a u nas dzis słonko i ciepełko, co jest milą odmianą po sobocie
ogród Agaty (sure) - cz.2
- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ale takich,  jak te hosty jeszcze nie miałam. Chyba parę lat stały w tych doniczkach...  nawet stanęłam na doniczce, żeby ją trochę spłaszczyć i odkleić roślinę, ale to nic nie dało, była twarda jak kamień! Kilka liści musiałam od razu wyrzucić, wyglądały jak spleśniałe. Reszta jest ok, liczę, że przetrwają.
a u nas dzis słonko i ciepełko, co jest milą odmianą po sobocie
			
			
									
						
							a u nas dzis słonko i ciepełko, co jest milą odmianą po sobocie
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- Jule
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7091
 - Od: 10 kwie 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DSlask 7a
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
U mnie jest zimno, niby slonce swieci ale 15 stopni tylko i wiatrzysko strasznie wieje, popaduje tez od czasu do czasu. Ale po tych dwoch nocnych deszczach, ogrodek calkiem inaczej wyglada. Jednak takie lanie z weza, to dziala tylko doraznie, zeby chabazie przetrwaly. Nawet moje zaginione biale mieczyki wylazly z ziemi i maja z 5 a niektore 10 cm  
 
Liatry daly tylko ciala i nie wylazly
  a takie piekne rozowe kupilam kurna i co dziwne na 10 szt zaden nie wylazl  
 albo byly trefne jakies albo w przyszlym roku wyjda. Musze je znowu chyba odkopac zobaczyc.
			
			
									
						
										
						Liatry daly tylko ciala i nie wylazly
- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ja tak łatwo nie daję za wygraną jeśli chodzi o kiełkowanie. Po doświadczeniach z tego roku, kiedy niektóre listki pojawiły się w połowie czerwca uznałam, że wszystko jest możliwe ;)
Może liatry tez raczą się pokazać?
wczoraj kopiąc te dołki pod hortensje trochę byłam zdziwiona. Po całym dniu deszczu ziemia namokła tylko jakieś 2-3 cm. pewnie część z tej wody wejdzie głębiej, ale nie dziwię się, że polewanie wężem nie daje takiego efektu jak porządny deszcz!
			
			
									
						
							Może liatry tez raczą się pokazać?
wczoraj kopiąc te dołki pod hortensje trochę byłam zdziwiona. Po całym dniu deszczu ziemia namokła tylko jakieś 2-3 cm. pewnie część z tej wody wejdzie głębiej, ale nie dziwię się, że polewanie wężem nie daje takiego efektu jak porządny deszcz!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko, kocieje są boskie... brytyjczyki co prawda im grubsze, tym bardziej chce się je głaskać, ale Twoje są w sam raz - zgrabne ale i dorodne 
oto mój starszy cudak (młodszy ma półtora roku):

roślinki pokazałaś śliczne, niech zdrowo rosną!
			
			
									
						
										
						oto mój starszy cudak (młodszy ma półtora roku):

roślinki pokazałaś śliczne, niech zdrowo rosną!
- abeille
 - 1000p

 - Posty: 5035
 - Od: 4 mar 2009, o 12:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: spod Paryża
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko, żywopłot z Anabellek musi przepięknie wygladać. Świetny miałaś pomysł, a kociska śliczne aż chce się
je pogłaskać.
Milutkiego dnia
			
			
									
						
							je pogłaskać.
Milutkiego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
			
						Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agnieszko, Twój szarak ma fantastyczną sierść, chyba jeszcze krótszy włos, niż mojego. A jaki jest w dotyku, bo wygląda pluszowo! 
Mój starszy, czyli Kocilla jest również niebieski (z przewagą szararości), a malutka czekoladowa. I w dotyku się różnią, podobno to właśnie ona ma wlos bardziej prawidłowy, taki crispy. Ja osobiście wolę takie jak u szaraka, czyli miękki, sprężysty, gęsty plusz... ;)
Wiesiu, mój żywopłot ma szanse być ładny w następnym roku, na razie jest taki "nieporządny", każdy krzaczek inny wzrostem. Wyobrażam sobie równy gęsty rząd białych pomponików - marzenie!
			
			
									
						
							Mój starszy, czyli Kocilla jest również niebieski (z przewagą szararości), a malutka czekoladowa. I w dotyku się różnią, podobno to właśnie ona ma wlos bardziej prawidłowy, taki crispy. Ja osobiście wolę takie jak u szaraka, czyli miękki, sprężysty, gęsty plusz... ;)
Wiesiu, mój żywopłot ma szanse być ładny w następnym roku, na razie jest taki "nieporządny", każdy krzaczek inny wzrostem. Wyobrażam sobie równy gęsty rząd białych pomponików - marzenie!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- Jule
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7091
 - Od: 10 kwie 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DSlask 7a
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Bedzie piekny, bedzie  
  Anabellki podobno sa bezproblemowe. Nawet jak przemarznal ale karpe maja juz spora, to odbijaja bez problemu na swoja wysokosc. Dlatego mam bukietowki i drzewiaste i Budleje  
 Juz wiem, ze jak cos bedzie marzlo i nie bedzie chcialo pozniej rosnac jak nalezy, tylko co roku bedzie z tym klopot, to na kompost idzie.
			
			
									
						
										
						- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Zdrowe podejście. Też w tym roku patrzę na rośliny bardziej racjonalnie. nie aż tak bardzo bardziej, skoro mam następny głogownik, ale jednak!   
 
dlatego własnie uzupełniam agrowłókninę w miejscach, gdzie jej pod korą nie było, bo już wiem, że sama nie dam rady wszystkiego nieustannie pielić, spryskiwać, ciąć i dosadzać, skoro ilość gatunków posadzonych w ogrodzie jest bliska 100!
dopisuję: burza nadchodzi!
			
			
									
						
							dlatego własnie uzupełniam agrowłókninę w miejscach, gdzie jej pod korą nie było, bo już wiem, że sama nie dam rady wszystkiego nieustannie pielić, spryskiwać, ciąć i dosadzać, skoro ilość gatunków posadzonych w ogrodzie jest bliska 100!
dopisuję: burza nadchodzi!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- Jule
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7091
 - Od: 10 kwie 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DSlask 7a
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ja znowu sie zrazam, dlatego nie mam juz ani berberysow ani Harakiri  
 
U mnie dzisiaj slonce swieci, wieje, pada - slonce swieci, wieje, pada i tak w kolko
  Juz wystarczy tego zimnego, ja chce cieplo z powrotem  
			
			
									
						
										
						U mnie dzisiaj slonce swieci, wieje, pada - slonce swieci, wieje, pada i tak w kolko
- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Chyba rzadko się zdarza, żeby pogoda była idealna, zawsze jest abo za zimo, albo za ciepło, za mało deszczu, albo za dużo...  
ja przynajmniej dziś jestem zadowolona, zresztą przez cały weekend warunki były wystarczające na prace ogrodowe - powiem, że już mam dość!
i burzy w końcu nie było, chyba poszła do Pawła, bo tam chmurę widziałam! ;)
kociska przespały całe popołudnie (do nadal)

na wrzosowisku brukentalie już przekwitają, czekamy teraz na wrzosy! ;)

a w białym zakątku nieśmiałe początki kwitnienia..
tawułka Arendsa

itea

kolejne parzydło (malutkie Kneiffi)

i funkie (kwiat będzie w zasadzie liliowy, nie biały
  )

i niespodzianka na skalniaku - szarotka?

jarząb szwedzki ma tym razem całkiem ładne listki

a czeremcha Colorata niee...

			
			
									
						
							ja przynajmniej dziś jestem zadowolona, zresztą przez cały weekend warunki były wystarczające na prace ogrodowe - powiem, że już mam dość!
i burzy w końcu nie było, chyba poszła do Pawła, bo tam chmurę widziałam! ;)
kociska przespały całe popołudnie (do nadal)

na wrzosowisku brukentalie już przekwitają, czekamy teraz na wrzosy! ;)

a w białym zakątku nieśmiałe początki kwitnienia..
tawułka Arendsa

itea

kolejne parzydło (malutkie Kneiffi)

i funkie (kwiat będzie w zasadzie liliowy, nie biały

i niespodzianka na skalniaku - szarotka?

jarząb szwedzki ma tym razem całkiem ładne listki

a czeremcha Colorata niee...

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- Lusia 57
 - 1000p

 - Posty: 1429
 - Od: 8 sty 2011, o 13:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kociewie
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agato,  a jaki jest Twój jarząb szwedzki. Nie widziałam jeszcze takiego, Twój przypomina zwykłą jarzębinę. Jakiego koloru ma korale?
			
			
									
						
										
						- Sure
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3527
 - Od: 5 lip 2010, o 21:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: północ
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Lusiu, to jest jarząb Koehnego, ma białe korale. To znaczy, z trzech posadzonych owocował dopiero jeden, liczę, ze w tym roku się poprawią ;)
rzeczywiście, szwedzki jest inny.. może pomyliłam systematykę?
			
			
									
						
							rzeczywiście, szwedzki jest inny.. może pomyliłam systematykę?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
			
						ogród Agaty - cz.4
- Lusia 57
 - 1000p

 - Posty: 1429
 - Od: 8 sty 2011, o 13:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Kociewie
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Obejrzała sobie korale tego jarząba w googlach, są śliczne, jak porcelanowe. A moja czeremcha ma ładne liście ale coś ją ciągle podkopuje, nornica lub kret.
			
			
									
						
										
						- klarysa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5895
 - Od: 11 mar 2011, o 17:29
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Kaszuby
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agato, koty piękne oba, jak maskotki. 
W ogrodzie piękne zmiany poczyniłaś. Anabellki na pewno się odwdzięczą, są świetne i mało wymagające, z gwarancją kwiatów nawet po najgorszych zimach. Moja dopiero drugi sezon, a obsypana pąkami. Dobrze, ze zdecydowałaś się na mniejsze, ale w większej ilości
 
W cienistym zakątku zaczyna się robić tajemniczo. Itea śliczna, podziwiałam ją też u Joli. M zakupił ostatnio jarząb pendulę, ale chyba z koralowymi kuleczkami. fajnie , gdyby się okazały białe. Na razie są zielone
			
			
									
						
							W ogrodzie piękne zmiany poczyniłaś. Anabellki na pewno się odwdzięczą, są świetne i mało wymagające, z gwarancją kwiatów nawet po najgorszych zimach. Moja dopiero drugi sezon, a obsypana pąkami. Dobrze, ze zdecydowałaś się na mniejsze, ale w większej ilości
W cienistym zakątku zaczyna się robić tajemniczo. Itea śliczna, podziwiałam ją też u Joli. M zakupił ostatnio jarząb pendulę, ale chyba z koralowymi kuleczkami. fajnie , gdyby się okazały białe. Na razie są zielone
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
     Za miedzą...i troszkę dalej.
			
						Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- 
				daffodil
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2217
 - Od: 22 lut 2011, o 23:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Beskidy
 
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko wiesz, bardzo lubię do ciebie przychodzić, bo Twój ogród zawsze dla mnie jest symbolem czegoś nowego, czegoś co ma mały ale cudowny początek. Jest chyba dla mnie takim symbolem nowego życia. Wspólnie z Tobą możemy obserwować  początki różnych roślinek - w niemałej ilości, a  później .... dorastanie.
Z tym naszym wyjazdem to jeszcze nie wiadomo. wszystko zależy od pracy - dam Ci znać. No i proszę pomyziać kotki
 od cioci Asi.
			
			
									
						
										
						Z tym naszym wyjazdem to jeszcze nie wiadomo. wszystko zależy od pracy - dam Ci znać. No i proszę pomyziać kotki

 
		
