaka - nie wiem.
I jeszcze jedno fajne stoisko. Fajne bo fajnie wymyślone mini ogródki. Ale ceny !!!! Z kosmosu !!!
I jeszcze jedno, z drewnianymi ptakami. Ptaki owszem, ładne (nieskromnie powiem, że kilka lat wstecz sama takie wycinałam i malowałam), żadna filozofia. Najgorsze w tym wszystkim to, że one góra dwa lata w ogrodzie wytrzymują. Cienka deska, pod wpływem czynników atmosferycznych już po pierwszej zimie farba się łuszczy.
Ale cena, noooo, cena jak najbardziej wskazywałaby na to, że dożywotnio w ogrodzie powinny stać!
Żurawie prawie 60 zł za sztukę.
Co to za ptak - nie mam pojęcia. Dość wysokie. Cena powyżej 100 zł.
Za to moje dziecię bawiło się przednio.
Najpierw malowanie buźki.
A później pierwsze w życiu serduszko decu robione dla mamusi.
W razie czego jeszcze kilka zdjęć mam? Ogląda ktoś? Wstawić?