Bożenko przyznam się , że nie wiem co spowodowało wypuszczenie keika . Przypuszczam , że może to wywołał szok .Kilka lat temu miałam phalaenopsisa który mi pięknie kwitł i przyjechała moja ciocia która uwielbia kwiaty i starsznie chciała żebym jej uszczyknęła storczyka bo jej się bardzo podobał , nie mogłam jej wytłumaczyc , ze storczyki muszą miec keiki ,żeby je rozmnożyc no i widocznie mi go zauroczyła bo zaczął mi marniec , zrzucił kwiaty i ginął w oczach ale wypuścił keika , który nie miał korzonków więc chciałam chociaż go uratowac odcięłam keika i trzymałam w malutkim akwarium na wigotnym mchu i po bardzo długim czasie zaczął wypuszczac korzonki teraz wygląda tak
Bogusiu, Dawidzie, bardzo Wam dziękuję. Jednak jest możliwe "zmuszenie" phalaenopsisa do wytworzenia keiki. Bardzo się cieszę, od jutra zaczynam próby. Pozdrawiam. Bożena
ja kilka lat temu czytałam trochę o keiki, bo mój pierwszy Phalaenopsis miał, ale padł potem razem z nimi. teraz wcale bym się nie ucieszyła, jakbym zobaczyła na łodydze albo między liśćmi keiki. no chyba, że puszcza go Phalaenopsis bez stożka wzrostu.
Dusia jak zawsze pesymistycznie nastawiona do wszystkiego trochę zmień nastawienie, nie wszystko jest czarne ja wiem że mamy porę roku jaka mamy, ale niedługo wiosna ;) trzeba na niektóre sprawy patrzeć z przymknięciem oka a więc to bie życzę DUŻO optymizmu
Ja się z kieki nie ciesze, bo mój Phal. z keikami na pędach padł, a jeden co ma niezliczone ilości keików spomiędzy liści też jest w okropnym stanie, wygląda strasznie i nie wie co ze sobą zrobić. Nie zmartwię się jak uschnie, bo co mi po takim storczyku. Już od dawna wygląda tak jak wygląda, ale ponad 3 lata temu to był naprawdę piękny storczyk... kwitł na biało, miał dużo kwiatów na pędzie, ale niestety nie powtórzył już kwitnienia. To był 5. storczyk w mojej kolekcji
Czasem tak się zdarza, ale wiele osób ma wspaniałe doświadczenia z keiki. Mają kilka roślin nowych ale ogólnie mówię o twoim pesymistycznym nastawieniu ;) trochę radości z życia ;)
Ja się doczekałam 3 keiki i jestem z nich ogromnie zadowolona, w końcu to nowiutkie roślinki i takie bardziej moje niż takie kupione ;)
Dwa z nich trzymają się świetnie, ładnie się ukorzeniły i rosną, natomiast o trzeciego się troszkę martwię, ale będę dzielnie się nim opiekować i mam nadzieję, że wyrośnie na pięknego, dorodnego Phalaenopsisa.
A z tego co czytałam to keiki najczęściej są efektem błędów w uprawie storczyków i tak chyba było w moim przypadku.
Platynko były również phalaneopsisy i to różne kolory , były też miniaturowe phalaneopsisy, ich było najwięcej . W większości po 10,-zł , a nawet i po 6,- zł ale trochę bardziej zaniedbane .