Ogród zaniedbany, dzień coraz krótszy, a czasu coraz mniej. Dziś przycięłam kilka cisów, są okropnie poczochrane. Nie wiem, czy nie zrobiłam im krzywdy, bo chyba już zbyt późno na cięcie. Niestety żadne z moich formowanych krzewów w tym roku nie zostały przycięte. Posiałam fiołki rogate z myślą o przyszłorocznych donicach, a te maluchy zakwitły. Czy w przyszłym roku też mogę liczyć na kwiaty. Mam wątpliwości, choć to rośliny dwuletnie.

Maryniu przykro, że Twoje bukietówki nie zakwitną.

Basiu piszę o uprawie roślin z własnego doświadczenia. Na pewno na różnych glebach rośliny rosną inaczej. Na przepuszczalnych niestety trzeba nawadniać, jeśli chce się mieć ogród w przyzwoitej kondycji.

Ewelinko Ptasie Łapki są bardziej zielone i lepiej rosną w cienistym miejscu, natomiast Evergold jest jaśniejsza i doskonale radzi sobie na słońcu. Green Jewel z pewnością polubisz, stoją sztywno jak żołnierze w szeregu i długo maja ładne kwiaty. Rozplenice uwielbiam, ale to trawy do dużych ogrodów. U Ciebie na nowej działce z pewnością się zmieszczą, sporo siewek czeka.

Olu na pewno 10 litrowa donica będzie dobra dla rozplenicy. Swoją przechowywałam w 22 stopniach, nie przyciętą. Niestety nie przeżyła zimy w takich warunkach. Może 15-16 stopni byłoby lepsze na zimowanie.

Kasiu może twoje hortensje maja nieodpowiednią glebę, a może były od początku słabiej ukorzenione, więc gorzej sobie radzą.

Aniu kocham biel hortensji, ale jednak dodanie koloru konieczne.

Alu każda z nas sadzi tam gdzie ma miejsce. Nie każda roślina ma komfortowe warunki, bo w ogrodzie są też gorsze. Też mam Limelight, która wegetuje pod klonem, a jej sąsiadka tylko 150 cm dalej jest dużo większa i obsypana kwiatami.

Dobrej nocy.


















