Miniaturowy ogród -Foggia
Witaj Mario!Napracowalaś się,ale masz juz bardzo ładnie.Chyba przez ten wysoki mur i płot masz warunki na cieniolubne
Zapraszam Ogród irysowy Ewy F
Basiu, moja "kolekcja" tulipanów to tylko pojedyncze sztuki, resztki z ubiegłego roku i jakaś dokupiona mieszanka. Już wiem co będę kupować jesienią
Pelagio, w tym zielonym pojemniku jest na razie mała fuksja o czerwonych liściach. A wiśnia rzeczywiście ma jeden długi pień, miała jeszcze dwa cienkie ale prawie zupełnie łyse i zostały obcięte.
Ewo, ta większa częśc ogrodu jest raczej słoneczna (o ile jest słońce
) Niedawno w katalogu rododendronów wyczytalam, że w Szkocji można zapomnieć, że są to rośliny cieniolubne i powinno się je sadzić w słońcu. Po prostu słońca tu nie za wiele
Aniu, magnolia wreszcie rozkwitła
Co prawda ma tylko jeden kwiat, ale jest u mnie dopiero rok. I chyba jej coś dolega, część liści ma żółte obwódki. Nie wiem, czy to z powodu zimna, czy braków w podłozu?

Od 3 dni wreszcie ciepło i słonecznie
Oby jak najdłużej. Od razu widać jak roślinki ruszyły
Nie wiem jak to się nazywa
Irysek i czosnek

Lewizje
Rogownica i mydlnica


Nie mogąc się doczekać kiedy moje róże zakwitną, kupilam sobie już kwitnąca
Niestety, nie ma nazwy.

Przez 2 tygodnie miałam pomocnika w ogrodzie (brat spędzał u mnie urlop)
Między innymi powiesiliśmy lustro
Muszę przyznać, że ogródek wydaje się ciut większy i przytulniejszy z takim "obrazem" na ścianie


Pelagio, w tym zielonym pojemniku jest na razie mała fuksja o czerwonych liściach. A wiśnia rzeczywiście ma jeden długi pień, miała jeszcze dwa cienkie ale prawie zupełnie łyse i zostały obcięte.
Ewo, ta większa częśc ogrodu jest raczej słoneczna (o ile jest słońce


Aniu, magnolia wreszcie rozkwitła



Od 3 dni wreszcie ciepło i słonecznie


Nie wiem jak to się nazywa


Irysek i czosnek


Lewizje


Rogownica i mydlnica




Nie mogąc się doczekać kiedy moje róże zakwitną, kupilam sobie już kwitnąca



Przez 2 tygodnie miałam pomocnika w ogrodzie (brat spędzał u mnie urlop)




- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Marysiu, masz ogromną ilość kwiatów! Tyle tu kolorów, istny gąszcz! Podziwiam Twoją pracę tymbardziej, że te kwiaty wymagają stałej troski (myślę o pieleniu).Pięknie prezentuje się różowy łubin na tle szarego muru i na tle jego surowych kamieni wiele innych kwiatów prezentowałoby się doskonale. Gdzie posadziłaś swego clematisa? Jakie masz jeszcze pnące roślinki ? U mnie upał, więc praca w ogrodzie raczej niemożliwa. Mam nadzieję, że u Ciebie też słonecznie. Pozdrawiam.
Piękne kwiaty pokazałaś Mario...a ten kącik z ławeczką i lustrem jest uroczy - aż chciało by się usiąść i podziwiać ogród 

Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Hej !
Byłam , obejrzałam , nawąchałam się kwiateczków
Bardzo ładna ta zielona donico-waza( ja coś mam sentyment do waz...), jeśli to możliwe , poproszę o kolejne jej zdjęcie. Z czego jest wykonana?
A na zdjęciu z romantyczną , białą ławeczką dostrzegłam ... jakiś super- garnek/donicę ( chyba ceramiczny?) wepchnięty pod tę ławeczkę. I ja protestuję
Proszę mi natychmiast wyciągnąć ten "garnek", ładnie wyeksponować , posadzić do niego kwiateczki ! Przecież on jest świetny i szkoda o chować po kątach !!!
Byłam , obejrzałam , nawąchałam się kwiateczków

Bardzo ładna ta zielona donico-waza( ja coś mam sentyment do waz...), jeśli to możliwe , poproszę o kolejne jej zdjęcie. Z czego jest wykonana?
A na zdjęciu z romantyczną , białą ławeczką dostrzegłam ... jakiś super- garnek/donicę ( chyba ceramiczny?) wepchnięty pod tę ławeczkę. I ja protestuję

Dziękuję wszystkim miłym Gościom za wizyte
No i po 3 dniach słońca znowu nastała pora deszczowa. Naprawdę można się nabawic depresji
Zwłaszcza, że naogłądałam się na forum tyle pięknych ogrodów, kwitnących róż i innych piękności
A u mnie róże mają dopiero maleńkie pączki, z trzech piwonii posadzonych w ubiegłym roku tylko jedna ma pączek, ale do kwitnienia jeszcze daleko. Mokro i zimno. Tylko chwastom nic nie przeszkadza i rosną...a w taką pogodę to nawet się nie bardzo chce wychodzić do ogrodu.
Ewelino, ten zielony pojemnik to taka ceramiczna mini waza, a raczej flakon
A ta donica pod ławką niestety jest plastikowa a pójdzie do niej chyba kamelia, bo wyrasta z poprzedniej.
Dziś 3 razy zaczynałam coś robić w ogrodzie i 3 razy musiałam uciekać przed deszczem, nawet grad był przez chwilkę
Moja kocia sąsiadka przyszła znów na inspekcję i pieszczotki


Zaczyna wreszcie rozkwitać róża i irys

Orlik i pierwiosnek


Anemon i łubin

i róża, którą kupiłam już kwitnącą


No i po 3 dniach słońca znowu nastała pora deszczowa. Naprawdę można się nabawic depresji


Ewelino, ten zielony pojemnik to taka ceramiczna mini waza, a raczej flakon

Dziś 3 razy zaczynałam coś robić w ogrodzie i 3 razy musiałam uciekać przed deszczem, nawet grad był przez chwilkę

Moja kocia sąsiadka przyszła znów na inspekcję i pieszczotki





Zaczyna wreszcie rozkwitać róża i irys


Orlik i pierwiosnek


Anemon i łubin


i róża, którą kupiłam już kwitnącą

Masz bardzo sympatyczną "sąsiadkę", która docenia piękno twojego ogródka 

Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Witajcie Magdo, Basiu i Pelu oraz anonimowi odwiedzający
Kochane, dziękuje za pochwały, ale tak naprawdę to ten ogródek nie wygląda tak cukierkowo jak na zdjęciach
Staram się nie pokazywać bałaganu i zielska, które wciska się dosłownie wszędzie
A roślin rzeczywiście mam sporo i niestety ciągle jeszcze nie potrafię przejść obojętnie obok miejsc, gdzie można kupić roślinki
Dziś chodziłam z sekatorem i przycinałam co się dało, żeby znależć trochę miejsca na nowe nasadzenia. Trochę się znalazło
Dziś był ładny dzień, ciepły i słoneczny ale na jutro znów zapowiadają deszcz
No i zaczęły się wszelkie plagi, mszyce, ślimaki i czarna plamistość
Staram się walczyć z nimi między deszczami, na razie z różnym skutkiem
Zakwitła wreszcie pierwsza róża, cudnie pachnie

Kwitną orliki
Irysy i posłonek, po angielsku "sun rose", czyli róża słońca, bo otwiera kwiatki do słońca


Zaczynają kwitnąć naparstnice, mam je drugi rok i w tym roku nie kwitna tak ładnie. Rok temu były wyższe ode mnie, co widać na drugim zdjęciu




Rabatki z hostami, żurawkami i tawułkami



I nasz mini "kącik wypoczynkowy"


Kochane, dziękuje za pochwały, ale tak naprawdę to ten ogródek nie wygląda tak cukierkowo jak na zdjęciach

Staram się nie pokazywać bałaganu i zielska, które wciska się dosłownie wszędzie

A roślin rzeczywiście mam sporo i niestety ciągle jeszcze nie potrafię przejść obojętnie obok miejsc, gdzie można kupić roślinki

Dziś chodziłam z sekatorem i przycinałam co się dało, żeby znależć trochę miejsca na nowe nasadzenia. Trochę się znalazło

Dziś był ładny dzień, ciepły i słoneczny ale na jutro znów zapowiadają deszcz



Zakwitła wreszcie pierwsza róża, cudnie pachnie

Kwitną orliki


Irysy i posłonek, po angielsku "sun rose", czyli róża słońca, bo otwiera kwiatki do słońca


Zaczynają kwitnąć naparstnice, mam je drugi rok i w tym roku nie kwitna tak ładnie. Rok temu były wyższe ode mnie, co widać na drugim zdjęciu





Rabatki z hostami, żurawkami i tawułkami




I nasz mini "kącik wypoczynkowy"


Mario...twój ogródek jest tak uroczy że kilka razy przeglądałam zdjęcia. Wiem jak się gospodarzy w tak małym ogródku, ja też ciągle chodzę z sekatorem , przycinam i ograniczam aby zmieścić jakąś nową roślinkę 

Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku