Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Aguś, co to za Opałki ? Chyba tej odmiany nie miałam od Ciebie . Takie brzydkie, a co później...pyszne ?
Jowita37
100p
100p
Posty: 193
Od: 27 lut 2016, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k/Zawiercia

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Aguss85 pisze: Ale nie na Opałki! Już drugi rok nie mogę na nie patrzeć... rety, mam ochotę je dobić, z litości, aby się już nie męczyły :lol: Tu te cztery z przodu :wink:
Miałam jedną pod folią w ubiegłym roku i przymierzałam się, żeby ją wyrwać, bo myślałam, że chora. Brzydkie te krzaki jak nieszczęście, im większe tym gorzej wyglądają, ale przeczytałam, że one tak mają i oszczędziłam.
Agnieszko podziwiam, za pikowanie cebulek ;:180 , też miałam taki zamiar, ale tylko przycięłam :oops: I tak czeka mnie walka ze śmietką ;:134 A do pikowania nawet drobnych sadzonek polecam rękawiczki winylowe, dobrze przylegają do dłoni.
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Opałki są pyszne na surowo, a jeszcze lepsze suszone. W tym roku mam tylko dwie, bo testuję kilkanaście nowych odmian, ale na pewno nie zrezygnuję z nich.
Iza
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Iza ja w zeszłym roku spanikowałam i te wszystkie Opałki już z gruntu w czerwcu wyrwałam ;:224 Nie mogłam uwierzyć, ze zdrowy pomidor może wyglądać tak okropnie...Obok metrowe krzaki, a te się zwinęły w supeł na 40 cm i kolory też były wszystkie możliwe prócz zieleni... Inne odmiany nie wykazywały niedoborów ani nic... W tym roku drugi raz dam im szansę :roll: Już wiem, ze są takie brzydkie z natury i zobaczę, co z tego wyjdzie :D

Marysiu Ty masz takie do uprawy w szklarni, takie wysokie cylindry? Też są fajne, daj znać, jak się sprawdziły, ponoć łatwo tak podlewać. Ja sobie coś w tym stylu zrobiłam z obrzeża w pierwszym roku w tunelu, ale niższe:

łatwiej było zachować niską wilgotność pod folią

Obrazek

Obrazek

A w gruncie woda tak się nie rozlewała :wink: Te wyższe lepsze, jak możesz też ziemię wymienić ;:215

Obrazek

Kasiu dzięki bardzo :) To była bardzo nużąca praca :lol: Tej cebulki wyszło dużo i przynajmniej sadzenie z pikownikiem będzie łatwiejsze ;:333

Maja dzięki ;:215 Rzodkiewki i marchewki mam tylko z tradycyjnego siewu, ale domyślam się, ze pikowanie ich to mordęga :lol:

Violu mam nadzieję, że okażą się pyszne, no i że tym razem zniosę ich widok do momentu, gdy dadzą się spróbować :lol: Resztę już Ci pisałam ;:196

Jowitka podzielam Twoją opinię, brzydszego pomidora nie widziałam, ale szkoda że nie poczekałam na owoce ;:224 U mnie nie ma dużych upraw cebuli i śmietka prawie nie występuje. U mnie jest problem tylko z kapustnymi- przez uprawiany w okolicy rzepak. Rękawiczki winylowe, ok, zapisuję i poszukam, bo prócz warzyw pikuję jeszcze więcej kwiatów i takie begonie czy żurawki trzeba sadzić z precyzją zegarmistrza, robię to po prostu bez rękawic i poświęcam paznokcie ;:131

Przejrzałam dziś grządki. Część czosnku ozimego nie przetrwała zimy. Rzodkiewki z drugiego wysiewu właśnie skiełkowały i rozłożyły liścienie. Groszek podjadły oprzędziki, ciekawe jak to przeżyją wychodzące kiełki. Po bobie spacerują mrówki i nanoszą pewnie mszyce!
Reszta ładnie rośnie ;:215

Wspomniany groszek powcinany przez oprzędziki:

Obrazek

Obrazek

Ziemniaki okryłam białą agrowłókniną

Obrazek

W nadchodzącym tygodniu posadzę kalarepki, pak choi, kolejne sałaty i może jakieś pierwsze cebule ;:215
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Fajny patent z tymi obrzeżami. Moje po prostu rosną w zagłębieniach i też się dobrze podlewa, a w foliaku zrobiłam takie ziemne korytko, pomidory rosły w środku. Ale obrzeża wyglądają bardzo elegancko :)

Daj szansę Opałkom, bo warto! Rzeczywiście posadzone już do gruntu skręcają liście niemiłosiernie, ale taka ich uroda.

Pak Choi chcesz siać teraz? A w pędy nie wybije o tej porze?
Iza
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Rozsady rosną w umiarkowanym tempie :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czosnku to mi po tej zimie za wiele nie zostało... żałuję, że go nie przykryłam słomą ;:173

Obrazek

Lubczyk za to przezimował bez szwanku : )

Obrazek

Iza rok temu też już tylko uformowałam ziemię, właściwie nawet rosły pomidory na podwyższeniu, a podlewałam obok w takie ziemne korytko ;)
Tą pak choi dostałam do Amanitki w zeszłym roku, ale zapomniałam o niej jesienią. Nie wiedziałam, czy mi jeszcze wykiełkuje. Nawet dobrze, jakby zakwitła, odświeżę sobie nasionka i posieję we wrześniu. Mam nadzieję, że zdążę spróbować chociaż kilka, nim wybije w kwiat :uszy
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Kasiak109
200p
200p
Posty: 289
Od: 8 cze 2015, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Świetny pomysł z obrzeżem! ;:63 W tym roku miałam robić "cylindry" z butelek po wodzie, ale mam gdzieś jeszcze trochę zielonego obrzeża i już wiem na co je wykorzystam ;:108 Twoje pomidorki wyglądają świetnie. Moje troszkę liche, brakuje im krzepy ;:173
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12136
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Agnieszko pomidory krępe, pięknie rosną. ;:138 Kupiłam dziś obrzeże, odgapię pomysł efektywnym podlewaniem. ;:215
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Kasiu, zdecydowanie łatwiej się tak podlewa, ale jak pomidorów jest bardzo dużo, to szybciej wychodzi zrobić z ziemi dołki albo korytka :) dzięki :)

Soniu dziękuje, zarówno szklarnia, jak i ta nietypowa jak na początek kwietni pogoda bardzo rozsadom pomogła ;:333

Zabrałam dziś tackę rozsad i nasion i podziałałam trochę w warzywniku. Musiałam podlać ziemię ;:oj Nie mam jeszcze ściółki, trawa dopiero rośnie do skoszenia i niestety w takie gorąco migiem przeschła.
Za to nawet nasiona, które zwykle potrzebują dużo czasu- pietruszka, marchew, pasternak- dosłownie wyskoczyły z ziemi, jak na sprężynce ;:oj

Posadziłam kalarepy białe i fioletowe, pak choi, kapustę pekińską, sałatę czerwoną Sahim i sałatę lodową. Posiałam też sałaty, rukolę, musztardowiec, koperek i bazylie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wcześniej siane marchewki i pasternak- nie spodziewałam się ich jeszcze.

Obrazek

Obrazek

Wcześniej posadzone roślinki nadrabiają opóźnienia z zimnego marca :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szpinak pracuje nad listkami.

Obrazek

I moja mała porażka- groszek wygryziony prawie do łodygi :roll: Tak go załatwiły oprzędziki. W innym miejscu nie wyczaiły długiego rzędu groszku tycznego, całe szczęście. Pogodziłam się ze strata, bo prawdopodobnie agricolle im nie podoła, posadziłam nadwyżkę kalarepy blisko tego groszku, bo raczej nic z niego nie będzie ;:185

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Agnieszko pierwszy raz widzę działalność oprzędzików. Ja pokropiłabym wyciągiem z czosnku albo nikotyny to samo te mszyce na bobie. Jak patrze na twoje rozsady to Ty za miesiąc będziesz sprzątać grządki i siać drugi plon ;:306 Pomidory, papryki i co to ogórki rosną jak na drożdżach ;:oj
Opaski stosowała Marta Koziorożec do pomidorów rok temu, świdrem robiła dziury w trawie i jedynie opaski zasilała nawozem i ziemią. Pomidory rosły jak szalone i owocowały :D Dlatego postanowiłam spróbować i ja ;:333 Tym bardziej że w tunelu nie wymienię całej gleby ani nie przestawię konstrukcji, no to będą cylindry :D
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Nonono, imponująco.
I widzę, że z Tobą też chodzą wszędzie "dokumenty" tak jak u mnie ;:306 Że plany ogrodu i rozpiska co gdzie jest zasadzone ;)
i super, tak powinno być. Choć u Ciebie i tak efekt byłby oszałamiający nawet gdybyś nie planowała ;)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Hej Aguś!
Nie zauważyłam wcześniej, że masz nowy wątek! A już się zaczęłam zastanawiać gdzie zniknelas :)

Zapowiada się u Ciebie spory urodzaj :)
Będę podgladala Twoje poczynania! A no i widzę, że kurki się też pojawiły: )
Jowita37
100p
100p
Posty: 193
Od: 27 lut 2016, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k/Zawiercia

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Mojego lubczyku nawet jeszcze nie widać, a u Ciebie Agnieszko już piękne liście ;:215 .
Też sadziłam sałaty, mizunę i kalarepki w ubiegły weekend do gruntu, mam jeszcze zapas rozsad, na wypadek gdyby mróz przyszedł. Podobno kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana :;230 I o ile sałaty szybciej rosną w pojemniku pod folią, niż w gruncie, z kalarepami mam odwrotnie, szybciej rosną na docelowej grządce.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Podobają mi się bardzo Twoje sałaty. Każda jedna co pokazujesz jest taka fajna,okazała jak na sw?j wiek
Moje takie farfocle wyszły choć włożyłam w nie serce ;:145

Z przyjemnością patrzę też na zdjęcia swieżo kiełkujących warzywek.Przydadzą się niezwykle kiedy zaczną wychodzić moje w donicy,bo dziecko mi zrobiło taki podłoże (wymieszała patyczkiem...) że nie wiem co jest co. A tu dzięki Tobie chyba już stał się dla mnie rozpoznawalny szpinak.

Tak btw jaka to odmiana?
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

Post »

Aguś,widzę ostro działasz w warzywniku, sporo sadzisz. Ja jeszcze czekam, nie wiem na co. Miałam siać buraki, pietruszkę ale bardzo wiało u mnie, to się wstrzymałam, może jutro będzie ładnie . Miejsca już mam przygotowane ;:65
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”