Storczyki Mirki
Re: Storczyki Mirki
Mireczko, piękne zakupy! Jak się mają nowości? Czy już się przyzwyczaiły do nowego domu?
Re: Storczyki Mirki
Poczytałam sobie Twój wątek Mirko, i tak:
1. Phalaenopsis lueddemaniana śliczny - nie mogę się doczekać, aż mój będzie tak wyglądał.
2. Często w Waszych wiadomościach przewija się informacja o uprawie hydroponicznej. Proszę, wyjaśnijcie mi, dlaczego się na nią decydujecie? Czy to po prostu takie "doświadczenie", czy może coś innego skłania Was do podjęcia takiej decyzji. Bardzo jestem ciekawa Waszych doświadczeń na ten temat. Ja wiem, że storczyki potrafią się przystosować i wypuścić korzenie, które poradzą sobie w wodzie, ale w gruncie rzeczy epifity to rośliny które przystosowały się życia na korze, na detrytusie, lub na liściach, dlatego przejście na życie w wodzie, stanowi dla nich pewien wysiłek. Jak rozumiem musi być to opłacalny wysiłek, skoro się na to decydujecie.
Napiszcie mi proszę jakie są Wasze doświadczenia, czy to się udaje zawsze, czy macie też może jakieś porażki na koncie w tym zakresie?
1. Phalaenopsis lueddemaniana śliczny - nie mogę się doczekać, aż mój będzie tak wyglądał.
2. Często w Waszych wiadomościach przewija się informacja o uprawie hydroponicznej. Proszę, wyjaśnijcie mi, dlaczego się na nią decydujecie? Czy to po prostu takie "doświadczenie", czy może coś innego skłania Was do podjęcia takiej decyzji. Bardzo jestem ciekawa Waszych doświadczeń na ten temat. Ja wiem, że storczyki potrafią się przystosować i wypuścić korzenie, które poradzą sobie w wodzie, ale w gruncie rzeczy epifity to rośliny które przystosowały się życia na korze, na detrytusie, lub na liściach, dlatego przejście na życie w wodzie, stanowi dla nich pewien wysiłek. Jak rozumiem musi być to opłacalny wysiłek, skoro się na to decydujecie.
Napiszcie mi proszę jakie są Wasze doświadczenia, czy to się udaje zawsze, czy macie też może jakieś porażki na koncie w tym zakresie?
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczyki Mirki
Liszko w temacie hydroponiki to faktycznie Mirka ma wieloletnie doświadczenie w tej sprawie. Ja uczyłam się właśnie od niej i wszystkimi łapami i nóżkami podpisuje się właśnie pod takim sposobem uprawy. Pomijam kwestie techniczne czyli m.in. mniej biegania z podlewaniem, ale skupię się na efektach takiej uprawy. Mam w hydro Phalaenopsis, Dendrobium, Oncidium a inne gatunki dopiero przestawiam. System korzeniowy, który wytwarza się w hydroponice jest imponujący - korzenie to przysłowiowe "baty", cała roślina jest mocniejsza, liście większe, przyrosty większe, kwitnienie bardziej obfite.
Mam parę Dendrobium hydryd. Te które mam w korze osiągają "standardowe wielkości" a to jedno co mam już od dłuższego czasu w hydro to jego psb są dwa razy większe, niż jak były w korze i od innych egzemplarzy w korze.
Phalaenopsis które męczył się w korze, w hydroponice dostają drugiego życia.
Ja wiem, że to wszystko epifity, ale jak popatrzeć, my im w naszej uprawie domowej nie odtwarzam warunków naturalnych. W naturze w okresie wzrostu one mają ciągły dostęp do wody. Co chwilę pada deszcz, ale bardzo szybko je osusza wiatr i tak w koło. Tak więc i kora i hydro to nie jest to co w naturze.
U mnie w wątku parę razy wstawiałam foto korzeni w uprawie hydroponicznej, także możesz rzucić okiem.
Ale też hydro nie jest dla każdej rośliny. Miałam parę przypadków, że roślina nie dała się przestawić na taką uprawę i musiałam zrezygnować i wrócić do tradycji. Korzenie nawet nowe po jakim czasie gniły, jakieś pleśnie się rzucały na korzenie. Czyli obserwacja potrzeb
PS ale np w hydro nigdy nie dam Cymbidium, bo jakoś tego nie czuje... I tam samo boję się przestawiać dojrzałe egzemplarze. Chociaż raz zaryzykowałam z wiekowym Phalaenopsis Liu's Triprince, odkupiony z prywatnej kolekcji w korze, korzenie zdrowe i piękne i wrzuciłam go w hydro i o dziwo stare korzenie się przystosowały i pięknie rosną w nowych warunkach
Mam parę Dendrobium hydryd. Te które mam w korze osiągają "standardowe wielkości" a to jedno co mam już od dłuższego czasu w hydro to jego psb są dwa razy większe, niż jak były w korze i od innych egzemplarzy w korze.
Phalaenopsis które męczył się w korze, w hydroponice dostają drugiego życia.
Ja wiem, że to wszystko epifity, ale jak popatrzeć, my im w naszej uprawie domowej nie odtwarzam warunków naturalnych. W naturze w okresie wzrostu one mają ciągły dostęp do wody. Co chwilę pada deszcz, ale bardzo szybko je osusza wiatr i tak w koło. Tak więc i kora i hydro to nie jest to co w naturze.
U mnie w wątku parę razy wstawiałam foto korzeni w uprawie hydroponicznej, także możesz rzucić okiem.
Ale też hydro nie jest dla każdej rośliny. Miałam parę przypadków, że roślina nie dała się przestawić na taką uprawę i musiałam zrezygnować i wrócić do tradycji. Korzenie nawet nowe po jakim czasie gniły, jakieś pleśnie się rzucały na korzenie. Czyli obserwacja potrzeb
PS ale np w hydro nigdy nie dam Cymbidium, bo jakoś tego nie czuje... I tam samo boję się przestawiać dojrzałe egzemplarze. Chociaż raz zaryzykowałam z wiekowym Phalaenopsis Liu's Triprince, odkupiony z prywatnej kolekcji w korze, korzenie zdrowe i piękne i wrzuciłam go w hydro i o dziwo stare korzenie się przystosowały i pięknie rosną w nowych warunkach
Re: Storczyki Mirki
Ok, przeczytałam wszystko, co znalazłam. I mam pytanie: A co to znacz "lepszy keramzyt"? Lepszy czyli jaki?
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczyki Mirki
Nie budowlany, tylko specjalny do hydroponiki. On jest taki ładny i okrągły np firmy Plagron.
Re: Storczyki Mirki
Wczoraj w nocy, zamiast spać jak należy, buszowałam w Twoim wątku Mirko, i w Twoim Marto. Nabrałam wielkiej ochoty na spróbowanie tej metody. Myślę, że możecie mieć sporo racji To prawda, uprawianie storczyków w korze też nie do końca odzwierciedla warunki panujące w ich habitacie. Na dodatek, ubrdałam sobie, że jak hydroponika to storczyki po prostu stoją w wodzie, a to widzę bardziej przypomina semi-hydroponikę. Czyli rośliny są mokre, ale też mają sporo powietrza wokół.
Jedyne co mnie martwi, to okres grzewczy, czyli dość długi jednak czas. W tym okresie temperatura w dzień jest u mnie ustawiona na 22 stopnie, ale nocą jest 18. A jak jest u Was? Czy zima i niższa temperatura nie niszczy Wam roślin uprawianych tą metodą? Co prawda można byłoby rozwiązać i ten problem - są w sprzedaży maty grzewcze do roślin, ale sam koszt maty plus koszty ogrzewania czyniłyby tę metodę już nie tak atrakcyjną.
Jak radzą sobie rośliny, zwłaszcza te "warm growing" Phalaenopsis uprawiane tą metoda w zimie?
Jedyne co mnie martwi, to okres grzewczy, czyli dość długi jednak czas. W tym okresie temperatura w dzień jest u mnie ustawiona na 22 stopnie, ale nocą jest 18. A jak jest u Was? Czy zima i niższa temperatura nie niszczy Wam roślin uprawianych tą metodą? Co prawda można byłoby rozwiązać i ten problem - są w sprzedaży maty grzewcze do roślin, ale sam koszt maty plus koszty ogrzewania czyniłyby tę metodę już nie tak atrakcyjną.
Jak radzą sobie rośliny, zwłaszcza te "warm growing" Phalaenopsis uprawiane tą metoda w zimie?
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczyki Mirki
U mnie są warunki zbliżone do Twoich. Plus mam parapety, które nie mają grzejnika pod spodem, ale pomieszczenie jest ogrzewane. Nic złego się nie działo jeśli roślina jest zdrowa i nie ma problemów z korzeniami tzn już np jest dostosowana. Ale np jak wyjeżdżam na ferie i w domu mam w tym czasie 12 stopni to lustro wody w osłonce odpuszczam poniżej doniczki z rośliną, tak że wisi nad wodą, albo jak się tak nie da, bo brak kominka w osłonce to wylewam całkiem wodę na ten czas.
Standardowo wody mam zawsze tyle, że doniczka jest znużona 2-3 cm.
O ile pamięć mnie nie myli to Mirka robi tak, że ogrzewane parapety wodę ma cały czas w zimę a nieogrzewane wodę wylewa i tylko przelewa doniczki.
Tą kwestię samemu trzeba sobie dopasować do swoich warunków.
Ps Liszko spać nie możesz
Zawsze mówię, że jak kogoś kusi hydro, to trzeba kupić hydryde w markecie i z nią poćwiczyć
Standardowo wody mam zawsze tyle, że doniczka jest znużona 2-3 cm.
O ile pamięć mnie nie myli to Mirka robi tak, że ogrzewane parapety wodę ma cały czas w zimę a nieogrzewane wodę wylewa i tylko przelewa doniczki.
Tą kwestię samemu trzeba sobie dopasować do swoich warunków.
Ps Liszko spać nie możesz
Zawsze mówię, że jak kogoś kusi hydro, to trzeba kupić hydryde w markecie i z nią poćwiczyć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Storczyki Mirki
Marto bardzo ale to bardzo Ci dziękuję, opisałaś wszystko lepiej niż ja bym to zrobiła ja pod wszystkim się podpisuję
Dla udokumentowania pokaże korzonki kilku phali
To jest Blc z ostatniego zakupu z 05.02 oczywiście zaraz przesadzone do kulek.
Tu zakupiona Cattleya z Drezna , zupełnie bez korzeni , nie iałam nadziei ,że da radę a tu proszę
Liszko zachęcam do spróbowania , nawet nie wiesz jak bardzo się bałam kiedy przesadzałam pierwszą hybrydę jeżeli cofnęłaś się w moim wątku to z pewnością czytałaś moje opisy o tym.
W tej chwili na ponad 170 szt mam w hydro ponad 140.
Oczywiście ,że były upadki ale było ich niewiele , a przecież w każdej formie uprawy one się zdarzają .
Dla udokumentowania pokaże korzonki kilku phali
To jest Blc z ostatniego zakupu z 05.02 oczywiście zaraz przesadzone do kulek.
Tu zakupiona Cattleya z Drezna , zupełnie bez korzeni , nie iałam nadziei ,że da radę a tu proszę
Liszko zachęcam do spróbowania , nawet nie wiesz jak bardzo się bałam kiedy przesadzałam pierwszą hybrydę jeżeli cofnęłaś się w moim wątku to z pewnością czytałaś moje opisy o tym.
W tej chwili na ponad 170 szt mam w hydro ponad 140.
Oczywiście ,że były upadki ale było ich niewiele , a przecież w każdej formie uprawy one się zdarzają .
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczyki Mirki
Mirko w końcu uczyłam się od najlepszych w tej dziedzinie
PS od wiosny oczywiście kolejne rośliny przenoszę do hydro
PS od wiosny oczywiście kolejne rośliny przenoszę do hydro
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Storczyki Mirki
Marta ja naprawdę jestem laikiem w te klocki i wcale nie przez skromność to piszę . Człowiek całe życie się uczy a głupi umiera.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Storczyki Mirki
Po krótkiej przerwie pokażę co kwitnie
To niestety już jest przeszłość tym razem kwitł na dwóch pędach
Phal. braceana x manniii
Dtps La Reine de Porcelaine piękny mały buraczkowy kwiatek
Dendrobium Rainbow Dance - szaleniec
[/URL
Phal Equestris z dwójka dzieci jedno już oddzielone i tez zaczyna kwitnąc
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/3164b162d4204d61]
Phal Mannii , jestem zawiedziona bo zamawiałam mannii black i takie miało ono być i tak mnie Pani zapewniała.
Phal Caribean x minus zazdrościłam Marcie i mam swojego
Dendrobium Green Lantern nie wiem ono mi przypomina Kasiu Twoje dendrobium
Najpierw była taka kolorystyka
a teraz dużo bardziej intensywna
Dendrobium Oriental Smile Fantasy wersja z hydroponiki
Trójca
Nadal kwitnie chociaż w okrojonej wersji bo wczoraj kot go przewrócił i ułamał kilka kwiatków
Gwiazda wieczoru , jestem z siebie bardzo dumna bo i mi udało się doprowadzić do kwitnienia , jeden kwiatek no ale jaki piękny
leptotes bicolor
Na koniec coś z ogrodu
To niestety już jest przeszłość tym razem kwitł na dwóch pędach
Phal. braceana x manniii
Dtps La Reine de Porcelaine piękny mały buraczkowy kwiatek
Dendrobium Rainbow Dance - szaleniec
[/URL
Phal Equestris z dwójka dzieci jedno już oddzielone i tez zaczyna kwitnąc
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/3164b162d4204d61]
Phal Mannii , jestem zawiedziona bo zamawiałam mannii black i takie miało ono być i tak mnie Pani zapewniała.
Phal Caribean x minus zazdrościłam Marcie i mam swojego
Dendrobium Green Lantern nie wiem ono mi przypomina Kasiu Twoje dendrobium
Najpierw była taka kolorystyka
a teraz dużo bardziej intensywna
Dendrobium Oriental Smile Fantasy wersja z hydroponiki
Trójca
Nadal kwitnie chociaż w okrojonej wersji bo wczoraj kot go przewrócił i ułamał kilka kwiatków
Gwiazda wieczoru , jestem z siebie bardzo dumna bo i mi udało się doprowadzić do kwitnienia , jeden kwiatek no ale jaki piękny
leptotes bicolor
Na koniec coś z ogrodu
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczyki Mirki
Aż nie wiem od czego zacząć zacznę od leptotes bicolor jest on przepiękny. Widziałam na wystawie obfite kwitnienie tej rośliny. Mam nadzieję że już niedługo takie u Ciebie będę mogła oglądać. Chyba wpisze go na moją listę chciejstw
Oczywiście Dendrobia piękne OSF u mnie już skończył cieszyć oczy, ale rośnie kolejna psb, więc mam nadzieję, że w przyszłym roku znów zobaczę te wspaniałe kwiaty. Bardzo pięknie kwitnie Rainbow Dance. Na takie żywe kolory i też u mnie ładnie nowa psb rośnie, także klimatyzacja udana
Widzę, że pozytywnym efektem zazdrości jest Phalaenopsis Carribean Sunset x minus ja swojego omal nie zabiłam po przeniesieniu do hydro. Coś mu totalnie nie pasowało. To jest jedna z trzech roślin której nie udało mi się przypomniało rzucić do hydro. Teraz siedzi w mchu i już korzenie rosną i nawet "pędzi"
Phal. braceana x mannii już od dawna mi się podoba. Generalnie braceana wpadła mi w oko, ale podobno wymagająca roślina
A o zapomniałam. To z ogrodu jak nie lubię obuwików i innych tego typu tak ten jest naprawdę piękny
Oczywiście Dendrobia piękne OSF u mnie już skończył cieszyć oczy, ale rośnie kolejna psb, więc mam nadzieję, że w przyszłym roku znów zobaczę te wspaniałe kwiaty. Bardzo pięknie kwitnie Rainbow Dance. Na takie żywe kolory i też u mnie ładnie nowa psb rośnie, także klimatyzacja udana
Widzę, że pozytywnym efektem zazdrości jest Phalaenopsis Carribean Sunset x minus ja swojego omal nie zabiłam po przeniesieniu do hydro. Coś mu totalnie nie pasowało. To jest jedna z trzech roślin której nie udało mi się przypomniało rzucić do hydro. Teraz siedzi w mchu i już korzenie rosną i nawet "pędzi"
Phal. braceana x mannii już od dawna mi się podoba. Generalnie braceana wpadła mi w oko, ale podobno wymagająca roślina
A o zapomniałam. To z ogrodu jak nie lubię obuwików i innych tego typu tak ten jest naprawdę piękny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Storczyki Mirki
Mireczko prawdziwy zawrót głowy, też stwierdzę, że nie wiadomo na co patrzeć . Wszystkie są piękne, a na Mannii nie narzekaj, oczyska wyszły mi na wierzch, takie cudne . Jest czego zazdrościć. Powiedz, co zrobiłaś, że Leptotes Ci zakwitł, ja za nic na świecie nie potrafię się dogadać z moim wiekowym, około 10-letnim. Ani razu zaraza mi nie zakwitła , próbowałam wszystkiego, mroziłam, ziębiłam, grzałam i nic z tego. Dendrobium Oriental Smile Fantasy bajeczne, jak ja kocham takie kolory . Ogrodowe także zapierają dech w piersiach. Chciałam kiedyś zakupić, ale ceny skutecznie mnie odstraszyły.