Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Ja też będę miała na polu pomidory na sznurkach :)
Mocne pale wbite jako podpory i poprzeczka u góry do której się wiąże. Leszczyny u mnie nie brakuje, a jej gałęzie są bardzo grube i mocne - od lat je wykorzystuję na różne podpory, bo owoców jakoś brak :lol:
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Elik_49, moje pomidory miały folię do samego nieba :;230 ,



Obrazek


Obrazek

Aniu, pomidory były sadzone w rzędzie co 60 cm, i 60cm odległość między dwoma rzędami.
Kładły się od ciężaru :D

ZAZNACZAM, moje pomidory nie widziały poza goownem w dole i gnojówką niczego innego.


A po lewej w głębi fragment konstrukcji

Obrazek
Kasia
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 504
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Kasiu, mam zamiar podobnie jak Ty, stosować tylko gnojówkę z pokrzyw i na start dać pomidoraskom oborniku pod korzonki, powiedz proszę, jak często podlewałaś gnojówką, co tydzień, dwa?
pozdrawiam
Iwona
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7471
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

:wit PIĘKNE POMIDORY...ech żeby mojemu chłopu chciało się robić takie konstrukcje ;:224
anae31
100p
100p
Posty: 189
Od: 16 mar 2011, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

PIĘKNE...
I MOJEMU..:) he he..
Pozdrawiam, Ania
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Co tydzień, 1:10. Nie wiem , może miałam szczęście, że długo nic nie łapały. Jesienią przyszła oczywiście zaraza, ale zaatakowała tylko red perl, san marzano trzymały się dzielnie. Może to kwestia nasion?
Kasia
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 504
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

oj, będę musiała sobie beczkę na gnojówkę sprawić, póki co nastawione mam wielkie wiadro, ale już widzę, że nie minie dużo czasu a pierwsza gnojówka będzie tylko wspomnieniem....
pozdrawiam
Iwona
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

U mnie gnojówka 'robi się' w starej wannie na świeżym powietrzu :D Zapach jest paskudny,no ale jak ma działać to trzeba się przemęczyć :)
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

danio4 no faktycznie do samego nieba :;230 , na tych drugich fotkach widać dokładnie :shock: , cóż ja naprawdę szczerze gratuluje takiej uprawy ;:180 , dla mnie to niewiarygodne by stan krzaków - liści i ilość owoców uzyskać z uprawy w gruncie a jednak jest to możliwe.
Wspomniałaś o wpływie nasion, ale kilkanaście lat kupowałam gotową rozsadę, gdy zaczęłam sama ją produkować na własne potrzeby kupowałam nasiona oryginalne producenta, sądzę że nie były zainfekowane. Też dzisiaj sporządzam gnojówkę, pokrzywy już narwane.A w ogóle pomysł na taką palowa-sznurkową konstrukcje bardzo ciekawy.


"Z gruntu można mieć naprawdę ładne zbiory. W okolicach Sandomierza późnym latem są całe pola pomidorów wysokich, przy palikach oblepione dojrzewającymi owocami. Chemia czyni cuda." pomidormen ale te pomidorki Kasi bez grama chemii. Ja też nie narzekam na nieurodzaj ale ja pryskałam środkami chemicznymi niestety.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Marianzet1
100p
100p
Posty: 185
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Witam.
Czy świeży nawóz z pod królików mozna stosować rozpuszczając w gnojówce z pokrzyw, podlewając pomidory rozcienczoną gnojówką.
Pozdrawiam Marian
------------------
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Kasiu!!! Patrząc na Twoje pomidory mam przynajmniej cień nadziei że się uda;) a jak wiadomo jak się nie wierzy że wyjdzie, to nie wyjdzie :D Szkoda że nie zmusiłam mojego Małża do zbudowania takich podpór! Ale za rok, kto wie;) tymczasem idę dosadzić resztę moich bidulków;) Pozdrowienia i udanych plonów w tym roku również!
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

I ja wysadze gruntowe, to mój debiut. Okaże się co z nich wyjdzie :)
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Kasia, moje pomidory już rosły jak zmusiłam mego mena do zbudowania tego czegoś. Kilka zbitych ,,patyków" i gotowe. Lepsze to niż tradycyjne paliki. A pomysł zaczerpnęłam oczywiście z tego forum :D . Przypomniało mi się, że jeszcze jakoś latem raz prysnęłam na nie biohumusem rozcieńczonym 1:3, a tak na wzmocnienie, bo akurat pryskałam cukinie p/mączniakowi. Nie wiem, czy to miało wpływ na ich zdrowotność.
Kasia
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 504
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

moja gnojówka już gotowa ;:137 , pachnie cudnie ;:224
jak szybko po wsadzeniu pomidorków do gruntu można im zaserwować ten specjał? widać już potrzebę zasilenia maluchów....
pozdrawiam
Iwona
11krzych

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych

Post »

Witam,

Czy temperatura +3 do +6 (prognoza dla DG na 15/16 maja) przez jedną noc zabije pomidory gruntowe, czy tylko przystopuje rozwój ?
Jaką minimalną temperaturę wytrzymują pomidory przez krótki okres ?
Mam na myśli temperaturę powietrza, gleba pewnie nie spadnie aż do 3.
Nie chcę stosować agrowłókniny - mam na myśli przeżycie bez okrywania.

Pozdrawiam
Krzysiek.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”