Basiu, jak małe garbonoski podrosną, to będą większe od mamy opiekunki
Kasiu, u nas wszystkie pływające tylko do ozdoby, a róże wróciły u mnie do łask w ubiegłym roku, postanowiłam o nie lepiej zadbać, posadziłam wszystkie w jedno miejsce, aby było łatwiej no i myślę, że za to mi się odwdzięczają kwitnieniem.
Pozdrawiam
