Ogród pod wierzbą 3

[slila1]

Nie zdążyłam pochwalić następnej serii narcyzów, a tu już piękne tulipany, fiołki i inne cudeńka pokazujesz
Cudny ten pełny, biało zielony zawilec
Kwiaty kłokoczki zawsze bardzo mi się podobały. Podziwiałam je na żywo w ogrodzie Grażynki - Kogry, bo krzew za duży na moją działkę.
Dzięki Tobie dowiedziałam się, że ta ekspansywna roślina o ślicznych białych kwiatkach nazywa się gwiazdnica wielkokwiatowa. Dawno temu jedna z forumek przysłała mi ją jako piaskowiec. Na pierwszy rzut oka było widać, że to pomyłka, ale ze względu na kwiaty roślina, na działce została, tyle że bez nazwy...aż do dzisiaj.

[marta64]

Lucynko, cieszę się, że serduszka rośnie, mam nadzieję, że niedługo też zakwitnie .
Jak tylko się ociepli, wszystkie będą cieszyć kwiatuszkami , a na razie musimy grzać się w domkach, a roślinki muszą sobie radzić.
Skoro podobają Ci się biało czerwone tulipany, mam dla Ciebie jeszcze jednego i białe bzy








Jolu, wierzyć mi się nie chce, że nie znasz kokoczki, bo u nas tak się nazywa kłokoczkę. Jej gałązki, pędzone w domu, były niezbędnym elementem palmy święconej w Niedzielę Palmową. Krzak Kłokoczki rósł niemal w każdej zagrodzie.
Magnolia to Susan, fajna, bo rozwija pąki przez dłuższy czas, to zawsze któreś przymrozki ominą!
Parnik i jagodowiec to byliny wiosenne. Parnika mam z internetu, ale jagodowca, kupiłam w takim samym markecie budowlanym, jaki jest w Łańcucie przy torach blisko stacji .
Życzenia się spełniają i słoneczko świeci








Halszko, ten fiołek to jakaś mutacja, nigdy takiego nie sadziłam .
Dziękuję za pochwały dla kwiatków i dobre życzenia .








Lidziu, dziękuję .
Narcyzy kończą kwitnienie , już tylko poeticus, ale pachnie za wszystkie , chociaż w tym roku skąpo kwitnie .
Po prostu cudnie, pachnie też piwonia z siewki od Karola .
Cieszę się, że masz nazwanego chwaściorka.

[halinkab]

Martusiu ja również nie znam kłokoczki ani parnika Dobrze, że dzięki Tobie je poznałam. Bzy u nas też kwitną. Szukam do siebie takiego ciemnego fioletu podwójnego, ale to wszystko z czasem. Dzisiaj również u nas bardzo zimno. Ciekawe kiedy ta pogoda się poprawi, bo nawet się nie chce pracować w ogrodzie. Poza tym przeziębiłam się i muszę trochę się wyciszyć z pracami.

[Davros]

Piękne zdjęcia. Różowy fiołek wygląda pięknie.
Kłokoczka jest fajnym i ciekawym krzewem. Z jej nasion wyjętych jesienią z "grzechotek" robiono też różańce.

Masz już kwitnącą piwonię. Moje jeszcze pięknie spączkowane.

[plocczanka]

Martusiu, znowu czarujesz ślicznymi kwiatuszkami!
Dziękuję za białe bzy, które coś mi przypominają.
Wszystko u Ciebie zakwita wcześniej, a najładniej prezentuje się niebieska kamasja.
Kiedy wreszcie wróci wiosenna aura?! Mam dość siedzenia w domu.
Zdrówka.

[Wanda7]

Chłonę obrazki zwłaszcza z narcyzami, ponieważ spośród cebulowych są to moje najulubieńsze pod wieloma względami.
Mam pytanie o kamasję. Kwitnie u mnie po raz pierwszy i chciałabym wiedzieć, czy ona rozrasta się wszerz w tej swojej kępie. Czy na przykład za jakiś czas będzie można kępę podzielić na mniejsze części?

[anabuko1]

WAW. jestem jak zwykle urzeczona ilością i urodą kwitnień tulipanowych i wszelkich innych wiosennych
Będę jeszcze kilkakrotnie oglądać to wszystko, bo wiosnę naprawdę masz bogatą,
Lilaki przepiękne.
Nawet kamasja już ci kwitnie. Wszystko szybciej.

[marta64]

Halinko, kłokoczka była u nas od zawsze. W dzieciństwie jej nasionka służyły do zabawy, a teraz zwracam na nią uwagę, kiedy kwitnie. Kiedyś rosła wszędzie, teraz zastępują ją tuje, a szkoda, bo grozi jej wyginięcie.
Taki ciemny bez mam tylko pojedynczy. W sumie chodzi o zapach, a najbardziej pachną te najzwyklejsze.
Zdrówka, Halinko




Ten w rzeczywistości jest ciemny.


Dawidzie, , usiłuję, z różnym skutkiem , zmusić mój aparat w telefonie, do współpracy.
Tak, mój Tato, robił takie różańce dla rodziny i sąsiadek, ale już Go z nami nie ma i kłokoczka mi się sieje.
Rozkwitła tylko jakaś piwonia mieszańcowa z siewki, a reszta jeszcze potrzebuję trochę czasu.

Lucynko, kwiatuszki dziękują za pochwały, a kamasja, szczególnie .
Białe bzy już zawsze będą mi się kojarzyć z Tobą
Nie wiem kiedy wróci ciepło, toteż gorące pozdrowienia ślę

Wandziu, narcyzy, to mój fijoł i ciągle przeglądam ich zdjęcia, bo mam sporo nienazwanych, kupowanych na targu albo po obrazku. Trudne to, bo zdjęcie, to nie to samo co można zobaczyć okiem.
Co do kamasji, to mam ją od dawna, ale jeszcze jej nie wykopywałam, jedynie odkopywałam kilka cebulek dla chętnych.
Ona rozrasta się w kępie i ciągle kwitnie, ale warto wykopać I rozdzielić cebulki, żeby miały luźniej. Może zrobię to w tym roku, to zdam relację.

Aniu, dziękuję,


Póki jeszcze kwitną...














Sun Disc, kwiatuszki wielkości pięciozłotówki.

[marpa]

U Ciebie jak zwykle kolorowy i różnorodny , wiosenny zawrót głowy.
Nie wiem nawet co chwalić w pierwszej kolejności... Wszystko pięknie kwitnie!
Dobrego dnia Martusiu!

[slila1]

Całkiem sporo narcyzów jeszcze Ci kwitnie. U mnie już tylko wonny poeticus, a jest go w tym roku znacznie mniej niż w poprzednich latach.
'Sun Disc' jest uroczy. U mnie przetrwał tylko dwa sezony.
Lilaki piękne i zapewne upojnie pachnące

[anabuko1]

Podziwiam mnogość kwitnien i odmian przepięknych tulipanów i narcyzów
Uwielbiam je. Ale u mnie są to 2;i znikają . Kilka starych tulipanów przetrwało i jedna odmiana narcyzów ci ładnie rośnie.
A tak to po jednym gdzieś kwiatku pokażą.
Dużo lilaków ci kwitnie.
I kamasje. I pigwa. Bardzo lubię tą czerwono kwitnącą.
Specjalnie ją kupiłam w ubiegłym roku.
Długi swoją masz ?
Rozkrzewia się ?

Pozdrawiam

[Locutus]

No nie wątpię, że i ja niebawem zacznę znajdować kolonie mszyc tu i tam. Takiej opcji, żebym przegapił kwitnienie groszku nie ma. Co najmniej raz w tygodniu doń zaglądam. Więc ewidentnie spóźnienie ma względem groszków z Twoich okolic. No chyba, że mi w tym roku nie zakwitnie… Bo tak obfitego kwitnienia jak to Twoje (niemal się ślinić zacząłem do tej fotki, którą teraz wkleiłaś) to ja u niego nigdy nie widziałem. BTW, widzę, że kwitnie już u Ciebie jakiś powojnik i nie jest to powojnik górski (który kwitnie właśnie u mnie, jak zwykle na długo przed odmianowymi).

Pozdrawiam!
LOKI

[marta64]

Maryniu, .
Wiosna to moja ulubiona pora roku! Musi być dużo kwiecia! Szkoda tylko, że lubi być zimna i nie pozwala nacieszyć się kwitnieniami do woli
Szybkiego ocieplenia, Maryniu

Lidziu, narcyzy sadzę w różnych miejscach ogrodu, cieplejszych i chłodniejszych, po to żeby dłużej kwitły .
Mam jeszcze takie w pączkach , w najgłębszym cieniu, chociaż to pewnie już będzie powtórka.
Sun Disc już kilka lat jest u mnie, ale mus go w tym roku wykopać, bo wrósł w niego maczek walijski.
Poeticus i u mnie w tym roku poszedł głównie w liście

Aniu, dziękuję , wiosną ogród ma być cały w kwiatach .
W tym roku mam malutko tulipanów, bo organizacja podziemna mocno mi je, jak i inne cebulowe przetrzebiła , ale zawsze gdzieś tam coś się uchowało .
Ten pigwowiec na zdjęciu, to siewka. Kwitnie już ze trzy lata, ale owoców jeszcze nie miała. Mam stary, owocujący krzew o czerwonych kwiatach, ale owocki od początku miał niewielkie. Może dobrze byłoby przerwać zawiązki, to pozostałe urosną większe?Rozrasta się mocno wszerz, ale wysokości ma niewiele ponad metr.
Dużo większe owoce ma kwitnący na różowo, ale ten to rośnie bez opamiętania w górę, a ja kolczastych nie lubię . U mnie robią za ozdobne z kwiatów.


Loki, ciekawe dlaczego groszek miałby niezakwitnąć? Mam nadzieję, że tylko się spóźnia . On kwitnie krótko, ale jednak w tydzień nie przekwitłby do końca, a przynajmniej zobaczyłbyś strąki .
Powojnik to atragene Jan Lindmark. On zawsze u mnie pierwszy zakwita. Wszystkie z tej grupy są wczesne.

W chłodzie jeszcze całkiem ładnie kwitną botaniczne narcyzki












Przy Avalonach rozkwitł narcyz zupełnie do nich niepodobny, ale piękny! Takie pomyłki to mi się bardzo podobają . Tylko teraz trzeba mu znaleźć imię




















Miłej niedzieli!

[slila1]

Martusiu, wiosna to również moja ulubiona pora roku i kwiecia wszelakiego ma być dużo, właśnie tak jak u Ciebie
Przepięknie kwitną Twoje narcyzy botaniczne, a ja mam do nich słabość więc z radością oglądam Jeszcze kilka lat temu miałam ich małą kolekcję, ale niestety nie zniosły sierżmięnnych warunków jakie panują na mojej działce, to znaczy mokrej, ciężkiej gliny i często stojącej przez kilka dni wody. Popełniłam błąd, sadząc je wprost do gruntu.Trzeba było użyć doniczek, jak zrobiłam w przypadku irysów żyłkowanych, które posadzone w tzw.chryzantemówkach od kilku lat dobrze rosną i kwitną.
Wczoraj zauważyłam, że narcyzy poeticus w kilku miejscach dopiero mają pąki, a więc jeszcze jakiś czas będą cieszyć i pachnieć.
U mnie dzisiaj biało, dalej prószy śnieg i -5 na termometrze.

[Locutus]

Już i u mnie kwitnie groszek wiosenny. Ale fakt faktem, że spóźniony. Jeśli chodzi o powojniki – u mnie zawsze pierwszy, na długo przed wszystkimi innymi, jest górski.

Narcyzki rzeczywiście piękne. I jaki słodki orlik!

Pozdrawiam!
LOKI