Witam w niedzielny piękny dzień.Dziś grzeje ,ale przydałby się deszcz, bo już sucho.Potem ma nadejść ochłodzenie. Lato trwaj,ale dziś dostrzegłam zapoczątkowane zimowity. A tomi się już nie podoba.
Jurku jeśli piszesz prawdę ,to się cieszę i dodaje mi to chęci do upiększania ogrodu. Mnie osobiście mniej się podoba,bo zrobił się niekontrolowany busz i coś muszę przeorganizować w ogrodzie. Przede wszystkim pozbyć się roślin ekspansywnych , które mi ciągle było szkoda wyrzucić. Wprowadzam do ogrodu trawy . Dla nich też muszę znaleźć fajne miejsce, wyeksponować. Najchętniej to bym cały ogród zmieniła. Gdybym teraz go tworzyła byłby inny. Weszłabym w niskie , przy których na pewno jest mniej pracy.
Dla Ciebie troszkę inna belamkanda.
Małgosiu przy odpowiedzi do Ciebie wszystko mi znika. Może teraz się uda, bo to 4 raz.

Wczoraj zamówiłam jeszcze inne goryczki. A ta roślinka o którą pytasz to świerzbnica macedońska. Wysoka odmiana.
Dla Ciebie goryczka już pokazywana,ale świeżutka fotka. Pięknieje
Soniu tamta to ma być Anabelka. U mnie od zeszłego roku i jeszcze marna. Soniu to nie szklarnia a foliowiec. Szklarnia też mi się marzy. Soniu spróbuj wejść w te rarytaski,to się przekonasz sama jakie przychodzą sadzonki i jeszcze ciężko do zdobycia. A potem czekasz na te pierwsze kwitnienia. Wiesz jakie to cudowne uczucie. Radość wielka, bo na przyszły rok już takich owacji nie ma.
Skoro o domowych to parapety zajęte.
Soniu tej już teraz nie jestem pewna, bo to z rynku.
Marta teraz maliny ładniejsze niż na początku. Owoców mi wystarcza. Warzywek w tym roku mniej. Bo już wszystkiego nie ogarniam. Z jeżówek czekam jeszcze na kwitnienie nowych odmian.
Dla Ciebie jeżówka Aloha.
Dla wszystkich zaglądających kosmos nadal kwitnie.
Żmijowiec.