Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Haha, nasion a nasion.
W tym sezonie to chyba już o kwiatkach możesz zapimnieć :p Dobrze rozgryzłaś tą bazylię.
Dyni Baby Boo zazdroszczę. Szukałam jej nasion, ale nie znalazłam. Będę podziwiać u Ciebie.
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Pizza pisze: A tak kończą się zakupy spożywcze...

Obrazek

Wiki, moje zakupy kończą się tak sam. Kiedy tylko nie wejdę do sklepu to wychodzę z nasionami lub roślinami. Nawet mój szef jak mnie do sklepu po zakupy do knajpy wysyła to zabrania mi już kupowania roślin bo wie że ich wszystkich nie zmieszczę ;:306 ;:306
Podejrzewam że jest nas więcej takich zakupoholików na forum :tan
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Mnie ograniczają finanse na szczęście ;:306 Ale te cebulki akurat były tanie jak barszcz. Co zabawne, 1 kłącze tej kanny kosztowało dokładnie tyle samo co 25 cebulek frezji. ;:oj
Takie też szczęście w nieszczęściu, że nasionka i tego typu rzeczy to zwykle są taniutkie w marketach, więc pokusa tym większa.

Seba, a Ty ode mnie prywatną wiadomość masz. :D
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Ojjj, mnie moje finanse też ograniczają :D Ale co zrobić jak takie piękne rośliny widzę wszędzie?! :D
Gorzej tylko że miejsca na wysiewy brakuje :D

Serio ? Już biegnę sprawdzić :D
Awatar użytkownika
Aklat
100p
100p
Posty: 134
Od: 17 wrz 2018, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Ile nasionek! niektóre dyniowe mam te same, jak się wgłębiałam w odmiany dyń to każda kolejna była ciekawa i warta posadzenia ale przy ich wielkości i ekspansywności trudno by było wszystkie posadzić.
Ale widzę, że plany masz ambitne i to bardzo, tyle warzyw tyle odmian :shock:
Aż chce się szpadel w ziemię wkopać, co? :D

Foxowa, Baby Boo jest/była na AWN, sprawdzalas?
Aneta
Początkująca ogrodniczka
Awatar użytkownika
mandorla
200p
200p
Posty: 425
Od: 12 paź 2018, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Zaszalałaś, ale taki to już przywilej początkujących - mam to samo :;230
Finanse wiadomo, że ograniczają, ale poczekaj tylko na wyprzedaże wiosenne! Ja na jesieni tak odleciałam z cebulowymi, dobrze ponad 200 cebulek posadziłam, a jak podliczyłam, to wyszło, że wydałam na nie ok... 25 zł. Teraz, z wiosennymi, też będę szaleć - już to wiem ;:65

Dynie w takiej ilości to Ci naprawdę dużo miejsca zajmą... No, i one są żarłoczne, wiesz o tym, prawda?
Pozdrawiam słonecznie, Ika
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

:wit
Pogoda mi trochę plany psuje i nie wiem, czy coś z dzisiejszego wyjścia wyjdzie. Cały dzień na minusie i wieje.

mandorlo, oczywiście, że nie zamierzam tych wszystkich dyniek wysadzać za jednym razem ;:306 A w życiu, chyba pola bym potrzebowała, a nie działki. Ale i tak... wiem, moje plany brzmią jak plany szaleńca, zdaję sobie w pełni sprawę ;:124
Dyńki prawdopodobnie pójdą na miejsce po prowizorycznym kompostowniku, który zrobili sobie na mojej działce działkowi sąsiedzi - więc żarcia powinny mieć do woli. Planuję na ten rok z pięć-sześć odmian wysiać, nie licząc cukinii.

Dzisiaj będę aktualizować moją listę posiadanych odmian warzywek o te wszystkie prezenty, więc roboty a roboty :D

Aneto, szpadel szpadlem, a tu jeszcze nawet teren nieprzekopany, drzewa nieusunięte (a miały być tydzień temu) ;:oj Powiem, że to jedna z niewielu rzeczy, która mnie ździebko przytłacza - przekopać to wszystko. Mam nadzieję, że przynajmniej schudnę przy tej robocie ;:130

Seba, nic mi nie mów o miejscu na wysiewy! Ja tu mam 1 (słownie: jeden) parapecik. I to w większości już zajęty przez domowe roślinki. Więc... tak, patrząc na listę swoich wysiewów już mam ochotę się złapać za głowę :;230
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

To ja w kwestii miskantu. Baaardzo bym chciała go mieć. Jego pędy udające bambus są fantastycznymi tyczkami do wszystkiego. A ekspansywność zależy od rodzaju gleby. Ja mam ciężką gliniastą glebę, więc daleko nie zajdzie ;:224
Wiki każdy na początku przechodzi ten etap, to po nim miałam takie góry nasion :;230 Teraz Ty masz ból głowy a ja pustą szafkę i mogę z czystym sumieniem kupić sobie coś nowego :heja
Awatar użytkownika
mandorla
200p
200p
Posty: 425
Od: 12 paź 2018, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Hihi, duża szansa, że schudniesz - ja cały zeszły sezon kopałam i owszem, schudłam całkiem satysfakcjonująco, a dodatkowo jeszcze sobie bicepsy wyrobiłam jak chyba nigdy w życiu :;230
Pozostałości po kompostowniku to dobre miejsce, u mnie tam będą bakłażany i arbuzy :wink: Ciekawa jestem, co jeszcze wymyślisz, bo u mnie ciągle jakoś tajemniczo przybywa czegoś do wysiania... Ostatnio czerwona brukselka ;:124
Pozdrawiam słonecznie, Ika
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Pizza pisze: Seba, nic mi nie mów o miejscu na wysiewy! Ja tu mam 1 (słownie: jeden) parapecik. I to w większości już zajęty przez domowe roślinki. Więc... tak, patrząc na listę swoich wysiewów już mam ochotę się złapać za głowę :;230
Wiki, ja też mam tylko metrowy parapet w swoim pokoju który już jest i tak cały zastawiony :D
Pocieszam się tym że w szklarni mam zrobione półki na rozsadę więc może w połowie marca spróbuję już tam zrobić jakąś rozsadę :tan
Myślę że nie zamarznie. Byłem na działce dzisiaj i przy -5 na zewnątrz jest +6 w szklarni więc jest nadzieja że rozsada w szklarni wyjdzie :D
Swoją drogą to nie wiem jak w innych regionach ale u mnie od poniedziałku już ma być +7stopni dziennie :D
x-Z-a klon
---
Posty: 315
Od: 11 lut 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

max1232 pisze:Byłem na działce dzisiaj i przy -5 na zewnątrz jest +6 w szklarni
Ale nocą to chyba na plusie nie jest?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Zefirka Powiem Ci szczerze że nie mam pojęcia :P Nie pojawiam się tam po zmroku bo aktualnie wtedy na działkach grasują dziki :D
Mam nadzieję że jest chociaż w okolicy 0
Awatar użytkownika
Aklat
100p
100p
Posty: 134
Od: 17 wrz 2018, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie/Warszawa

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Wiktoria, no tak, to jeszcze sporo ciężkiej pracy Cię czeka przed tymi przyjemniejszymi rzeczami, a masz chociaż jakiegoś pomocnika do szpadla?
Nie wiem jak bedzie u Ciebie, ale u mnie zrywanie darni to była mordęgi, szczególnie gdy już się zrobiło cieplej i ziemia przeschła.Oby Ci łatwiej poszło, bo plany masz ambitne i spora powierzchnia by się przydała :wink:
Ja myślałam, że w tym roku (bo to dopiero mój drugi sezon będzie) na spokojnie przygotuję sobie warzywniak przed sezonem ale coś czuję, że znowu na wariata będzie przekopywanie terenu w kwietniu i maju jak już sadzonki będą czekały na zasadzenie :roll:
Aneta
Początkująca ogrodniczka
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

:wit Dzień dobry wszystkim. Właśnie niedawno wróciłam do domu.
Miałam wpaść na działkę na chwilkę, coby pokazać babci, jak to tam wygląda, żeby oceniła, ile do zrobienia... a tu babcia zakasała rękawy i zaczęła komenderować ;:306 I tak 4-5 godzin sobie minęło spokojnie. Ale o tym za moment.
Aneto, pomocnika do szpadla niestety mi brak - coś mama mówiła, że jej kolega z pracy zaoferował się, że przyjdzie, pomoże, jasne... ale jak się zaczęło go dopytywać konkretniej, to nagle zaczęło się "a wiesz, ja bardzo zajęty jestem" ;:173 A to przecież wiecznie czekać na skopanie nie może. Przeklinam tu siebie i swój brak mięśni - próbowałam dziś coś ruszyć, ziemia niby miękka, ale ta trawa! Ten mech! Strasznie wszystko trzymają i zaskakująco ciężko jest cokolwiek ruszyć.

Wczorajsze porządki nasionkowe ;:170

Obrazek

Działkę standardowo zacznę od pań azaliowatych. Które mnie bardzo zaskoczyły, bo byłam gotowa na wszystko, jak wchodziłam do altanki po ostatnich dość srogich mrozach - altanka nieszczelna, okna zbite, bardzo zimno tam jest. A te nic, kwitną sobie w najlepsze.
Obrazek

Wśród cebulowych coraz więcej roślinek.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Busz różany przed przycięciem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po przycięciu. Po długiej dyskusji z mamą (bardzo mocno ciętą już na tę różę przez te wszystkie wypadki... - no, nie dziwię się wcale) udało się uzgodnić, że zostawimy kilka młodych, zielonych pędów z pąkami. Niech róża ma jakąś szansę na pokazanie, jak wygląda, zanim zadecydujemy o jej losie.


Obrazek

Obrazek

Drugiej części działki nie można skosić, póki nie pozbędziemy się setek, tysięcy zgniłych, babrzących się jabłek. ;:219 A jabłek nie można zebrać, póki nie pozbędziemy się tych wysokich chwaściszcz, które... po części już w nie wrosły. Cudownie. No to co zrobić, kiedy żadne narzędzia nie są w stanie pomóc?
Zabrać się do tego własnymi ręcyma. Tutaj w trakcie prac przy ścieżce, wyrywany chwaścik po chwaście. Obok widać wiadro na jabłka, sterty chwaściszcz i... pojemnik na cebulki. Który pod koniec roboty był wypełniony prawie po brzegi, bo okazało się, że pod tymi chwastami siedzi ich od groma. A najwięcej było piwonii ;:223 Których powyrywałam przypadkiem całkiem sporo. No ale kto sadzi tuż przy ścieżce piwonie?! I to w liczbie z dwudziestu sztuk?! To ja już się nie dziwię, że ten krawężnik taki poniszczony przez korzenie.
No ale... mimo wszystko spora część ocalała. Poza przycięciem suchych badyli nie ruszałam, boję się zniszczyć - ale tu chyba będzie las piwoniowy, jeśli to wszystko odrośnie...

Obrazek

Obrazek

Pod koniec (tej części) porządków:


Obrazek

Obrazek


Babcia i tatę zachęciła do pomocy :wink: I założyli brakujący kawał siatki. Jeszcze zostało z drugiej strony do wygrodzenia.

Obrazek

...tata dał się też namówić i usunął nam zamontowaną tu nie wiedzieć po co ściankę, która strasznie ograniczała przestrzeń w altance. Teraz da się tu poruszać. Te drzwi do większego pokoju też zamierzam usunąć - marzyłby mi się tu wizualnie taki łuczek. O, tego typu. Ale cudotwórcą nie jestem i nie mam też tysięcy na remontowanie tego, więc... jeszcze zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Obrazek


A tu, tak pasująco do bajzlu, kolejny "prezent" zostawiony tu pewnie kiedyś przez działkowe sąsiedztwo - staaare, może i kilkuletnie wory na śmieci wrośnięte w ziemię, zarośnięte mchem i trawą do tego stopnia, że nie dało się ich ruszyć bez pomocy narzędzi.
No cóż... wizualizacja natury wygrywającej wojnę z człowiekiem? ;:224

Obrazek

Wzięłam też sekator w dłoń i obcięłam 90% starego, straszliwie spróchniałego drewna u winogrona po lewej stronie altanki, zajmującego wcześniej calutką jego ścianę i dach. Czemu tylko 90%? Bo nie mam drabiny, żeby sięgnąć na 3-4 metrowe drzewo, gdzie ten dziad też kiedyś musiał wleźć. :roll: Ale to jedno z tych chorych drzew, więc resztek się dosięgnie, jak Gospodarz przyjdzie nam te drzewa wyciąć.
Awatar użytkownika
max1232
500p
500p
Posty: 917
Od: 30 sty 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Pizza pisze: Babcia i tatę zachęciła do pomocy :wink: I założyli brakujący kawał siatki. Jeszcze zostało z drugiej strony do wygrodzenia.

Obrazek
Powiem Ci że babcia wygląda z daleka na jedną z tych dziarskich, co nie dadzą sobie w kasze dmuchać ! Bardzo dobrze ! Przyda Ci się taka osoba do mobilizowania taty do pracy ;:306 ;:306

Powiem Ci że z każdą Twoją wizytą na działce robisz coraz to lepszą robotę ! Oby tak dalej ;:333
Ja jeśli przeżyję nockę przed tłustym czwartek, miliony pączków do zrobienia itd to może w weekend przy sprzyjającej pogodzie, biorąc przykład z Ciebie też wybiorę się na dalsze porządki u siebie :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”