Geniu nie rezygnuj z rh, za nieudane efekty uprawy winę ponoszą handlowcy, którzy oferują nam odmiany nienadające się do naszego klimatu

Małgosiu pąki kwiatowe azalia wytwarza jesienią roku poprzedzającego kwitnienie, dlatego należy do września regularnie nawozić rośliny nawozem do rh. Czasem nie zerwane po kwitnieniu zeschłe kwiatostany powodują wytwarzanie przez roślinę nasion i to może też powodować niezawiązanie pąków kwiatowych

Grażynko iglakom taka deszczowa pogoda w to im graj, ale do czasu bo obserwuję przyginanie niektórych jałowców kolumnowych, wyglądają podobnie jakby obciążone śniegiem, to może być niebezpieczne

Aniu ja od iglaków wystrojonych w nowe przyrosty nie mogę oderwać oczu

Alinko pomyślę o tym kasztanowcu dla Ciebie. Co do mikoryzy to Ewelina ma rację, wystarczy spojrzeć na Jej ogród i rh.
Mikoryza wytwarza się również sama, nie zawsze potrzebna jest szczepionka, myślę że jeśli rośliny maja stworzone odpowiednie warunki dla swojego gatunku, to mikoryza zarządza ich dobrym funkcjonowaniem.
Grzybowych chorób nie widzę, po tych deszczach na pewno zawitają, martwię się o róże posadzone w tym roku, zafundowałem im podłoże według przepisu z naszego forum, obawiam się że nie pozbędą się wody(glina, kompost, obornik, lokalna ziemia)
Pomidory, mimo że w szklarni też pewnie zaprzyjaźnią się z grzybami

Gosiu dziękuję, jesteś bardzo miła, zrobiłem dzisiaj kilka zdjęć rh, wstrzymują się z pełnym kwitnieniem, czekając na lepszą pogodę, zobacz proszę















Jeśli deszcz się nad Krakowem zlituje, to mam nadzieję pokazać moje rh w pełnym kwitnieniu

Pozdrawiam Tomek
