
Narcyzy,żonkile - problemy,porady
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Narcyzy (Narcissus) - piękne kwiaty wiosny.
ja tez jakos w listopadzie czy z koncem października posadzilam pare sztuk do doniczki, tyle ze trzymalam na parapecie w domu no i tylko mi liscie powyciagalo do gory i nic wiecej, wiec stwierdzilam ze wykopie je, a jak wykopalam to byly juz takie nadgnite i zaczely plesniec i nie wiem czemu 

- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Narcyzy (Narcissus) - piękne kwiaty wiosny.
To dziwne, że kwiaty pojawiły się jesienią. Może to były cebule preparowane do uprawy przyspieszonej?ibizaa pisze:Te paczki pojawiły sie jakos z koncem października:/ oczywiscie już nic z nich nie ma, nie zdazyły sie rozwinąc a nie wiem czy czasem cebulki tych dwóch delikwentów mi nie zgniły, bo tak baaaardzo łatwo sie wyciagało te podgniłe liscie![]()
Piszesz, że gniły, więc pewnie to jakaś wrażliwa odmiana na choroby i zaprawiać by trzeba.
Tomek
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Narcyzy (Narcissus) - piękne kwiaty wiosny.
Mi babeczka u ktorej kupowalam powiedziala ze sa to odmiany botaniczne a one juz niby jesienia wlasnie zaczynaja kielkowac, a jak powiedzialam jej o pąkach to kazała mi je przykryc aby zatrzmac wzrost i zabezpieczyc przed mrozem, ale niestety było juz za późno bo za pare dni jak pojechalam do chlopaka i chcialam to zrobic, to przyszedl wlasnie mroz, śnieg i bylo juz po nich 
A zaprawiac nie zaprawialam,bo to pierwszy raz je sadzilam jesienia wiec bladego pojecia nie mialam ze pasowaloby zaprawic przed posadzeniem te cebulki jak i inne kwiaty ktore sadzilam.... nooo coz nie ma to jak amatorstwo
, ale w tym roku bogatsza juz o wiedze - tego błędu juz nie popelnie
a teraz trzeba sie modlic by cokolwiek zakwitlo
bo obecny snieg i mróz powoduje ze liscie kolejnych kiełkujacych narcyzów mi zolkna i wiedna 

A zaprawiac nie zaprawialam,bo to pierwszy raz je sadzilam jesienia wiec bladego pojecia nie mialam ze pasowaloby zaprawic przed posadzeniem te cebulki jak i inne kwiaty ktore sadzilam.... nooo coz nie ma to jak amatorstwo




-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 28 kwie 2011, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witam wszystkich forumowiczów.
Przygnał mnie tu problem z żonkilami. Nie chcę mi kwitnąć i nie wiem w czym leży problem. W pierwszym roku po posadzeniu, pięknie zakwitły wszystkie cebule. W następnym roku żadna. Nie wiem czy przyczyną nie jest gliniasta ziemia... Choć tulipany co roku kwitną mi jak wściekłe. Jest ich masa i są bardzo duże.
Wiecie może w czym jest problem ?
Pozdrawiam
Przygnał mnie tu problem z żonkilami. Nie chcę mi kwitnąć i nie wiem w czym leży problem. W pierwszym roku po posadzeniu, pięknie zakwitły wszystkie cebule. W następnym roku żadna. Nie wiem czy przyczyną nie jest gliniasta ziemia... Choć tulipany co roku kwitną mi jak wściekłe. Jest ich masa i są bardzo duże.
Wiecie może w czym jest problem ?
Pozdrawiam
Renata
Re: nie kwitnące żonkile
Właśnie ciężka ziemia.Ponadto niektóre z nowszych odmian muszą być co roku wykopywane inaczej nie będą kwitły.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 28 kwie 2011, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: nie kwitnące żonkile
To mam jeszcze pytania: Czy wykopywać żonkile po uschnięciu liści ? Czy liście żonkili obcina się po przekwitnięciu ?
Renata
- cynia
- 200p
- Posty: 326
- Od: 26 lis 2008, o 00:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kieleckie/łódzkie
Re: nie kwitnące żonkile
Jak przekwitną żonkile, to liści nie obcinaj.
Niech zaschną w spokoju, i w czerwcu wykop.
Niech zaschną w spokoju, i w czerwcu wykop.
Pozdrawia cynia
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: nie kwitnące żonkile
Dokładnie. Jeśli obetniesz liście, zanim same uschną całkowicie, to masz gwarancję, że w następnym roku narcyzy Ci NIE zakwitną. O ile w ogóle przeżyją.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: nie kwitnące żonkile
Żonkile jak mają za ciasno nie kwitną...cebulki bardzo szybko się podwajają. Po przyschnięciu liści wykop, rozdziel cebulki tak żeby zostały niewielkie kępki i porozsadzaj. Taki zabieg powinno się wykonywać co trzy-cztery lata. Na pewno będą kwitły
Nigdy cebulek nie wykopywałam tylko co jakiś czas dzieliłam, zawsze kwitły...w prawdzie raz obficiej a raz mniej... nie wiem od czego to zależy
W tym roku jeszcze nie kwitną ale będzie wysyp kwiatów, jak zakwitną to pokarzę :P

Nigdy cebulek nie wykopywałam tylko co jakiś czas dzieliłam, zawsze kwitły...w prawdzie raz obficiej a raz mniej... nie wiem od czego to zależy

W tym roku jeszcze nie kwitną ale będzie wysyp kwiatów, jak zakwitną to pokarzę :P
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 28 kwie 2011, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: nie kwitnące żonkile
Niestety u mnie cebulki się nie dzielą. Zakwitły raz. Następnego roku wypuściły tylko liście i to bardzo rzadkie. Z roku na rok liscie są coraz słabsze. Odległości pomiędzy cebulami są bardzo duże. Chyba to jednak gleba...
Renata
Re: nie kwitnące żonkile
U mnie też jest gliniasta ziemia i to im nigdy nie szkodziło...może przyczyną są gryzonie, wyjadają cebulki
Może odkop obok kępki ziemię i zobacz co się dzieje z cebulkami
W ubiegłym roku były obfite opady możliwe że część cebulek zgniła.

Może odkop obok kępki ziemię i zobacz co się dzieje z cebulkami

Re: nie kwitnące żonkile
Z narcyzami jest podobnie jak z tulipanami, nowe odmiany, jakieś krzyżówki rodem z Holandii tak mają, że kwitną najlepiej w pierwszym roku.Te stare kwitną bez żadnych zabiegów, nawet w trawie w zapuszczonych ogrodach .Właśnie dzisiaj widziałam białe narcyzy pachnące w gęstej trawie przy walącej się ruderze.
Re: nie kwitnące żonkile
To prawda że stara odmiana kwitnie bezproblemowo...mam ją już od kilku lat, co jakiś czas dzielę i rozdaję nadwyżki. Sadzę też na nowe miejsce, może takie wędrowne życie im pasuje 

- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1194
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: nie kwitnące żonkile
Mam ten sam kłopot z narcyzami i tulipanami. Rosną drugi rok w tym samym miejscu i kwitną słabo, albo wcale. Czy jest sens po wykopaniu posadzić te niekwitnące cebule jeszcze raz? Czy po przesadzeniu zakwitną w przyszłym roku?
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."