Dziękuję bardzo, bardzo
Iwonko, Zeniu, Beatko, Elu, Ewelinko i Tobie Lucynko w kciukach forumowych jest ogromna moc!
Nie mam umowy, bo koszt wzrósłby o ok. 1000 zł (VAT) ale mam śliczną sesję zdjęciową szefa firmy i wszystkich jego pracowników razem z koparką. Na razie nie biorę skrajności pod uwagę liczę że jak to zobaczy to pojmie co zrobił
Aniu kiedyś niechętnie wprowadzałam chryzantemy do ogrodu, ale to już przeszłość i mam je od sierpnia (właściwie od lipca) do mrozów różnej wysokości i kolorach.
Hej
Martusiu jesteś! cieszę się. Czytałam o pielgrzymach, ja tez miałam 4 chłopaków z Łodzi, ale właściwie tylko byli nocami, bo tak mieli wypełniony program. Jak już wszystko wracało do normy to nagle buuum takie dziadostwo i wszystkie rośliny w doniczkach. Już tam nic nie sadzę a roślinom znajdę miejsce po jednorocznych

Dziękuję i Tobie za kciuki
Dobrej nocy i kolorowych snów
