Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.1

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

Jolu ja bym ścięła . Przecież on i tak jesienią uschnie , a wiosną piwnonia wypuszcza nowe młode liście.
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
thomcio
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 cze 2008, o 10:36

Problem z Piwonią...

Post »

Szukam porady. Piwonia choruje od wiosny. Brunatne zasychanie liści, suche łodygi i pąki. jak ratować? <nie przenawożona i nie szara pleśń>
jol_ka
1000p
1000p
Posty: 1974
Od: 27 lip 2007, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie

Post »

barbarka pisze:Jolu ja bym ścięła . Przecież on i tak jesienią uschnie , a wiosną piwnonia wypuszcza nowe młode liście.
dzięki Basiu za podpowiedź, tak też zrobię :D
Pozdrawiam Jola
jo_linki
Awatar użytkownika
Kubaa7
50p
50p
Posty: 50
Od: 21 cze 2008, o 12:58
Lokalizacja: Wągrowiec

Post »

A prawda to, że piwonie trzeba pryskać na mrówki, które przegryzają pąki roślince. Osobiście nie posiadam piwonii pierwszy raz w mojej karierze. :D
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8126
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

jak chcesz to pryskaj, ale to nie ma sensu, pisałam już wcześniej, że mrówki obierając kierunek- kwiat piwoni- wykupują bilet w jedną stronę.
tea
50p
50p
Posty: 59
Od: 11 lis 2007, o 17:37
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Uwielbiam moje piwonie,głównie za cudny zapach(niestety musimy czekać znów cały rok, aby sie nim nacieszyć) .Od dwóch lat walczę z chorobą myślę ,że grzybiczą :roll: :?: czarnieją i zamierają pędy tuż przy ziemi,a następnie schnie cała łodyżka.Podlewam je prewikurem ,ale to kiepsko pomaga.Czy Topsin będze lepszy??
Pozdrawiam TEA
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8126
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Tea, wiosną tego roku posadziłam malutkie sadzonki piwoni i też tak jak u Ciebie , u jednej z nich łodygi zczerniały tuż przy ziemi, jedna zupelnie ugniła, przy drugiej pojawiły się plamy na liściach. Pierwszy oprysk zrobiłam rovralem na szarą pleśń, póżniej podlałam previcurem ale tej zgorzeli u podstawy łodygi na zatrzymało. Dopiero po zastosowaniu dithane zgorzel nie postępuje. Stoją sobie takie cherlaczki na grządce, liście obetnę dopiero we wrześniu, bo jednak liście jakie by nie były są potrzebne, lepsze takie niż żadne.
tea
50p
50p
Posty: 59
Od: 11 lis 2007, o 17:37
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Dzięki Gieniu! na pewno skorzystam z twojego doświadczenia.Piwonie są "moim oczkiem w głowie".Jeden krzak już przez tę zgniliznę straciłam.
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Szara pleśń piwonii powodowana przes Botrytis paeoniae
Rodzaj objawów zależy od stadium wzrostu piwonii

W okresie wyrastania pędów zgnilizna nasady łodyg, najpierw wodnista, potem szarawa, widać pleśń, łamią się, przewracają, potem czernieją i zasychają

W okresie rozwoju pąkow kwiatowych, pąki gniją, czernieją i zasychają, na liściach rozległe gnilne plamy

Zwalczanie: usuwać chore pędy u nasady i z przyległą ziemią
Porażone pąki, kwiaty, liście usuwać , zbierać opadłe i niszczyć

Ochrona chemiczna co 10-14 dni: Euparen Multi 50 WG, Rovral Flo 255 SC , Sadoplon 75 WP w stężeniu 0,2 %
Sumilex 500 SC i Teldor 500 SC po 0,1 %

zaczerpnięte z "Ochrona bylin" Prof.dr hab. G.Łabanowski, prof. dr hab. L.Orlikowski, doc.dr hab. Cz. Skrzypczak, G. Soika, doc.dr hab. A. Wojdyła
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8126
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

dzięki Mario, czy ten artykuł znalazłaz w necie czy w książce? Wczoraj sprawdziłam przy tej łodydze piwoni powierzchnia tej zgnilizny jakby się zmniejszyla ! hurra! no bo przecież łodygi piwoni teraz nie rosną, czyli jednak DITHANE i byc może PROVICUR coś zdziałały.
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Jest to książka
"Ochrona bylin" Prof.dr hab. G.Łabanowski, prof. dr hab. L.Orlikowski, doc.dr hab. Cz. Skrzypczak, G. Soika, doc.dr hab. A. Wojdyła
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
JagJag
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 26 mar 2007, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witajcie,

podobnie jak Wy, jestem miłośniczką piwonii (do tej pory czyichś). W tym roku kupiłam na Allegro kilka karp (w większości straszne maleństwa, muszę przyznać) i bardzo mnie martwi stan dwóch roślinek. Są to po prostu pojedyncze łodyżki z kilkoma rachitycznymi, pozwijanymi, jakby suchymi listkami - a przecież systematycznie, co kilka dni podlewam. Sprawa przedstawia się tak :? :

Obrazek

i druga:

Obrazek

Zachodzę w głowę, co im nie pasuje? Ja mogę im pomóc? Wiem, że nie lubią być sadzone za głęboko, więc starałam się trzymać tej zasady, ale może starałam się za bardzo?

Z kolei, z sadzonek, które mnie nie martwią, najmarniejsza to ta:

Obrazek

Chyba słusznie o tę się nie martwię? :oops:

Będę ogromnie wdzięczna za pomoc.

Pozdrawiam,
JagJag
Okazuje się, że jednak istnieją róże bez kolców ;)
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8126
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Jag, faktycznie, te dwie pierwsze są zaatakowane przez jakąś chorobę. Może to baardzo zaawansowana szara pleśn albo jakaś zgorzel czy zgnilizna łodygi. Przydałoby się, żeby Paweł sie wypowiedział. Moje piwonie miały cos podobnego na łodygach tylko tuż przy ziemi i na wysokość około 2-3 cm. Jedna z piwoni wypuściła dwie dosyć grube łodygi- obie z pączkami ale jedna z tych łodyg tuż przy ziemi ugniła. Tak jak pisałam wcześniej opryskałam je dokładnie ROVRAL-em, po 10 dniach podlałam previcurem i po dwóch tygodniach opryskałam DITHANE i dopiero ze dwa olbo trzy dni temu zauważyłam że ta łodyga troszkę jakby ozdrowiała. Pączek na ocalałej łodyżce oczywiście nie rozwinął się. Liście również na pozostałych piwoniach są całe w brązowe plamy, myślę, że to pozostałość po szarej pleśni. Mam nadzieję, że mi się udało je uratować.
Awatar użytkownika
JagJag
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 26 mar 2007, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Gienia1230, dzięki za odpowiedź. Po przeczytaniu poszłam spryskać te chorowite łodyżki Topsinem. Czekam na rozwój sytuacji i liczę na wypowiedź Pawła ;).

Serdeczności,
JagJag
Okazuje się, że jednak istnieją róże bez kolców ;)
Awatar użytkownika
JagJag
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 26 mar 2007, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Pawle, pomocy! Nic lepiej po tym Topsinie... :( Co robić?
Okazuje się, że jednak istnieją róże bez kolców ;)
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”